Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SKOLOWANA

Chorobliwa zazdrość!!!

Polecane posty

Gość SKOLOWANA

Witam! Piszę, bo nie wiem sama, co się dzieje, pomóżcie!!! Jestem kilka miesięcy po rozwodzie, mam dziecko i narzeczonego. Na początku była masa problemów z moim ex, rozwodem (on pił i przypalał trawkę- jestem współuzależniona, bałam się go). Teraz, wydawało mi się, sytuacja zaczęła się normować, wreszcie mam czas dla narzeczonego, dziecko Go fajnie akceptuje, lgnie do Niego. Ja zaczęłam terapię, czuję się lepiej. Myślałam, że zaczynamy fajne, zdrowe i szczęśliwe życie. Ale jakieś dwa tyg. temu facet w banku mnie zaczepił i chciał się ze mną umówić. Oczywiście odmówiłam, nawet nie wiem, jak on wyglądał, a Miś ciągle o tym myśli. Oglądaliśmy jakiś film, powiedziałam coś o seksie, On powiedział, że mam nie mówić, bo jest zazdrosny. Ja naprawdę nie daję Mu powodów, nie wiem co robić, bo zaczyna mnie to wkurzać. Często mówi, że to wynik zazdrości o moje dziecko, bo ja zawsze mam się do kogo przytulić. Pomocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocha Cie....dlatego okazuje tak swoją zazdrość.naprawde czasem nie ma powodów a facet okazuje w rozne sposoby swą zazdrość.To jest natura mężczyzn...oczywiscie Kobiety równiez bywają zazdrosne...ale po Twoim topiku odgaduje ze nie jest on szaleńczo zazdrosny:) dlatego dawaj mu do zrozumienia ze tylko i tylko on sie dla Ciebie liczy;) powodzonka:8 i szczescia zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiaj z nim na spokojnie i wytlumacz ze zalezy ci na nim, jestes kobietą po przejsciach i naprawde nie w glowie ci jakies romanse bo myslisz o zyciu i związku powaznie, moze zrozumie powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kobra
a nie mogłabyś potraktować tych i tym podobnych słów jako zamiennik "kocham cię"?...czyli po prostu lżej...troche niewyraźnie piszesz, ale to co piszesz wydaje mi sie urocze i wiele kobiet chciałoby takich słów słuchać i słuchać...moze wystarczy sie tylko uśmiechnąć i przytulić, a nie reagować rozdrażnieniem...czyli zmiana podejścia...spróbuj może, zanim sie wkręcisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SKOLOWANA
Ja już sama nie wiem, co jest grane, czy to fajne, czy nie. Też tak początkowo myślałam, ale ile razy można. Masz rację, piszę chaotycznie, a to dlatego, że cała moja historia jest zawiła i baaardzo skomplikowana. Tak naprawdę sądzę, że cały szkopuł tkwi w alkoholizmie mojego ex. Teraz powoli z tego wychodzę, ale w głowie mam straszny burdel, moja psychika mocno ucierpiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszukaj w internecie hasła TOKSYCZNA NAMIĘTNOŚĆ.. troche na to mi wygląda a poza tym mam ten sam problem jeśli chodzi o zazdrość mojego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SKOLOWANA
Najgorsze jest to, że ex wbił mi do głowy, że jestem złą matką dla swojej córki, ja oczywiście uwierzyłam i starałam się to wszystko naprawić, czyli bezgranicznie się poświęcić. On mnie nie kochał, więc było ok. Ja siedziałam w domu, zajmowałam się Małą, a jak on wracał z pracy, przejmował pałeczkę, ja odpoczywałam. Nie chciał spędzać ze mną czasu, a ja nie miałam wyrzutów sumienia, bo nie musiałam dzielić czasu między dziecko i faceta. A teraz wszystko się zmieniło, nowy facet, który mnie kocha, szanuje i jest cudownie, chce ze mną być. Ja nie wiem, co jest grane, bo to nowum i nie umiem dzielić czasu na dwie osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SKOLOWANA
Pewnie to tak naprawdę fajnie, ale ja nie umiem się z tego cieszyć i jest to dla mnie ogromny problem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kobra
spoojnie, skoro jesteś współuzależniona, to stare schematy przenosisz do nowego układu... co jest dla ciebie trudnego w dzieleniu czasu miedzy nich? dlaczego nie możesz czerpać radości z obcowania z obojgiem? przecież nic sie nie musi wykluczać:), raczej powinno się dopełniać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój były maż czepiał sie do Ciebie, więc to, że obecny facet mówi Ci o zazdrości odbierasz jako \"czepianie się\" i zamiast sie cieszyć, że facetowi na Tobie zalezy - wkurzasz się na niego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×