w łóżku z 22 i 32 latką - różnice

Jak wam sie wydaje czym różni się seks z 32latką od seksu z 22 latką. Czego mozna się spodziewać po jednej, a czego po drugiej. Załóżmy, ze ta 22 latka ma doświadczenie 2-letnie, a 32 latka 10-letnie. A może ktoś spał i z taką i z taką i może porównać na wlasnych doświadczeniach? Wiadomo, ze kazdy człowiek jest inny, ale jednak cos pewnie mozna zaobserwowac.

22 - pierdoli sie bez umiaru byle szybko byle mocno 32 - wie jak dojsc :]

Wszystkiego to raczej uczyć tej 22 latki nie trzeba, bo jak mówię ma już jakieś doświadczenie. Ale czy to dobre czy złe, a moze neutralne?

stara sie stara młoda leży jak kłoda !

starą dobrze ruchasz młodą dmuchasz

najlepiej mieć obie jednocześnie,wtedy róznice by sie wychwyciło

niczym sie nie rózni poza tym ze 22 latka jest zwykle ładniejsza ,ma jedrniejsze cyce i lepiej smakuje :) doswiadczenie? wez daj se sianka z takimi tekstami w stylu prawiczka /dziewicy któtra sie naczytała głupot a jeszcze nigdy nie... :D

To wyobraż sobie, że jednak tak, ma, i to to dłuższe niż podane tu 2 lata. Wie co lubi ona, wie co lubi jej partner, choć wiadomo jeszcze napewno dużo przed nimi nieodkrytego.

"wie co lubi ona i co lubi jej partner" ble ble ble przeciez kazdy lubi co innego więc kazda nowa znajomośc jest inna ,co za róznica więc? niektórych chłopaków nakreca np róznica wieku albo ze kobieta jest mężatka :D ale sam seks jest zawsze podobny narka

Skoro każdy partner jest inny wobec tego pod tym wzgledem nie ma żadnej różnicy między 22l. i 32l., bo doświadczenie się nie liczy

ja myślę że takie 32latki są zwykle bardziej świadome swojego ciała, bardziej otwarte i mniej egoistyczne:P

o przepraszam,ja jestem teraz bardziej egoistyczna niz kiedyś;),a egoizm rosnie wprost proporcjonalnie do wieku:)

22 - bardziej uległa 32 - bardziej napalona i chętna do tego czego młodsza by sie bała i uważała za "niesmaczne

zadna roznica ta co ma 22 lata czesto ma wieksze doswiadczenie niz ta 32, kiedys kobiety bardziej sei cenily, a teraz wspolzyja juz wieku 16 lat :O duza szansa, ze ta 32 miala mniej partnerow

jest dokładnie tak jak napisał przedmówczyni. 32 latki to dobre, porządne roczniki, dzisiejsze 22 latki to najczesciej solarniane, wyuzdane panienki, egoistki, produkty kapitalizmu i konsupcjonizmu..

dojrzały mężczyzna>>> widac, ze nigdy nie miales kobiety :D:D:D wspolczuje prawiczku

Ostatnio zaliczyłem rozwiedzioną, troche wyposzczoną i bardzo atrakcyjną 41-latkę. To dopiero była jazda. Sam mam 37.

punktu widzenia kobiety. Co prawda mam 30 lat a nie 32, ale wiem, że jak miałam 22 lata to udawałam, że seks mi sie podoba, jęczałam pod facetem jak te aktorki w filmach porno, bo myślałam, że tak trzeba. Nie miałam zadnej satysfakcji z seksu, bo chciałam żeby facetowi było dobrze, a jak jemu będzie dobrze to i mi będzie dobrze. A tu figa :P Im bardziej starałam się, żeby facetowi było dobrze tym gorzej było dla mnie, bo coraz mniej o mnie dbał, coraz szybszy seks, coraz szybszy finał, coraz mniej pieszczot itd, tylko szybkie ruchanko i spać. Znudziło mi się udawanie uległej, napalonej kotki z porno i zaczęłam się domagać moich orgazmów, no i wtedy był dramat, cięzki, zbyt cięzki dla mojego faceta. Musiałam znaleźć nowego, który nie był zarażony moim naiwnym zachowaniem, że musze jęczeć już nawet wtedy gdy mi pokaze swojego fiuta ( tak jest w pornolach, śmieszne co? :D ). Teraz mam 30 lat i liczą się przede wszystkim moje przyjemności w łózku, jak nie to spadówa, facet ma dobrze, zawsze ma przyjemność z seksu, i ma z tym łatwiej. Teraz nie uprawiam seksu kosztem siebie, teraz też chce mieć dobry seks, taka jest różnica. Kiedyś myślałam, że facet będzie myślał o tym, żebym miał przyjemność. No często on chce i to bardzo, ale często tylko na chęciach sie kończy. Chcesz udającą jęczącą uległą panienkę weż 22 latkę, w tym wieku kobiety jeszcze tak naprawdę nie są rozbudzone, czesto udają napalenie, żeby nie stracić faceta. Nie są rozbudzone, bo rzadko, która ma przyjemność spotkać faceta, który wie co i jak robić. Często spotykają tzw. szybkich ruchaczy, albo poprostu takich co miętoszą i myślą, że będzie ok, z ignorancją często uprawiają seks. Często też nie wiedza gdzie jest łechtaczka. Może i są kochani ci faceci, ale im kobieta starsza tym częsciej sobie uświadamia, że czegoś jej brakuje, własnej przyjemności. A panowie dalej są głąby i nie próbują dochodzić dlaczego ich partnerkę coraz częściej boli głowa :P

mam prawie cztery dychy a tez jecze w lozku, jaks niedoswiadczona chyba jestem.

mam prawie cztery dychy a tez jecze w lozku, jaks niedoswiadczona chyba jestem.

Jestem od Ciebie troche starsza,ale zgadzam sie z Tobą zupełnie!!!!!!!!!!!!

Ja Ci powiem ....Masz racje!!!!!! Jestem troche starsza od Ciebie ale zupełnie się z Tobą zgadzam!!!!!!!!!!!!

teraz jęczę tylko wtedy gdy mi facet zrobi przyjemnie, a nie tylko wtedy, gdy niby ma mi być przyjemnie.