Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutny...

DZIEWCZYNY Cy samotny chłopak z cureczka ma prawo do szcześcia???

Polecane posty

Gość Smutny...

Samotny chłopak z cureczka hmmm... to właśnie ja. Kilka lat temu zakochałem sie, po roku zamieszkaliśmy ze soba. Razem mieszkaliśmy 2 lata w miedzy czasie urodziła nam sie cureczka. W pewnym momencie zaczęło sie psuc, coś było nie tak. Jak sie puzniej okazało moja " ukochana" zdradziła mnie z moim przyjacielem , cuż może frajer jestem ale wybaczyłem jej w końcu mieliśmy dziecko i wspólne (tak wtedy mi sie wydawało) plany na przyszłość. Czs mijał a ja po zdradzie stałem sie bardziej zazdrosny i podejrzliwy. intuicja zaczęła mi podpowiadać ze znów coś jest nie tak jak powinno. Okazało sie puzniej ze moja "luba" spotykała sie od pewnego czasu ze swoim byłym dla którego w końcu mnie zostawiła. TA HISTORIA TO SENNY KOSZMAR który ciagle do mnie powraca w różnej postaci. Nie jesteśmy razem ( dodam iż ona nie jest z tym dla którego mnie żuciła - zrobił jej dziecko i spier@olił) i nawet gdyby mnie błagała to i tak już nie bedziemy ( ja nie jestem jakaś zapasówka- użyj jak nie masz nic lepszego). W moich kolejnych związkach bywało różnie ale ciagle powraca jedna sprawa... -- wyrzeknij sie curki to bedziemy razem..... --chłopak z dzieckiem nie spodobał sie mamusi lub tatusiowi CZY SA NA TYM SWIECIE KOBIETY KTÓRE DOCENIAJA MEŻCZYZN KTÓRZE NIE UCIEKAJA PRZED ODPOWIEDZIALNOŚCIA???? KIM BYM BYŁ GDYBYM WYRZEKŁ SIE DZIECKA DLA JAKIEJŚ DU PY???? A te co tega żądaje naiwnie wierza że jak byłbym w stanie zostawić curke M. (M.to inicjał imienia mojej cureczki) to naszych wspólnych dzieci bym nie zostawił. Powtarzam pytanie: CZY SA NA TYM SWIECIE KOBIETY KTÓRE DOCENIAJA MEŻCZYZN KTÓRZE NIE UCIEKAJA PRZED ODPOWIEDZIALNOŚCIA???? jesli tak to napiszcie prosze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbyś serio miał córkę
to przynajmniej wiedziałbys, ze to sie pisze przez Ó

