pierwsze pocalunki

moje kolezanki i ja czesto zastanawialysmy sie czy przed naszym pierwszym pocalunkiem lepiej byloby powiedziec facetowi ze nigdy sie tego nie robilo czy tez lepiej o tym nie wspominac?jednak przyznam ze zadna z nas tego swojemu nie wyznala i poszlysmy na zywiol Teraz zastanawiam sie jakby to bylo gdyby oni o tym wiedzieli czy jakos by nam pomogli dodali odwagi moze nawet udzielili kilku lekcji.wtedy moze by na nas inaczej patrzyli gdyby sie cos nam nie udalo-a im by sie nie spodobalo.co o tym sadzicie

wtedy moze by na nas inaczej patrzyli gdyby sie cos nam nie udalo-a im by sie nie spodobalo. -- no mysle, ze tak własnie

Ja też się nigdy nie całowałem i też kiedyś się zastanawiałem nad analogiczna sprawą jednak teraz myślę, że najważniejsze, żeby w ogóle okazja do całowania się nadażyła. Będę wtedy tak szczęśliwy z tego powodu, że nie będzie już dla mnie ważne jak wypadnie ten pocałunek. Myślę, że będzię mnie nawet śmieszyła cała ta sytuacja i będę ciekaw reakcji dziewczyny. Czy się zdziwi, co powie:)

całować tak jak w sercu gra:)

Podzielam zdanie \"Nigdy nie miałem dziewczyny 23\".

wiec wedlug was lepiej o tym facetom nie mowic?