kobieta + pasje + brak narzekania na facetów - czy coś takiego istnieje?

no właśnie, mam problem bo takie kobiety się nie ujawniają. A na pewno nie w takiej zabitej dechami dziurze, czyli moim mieście.

czyli jakie miasto?

ignissa > jestem ciekaw co to za \"jeszcze jedna rzecz\" :)

Gerronimo > no dobra - akty - na sobie:)

Publicznie nie zdradzę jakie, może tylko tyle, że w mazowieckim. Ale jeśli masz ochotę, to możemy do siebie popisać. Adres znajdziesz klikając w mojego nicka :)

no widzisz, a ja nie z mazowieckiego! ale i tak znajdziesz takie kobiety ;)

Gerronimo - raczej tam adresu nie widze:)

Narzekać na mężczyzn, po co? dostajemy od życia tylko to na co sami sobie zasłużymy... To mężczyźni codziennie sprawiają, że się uśmiecham, motywują do dbania o swój wygląd, do działania, potrafią zmobilizować i nawet paru rzeczy nauczyć;) Ci naprawdę inteligentni wnoszą dużo do mojego życia.... Pasje... czy tylko mężczyzna może mieć pasje, zainteresowania? Czy kobieta może tylko siedzieć przed komputerem, gotować i sprzątać...przecież my kobiety kochamy wiele innych zaięć, pasjonują nas ( w większości) podróże, ludzie, fotografia, zbieramy albo znaczki albo łyżki z różnych zakątków świata, posiadamy domową biblioteczkę pełną mądrych książek- nie tylko kucharskie, jesteśmy otwarte na doświadczenia

teraz już jest

to wyżej do Ignissy odnośnie adresu :)

nie to, że narzekam, ale byłam kiedyś z kimś, komu imponowałam tym, że umiałam to i tamto. Nauczył się ode mnie i poszedł sobie. Żeby ukrócić docinki - nie uczyłam się nowych rzeczy \"wymiernych\", ale inwestowałam w swoje wnętrze, miałam czas przemyśleń itp.

moja pasja jest moj facet moj pies moj dom moje narzekanie na mojego faceta mojego psa moj dom jestem szczesliwa kobieta

a ja ostatnio narzekam na moją kotkę Tolę:) ale za to kochamy się nad życie od 11 lat:)

nie wyobrazam sobie zycia bez pasji,uwielbiam gory,podroze,wycieczki piesze i rowerowe,poznawanie nowych miejsc,a w zimie narty i wiesz co?trudno mi namowic kolezanki np.na wyjscie w gory czy na rower....wola isc do miasta ,lazic po sklepach niz odetchnac od miasta!!!!!ja nie mam juz 18 lat,ale widze tak jak Ty ,ze teraz 98 procent dziewczat nie ma pasji!!!!!na facetow nie narzekam i na brak powodzenia tez,a gory zawsze beda moja pasja!!!pozdrawiam

no to prawda .... moje kolezanki to tez bardziej leniwce ... jak jedna zabralam w Tatry to po przejsciu Doliny Kościeliskiej do schroniska pod Ornakiem umierała, że ma dość i chciała dorożką wracać!!! to był przecież spacer ... ale cóż ... dlatego często robię, że pakuję plecak i aparat i jadę sama i wędrówkuje!!! pzdr dla aktywnych!!!

niestety wlasnie niektorzy ludzie ,bo tyczy sie to obu plci, nigdy niczego nie sprobowali i nie maja pojecia ile traca siedzac przed tv i obslugujac tylko pilota, sa zwyczajnie zbyt leniwi i przez to strasznie nudni, a kobiety rozmawiaja o ciuchachi kosmetykach ale czy mozna nazwac to pasja??

i tak ogladajac bezmyslnie te filny nie wiedza nawet co to Bollywod

pasja powinna byc u kazdego to do czego dazy