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny...
to bardzo mądre i inteligetne co piszesz... jestem dyskortografem - jesli wiesz co to jest to wszystka jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbyś serio miał córkę
każdy nieuk tak mówi to sobie zainstaluj mozillę z automatycznym poprawianiem pisowni bo to normalnie wstyd to tak jakbys swoje imię pisał z błędem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi naprawdę imponuje Twoja postawa-nie wydaje mi się by było Ci trudno znaleść odpowiednią kobietę dla Ciebie-tylko nie szukaj wśród głośnych nastolatek bo znów możesz się sparzyć tylko znajdż dziewczynę która wie czego chce w życiu... Córeczka to nie będzie wtedy problem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenzen
nie rozumiem, to jest w koncu Twoje dziecko czy nie? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutny...to co napisales to naprawde smutna historia...i nie dziwie Ci sie ze to koszmar...kochaj swoją córeczke całym serduchem;) pamiętaj!! napewno znajdziesz kobiete swego życia:D nie przejmuj sie:D:D :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny...
Cureczka M. jest moja ale moja była zrobiła sobie drógie dziecko z tym gościem co dla niego mnie zostawiła. JA mam 24 lata i niestety spora cześć dziewczyn w moim wieku to emocjonalne małolaty.... chyba ze poszukam jakiejs starszej od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny...
jest jeszcze jedna sprawa która utrudnia mi zwiazki to paniczny strac przed zdrada. ciogle mi sie wydaje ze karzda dziewczyna mnie zdradzi a to wywołuje chora potrzebe kontrolowania sytuacji i zazdrość o różne żeczy co przytłacza dziewczyny i wkońcu maja dość. Ja też mam tego dość, nie chce sie za każdym razem jak jakaś moja dziewczyna sie do kogo uśmiecha zastanawiac co sie za tym kryje. Jak moge teraz jakiejś zaufać??????? Mecze sie juz stym ok 2 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny...
"Jak byś serio miał curke" ----- jak ci sie nie podoba to nie czytaj.... a może ktoś siedzi koło ciebie z pistoletem przy twojej głowie i cie zmusza????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutny, jestes swietnym facetem, znajdzie sie w koncu taka, ktora to doceni. Ja nie mialabym nic przeciwko gdyby moj facet sam wychowywal dziecko z wczesniejszego zwiazku, jeszcze bym mu pomogla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne że ma prawo
ja bym nie miała nic przeciwko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dyskoort
tylko dysortograf znajdziesz taka co pokocha ciebie to jej twoja corka nie bedzie przeszkadzac gwarantuje ci a mama zostawila corke??nteresuje sie nia czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi zupelnie nie przeszkadzało by moj facet mial już dziecko-byłoby nasze wspólne jakbyśmy byli razem-choć narazie nie spieszy mi się to bycia mamą i sprawdzam się jako ciocia:). Dziewczyny w Twoim wieku to już nie dzieciaki-ja mam26 i już dawno wiem co jest w życiu ważne i sporo dziewczyn na moich studiach było całkiem fajnych-powinneś poszukać takiej już odpowiedziałnej za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwię się . Mówicie mu że zrobił błąd w wyrazie córka a on o tym wie i nadal robi ten sam błąd. Myślę że z pełną premedytacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hullahop
Jestes z grupy podwyzszonego ryzyka ,ze nie dasz rady zapewnic szczescia swojej rodzinie.Masz jakas prace ,ukonczyles jakas szkole ,masz gdzie mieszkac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem Cie tez zostalam zdradzona przez meza po pol roku slubu i do tej pory wiazac sie z kolejnymi mezczyznami mysle tylko o tym kiedy mnie zdradza..a wiec koszmarna nieufnosc..i powiem tyle: to nie przejdzie z czasem..mozesz sie tylko uczyc jak to spychac na dalszy plan..ja juz czuje ze nikomu ytak w pelni nie zaufam ale to nie jest zle..bo wtedy wiem ze ufam tylko sobie i wiem ze ufmnosci nie jest dobry ale mozna dzieki temu oszczedzic sobie wiele nieprzyjemnosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja chcialabym miec dziecko, na poczatek moze byc niemoje;), ale trudno o takie kobiety, moze byc Ci ciezko, trzymam kciuki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsdgb
dziewczyna od ciebie odeszła bo byłeś chorobliwie zazdrosny-twoja zazdrość jest niezdrowa zrób coś ze sobą-zazdrosnych, zakompleksionych od razu skreślam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mamauśka
Moja koleżanka wychodzi za maż za chłopaka,ktory ma córke na swoim wychowaniu. Jego zonka zostawiła go i uciekła z jakimś bandyta z Pruszkowa:( On zaopiekował sie córeczka.I to tak sie ciągnie już 7lat. Poznał moją koleżankę,zamieszkali razem.Na koniec lutego mają termin slubu:) Wiem,że im sie wszystko ułozy. Jak im może to i tobie też:) Duża buźka👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia taka jedna 30
