To nasza 2 randka a on umaiwa sie z kims jeszcze

nie jestesmy para dopiero zaczynamy sie spotykac a on ma randke z inna. wlasciwie to nasza 2 randka. dac sobie spokoj czy jednak poczekac co sie rozwinie?

tak tez myslalam:( ale w sumie nie ma zobaowiazan wobecx mnie

nie jestescie razem wiec co sie dziwisz ? moze on nie wie co bedzie dalej zabronisz mu sie spotykac sie z innymi kolezankami ? pamietaj, ze przesadna zaborczosc to blad i to duzy nie ograniczaj go - dobrze Ci radze

porozmawiać z nim szczerze. Powiedzieć że ci się to nie podoba. I zapytać jak właściwie on to sobie wyobraża. Jeżeli będzie chciał tak dalej - to wtedy dać sobie spokój. Jak sama piszesz nie ma wobec Ciebie żadnych zobowiązań, może po prostu nie wie jak Ty to traktujesz? Pogadaj z nim

tylko ze to druga randka wiec nawet nie wiem czyt aka rozmowa ma sens:O

nie rozumiem :O no to wg Ciebie to jest ok czy nie? jeśli nie - to oczywiście że ma sens. Mówisz mu że to Ci się nie podoba i już.

chyba że sie spotkam tylko po to żeby pójść z nim do łóżka :o

kurcze jak powiem ze mi sie nie podoba to moze sie zmyc:O a mnie sie on bardzo podoba. ale z 2 strony to troche robienie mnie w konia:O

to druga randka wiec nic zobowiazujacego jak mysle... jezeli z tamta tez spotkał sie tylko "na kawe" to nie ma co sie denerwować... ja jestem mężatką i zdarza mi się chodzic na kawę z kumplami nie mam w tym nic złego jeśli to tylko! kawa. Związek to nie więzienie, ale każdy musi w sobie mieć poczucie co mu wolno... nie ma co zbarnaić bo jak móią zakazany owoc lepiej smakuje, zaufanie i jeszcze raz zaufanie!!! Ale nie że kazdy robi sobie co chce np. zdradza, kłamie tylko nie można zabronić drugiej osobie kontaku z innymi, bez względu czy to ta sama płeć czy przeciwna.

nie podszywac sie!

moze jak go jakos zadowole to zapomni o tamtej.. myślicie ze seks zatrzymuje faceta przy kobiecie, a moze jakis romantyczny lodzik?

"kurcze jak powiem ze mi sie nie podoba to moze sie zmyc" No OK, ale chyba lepiej mieć jasność sytuacji prawda? Jeśli tamta to tylko koleżanka - proszę bardzo. Zresztą, póki nie jesteście oficjalnie parą to trudno doradzać. Ale żeby się nie okazało że on nie myśli o żadnej z was powaznie i będzie się umawiał z wami obiema.

zahasłuj sobie nicka... bo to podszyw chyba co ;-)

zrobie tak: zobacze jak to bedzie na 2 randce i pogadam z nim na 3. o ile ebdzie 3 :D nie dam sie robic w konia jak pojdziemy na 3 randke to troche nie fair umawiac sie z innymi juz. mnie sie to nie podoba a jesli jemu nie pasuje to niech sie zmywa.

Hmm...własciwie to do niczego sie nie zobowiazaliscie...a mezczyzni tez czesto okłamują...tak zebys byla bardziej zazdrosna:P

Daruj sobie, jak byś mu wpadła w oko, to tylko z Tobą by się spotykał. Co to za zwyczaj randkować z kilkoma na raz :O i jeszcze się z tym nie kryć :o wieśniak

Proponuje zagrać tą samą kartą i nie kryć, że umawiasz się z innymi. Założę się, że chłopak nie chciał by Cię już widzieć. A wiesz czemu? Bo oni mają swój honor i dumę i nie dali by się tak traktować.

Ja bym na 2 randkę w tej sytuacji nie poszła. Nie widzę sensu. Widać mu się ni espodobałam, nie zaiskrzyło, no ok.

jeśli dopiero zaczynacie się spotykać a on w międzyczasie i tak umawia się z innymi to nie ma sensu, uwierz owszem, można założyć, że to dopiero początek, jeszcze nic nie jest pewne, ale... to zdradza, iż facet lubi bujać się z kilkoma pannami na raz i że nie zmieni przyzwyczajeń uwierz, nie warto

W sumie przed pierwszym seksem nie masz do niego żadnego prawa :P

Daj spokój dziewczyno to dopeiro 2 randka.. więc nie ma mowy o niczy. I najlepiej zrobisz jak olejesz te jego spotkania z koleżankami i innymi pannami, pokażesz że jesteś wartościową laską, miłą, atrakcyjną i że fajnei jest z tobą spędzać czas...