masz rację z tymi małolatami.Te dziewczyny (choć oczywiście są wyjątki) raczej myślą o chłopakach do przytulenia,towarzystwa itp. i żeby taki myslał tylko o nich i cały swój wolny czas poswięcał własnie im,a Ty tego czasu nie masz,bo domyślam się,ze jak już masz to spędzasz go z córeczką. I GRATULUJĘ WYBORU!!!!! Nie szukaj na siłę....czas sam "znajdzie".A moze trafisz na kobietę swojego życia ,która tez będzie miała dzieciatko z poprzedniego zwiazku....nigdy nic nie wiadomo i pamiętaj,ze nic nie dzieje się od tak wszystko co przeżywamy i co nam daje los to tak naprawdę daje "TEN" na górze.A co ma być to i tak bedzie a my nie mamy na to wielkiego wpływu. Nie przejmuj sie kąśliwymi uwagami forumowiczów na temat ortografii...to pewnie własnie te małolaty tak piszą. POZDRAWIAM!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwierz w siebie i ZPINOM, skarbiemój.(Zapnij Pas Ilekroc Nadejdzie Odpowiedni Moment). Wszystko przed Tobą. Zadbaj o siebie i o córkę. Poświęć czas sobie i Małej. Nie goń za miłością, ona pojawi się sama, gdy będziesz naprawdę gotowy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutny - oczywiście, że możesz spotkać jeszcze Miłość swojego życia. Ja mam 25 lat, wiele przeżyłam, uwielbiam dzieci i posiadanie dziecka przez mężczyznę, którego kocham, absolutnie nie \"dyswalifikowałoby\" go. Nawet więcej - chyliłabym czoło, ponieważ trudno jest mężczyźnie wychować samemu dziecko. Wiem, bo to przeżyłam:-)) Nie jesteśmy razem, ale to zupełnie inna historia. Myślę, że własne dzieci kocha się bardziej, ale można mieć świetne relacje z dziećmi partnera - tak trudno znaleźć drugą połowę, pokochać i być kochanym/ną - dziecko to część Twojego życia, nie możesz wyprzeć się swojej przeszłości i swojej krwi - takie żądania są chore. Do takiego podejścia trzeba jednak dojrzeć. Pozdrawiam cię, i trzymam kciuki za Twoje Szczęście :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutny M.
Ktoś zarezerwował nicka którego używałem "SMUTNY" Dziekuje wszystkim za wsparcie. Dla jasnosci dodam ze matka córeczki M.( mam nadzieje ze prymusi ortograficzni ci co mieli bule do mnie w tym momęcie maja orgazm) nie zostawiła jej. Córeczka jest pół na pół -raz u mnie raz u niej. A to z kolei wymusza spotkania miedzy nami (Choć i tak kiedy tylko można to wysyłam kogoś innego po moja cureczke bo nie chce widzieć byłej). Jakiś czaś temu poznałem fajna dziewczyne. Jest bardzo dobra dla mojej cureczki i było by sielankowo gdyby nie fakt że jej mama (ojca nie ma) od razu mnie skreśliła bo przecierz jestem chłopakiem z dzieckiem. Matka mojej dziewczyny D. ( inicjał imienia mojej dziewczyny) powiedziała " ty nie jesteś zły chłopak i wiem że sie już wiele wycierpiałeś ale musisz mnie zrozumieć, ja musze mysleć przedewszystkim o swojej curce-- masz dziecko z inna i w twoim zyciu niena miejsca dla mojej curki" poczym namawiała mnie abym zataił ta rozmowe przed moja dziewczyna D. i dla jej dobra zerwał z nia. Powiedziała że powód sie jakiś znajdzie. Ja nie chce tego, ale może jej matka ma racje. Mój umysł trawi wirus zazdrości a D. to dobra dziewczyna i nie chce jej krzywdzić. Mieliśmy już pare spieć spowodowanych moja zazdrościa (ona jest osoba towarzyska i ma sporo znajomych w tym też płci meskiej) . Jam mam sobie z tym poradzić???? Może jeszcze za wczesnie dla mnie na zwiażki? Ale przecież minęły już 2 lata... NIE NAWIDZE SAMOTNOŚCI. Paradoksem tego wszystkiego jest to że jak bym sie zachował jak ch@j i zostawił bym dziecko to nie miał bym tego problemu. Dlaczego dziewczyny, matki , ojcowie tego nie doceniaja??? WARZNIEJSZY JEST BRAK ZOBOWIAZAŃ CZY UCZCIWOŚĆ????????????????????? bo już nie jestem taki pewien jak kiedyś..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegapsie
skad jestes?szkoda ze trafiasz na takich ludzi bo swietny facet z ciebie!zaslugujesz na szczescie!i wierz mi napewno znajdziesz kobiete ktora doceni to ze jestes odpowiedzialny!nie dziwie sie ze po tym co przeszedles jestes zazdrosny,wydaje mi sie ze to normalne ze boisz sie zdrady,wiec osoby z ktorymi sie widujsz pownny to zrozumiec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mało to jest samotnych kobiet z dzieckiem? Mało??? Nie rozumiem Twojego problemu. :o No, chyba że jesteś z tej świetnej frakcji panów, co to zadaje się jedynie z dziewicami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ręce opadają do ziemi
córka córeczka później cóż rzuciła drugie każda rzeczy w końcu bóle momencie przecież ważniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drramat ort
Smutny to Tobie chodzi o córkę czy o ciurę obozową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×