jedna piers produkuje mniej mleka. POMOCY

Witajcie!!! Mam 8 tyg.synka który jest strasznym głodomorem i od dłuzszego czasu zauważyłam,że w jednej piersi bardzo mało produkuje się mleka. Przystawiam maluszka do tej piersi ssa ale nie za długo bo nie wiele leci. Nigdy nie była pełna,aż twarda jak ta druga. Przez to mały jest wiecznie głodny bo jedna mu nie wystarcza. I czasem dokarmiam go butelką. Jak sprawic bo lepiej wyprodukowac mleczko

przystawiaj malucha do obu piersi, nie dokarmiaj na razie sztucznym mlekiem, może dziecko woli tą druga pierś i podświadomie tą właśnie podajesz mu częściej, spróbuj każde karmienie na razie zaczynać od tej uboższej w mleko piersi, jeśli malec się nie naje, podaj drugą, jeśli to nie pomoże zgłoś sie do poradni laktacyjnej, na pewno cos Ci poradzą :)

Strasznie mi to nie odpowiada,że daję mu butelkę. Zależy mi na tym,żeby miał tylko moje mleko,ale jak jest strasznie głodny to bardzo płacze. I dlatego go dokarmiam

wiem, ze serce sie kroi jak malec płacze, ale jesli zaczniesz go dokarmiać, to wpadniesz w błędne koło, bo mleka będziesz miała jeszcze mniej, przetrzymaj kilka dni, jeśli trzeba niech dziecko wisi u cyca non stop, laktacja ma to do siebie, że im częściej piersi są pobudzane, tym więcej mleka produkują, dokarmianie w ósmym tygodniu zycia dziecka, jak to wszystko jeszcze nie jest uregulowane, to krok w kierunku odstawienia dziecka z braku mleka w ogóle, warto zaryzykowac kilka dni płaczu, może to tymczasowy kryzys laktacyjny

Piszesz swiętą rację!!! Ale jak mu nie leci regularnie to wyje,chociaz jest mleko bo cięzko mu ciągnąc,a w tej słabszej piersi ssa trochę i nie leci bo nie ma co. Nie mogę spac z tego powodu,ze nie jest tak jak powinno byc. Miałam cesarkę i od tego się zaczeło w szpitalu zamiast przynosic mi go do karmienia dawały mu butelkę. A jak na 5 dzien dostałam pokar to piersi były jak kamienie i nie chciał chwytac cyca i te france nawet mi nie pomogły,nie doradziły

Podobno pierwszym krokiem do zwiekszenia laktacji jest..wyrzucenie butelek. Trzeba sie liczyc z tym ze na poczatku maluch bedzie chcial jesc bardzo czesto, ale o to chodzi- w ten sposób pobudzi laktacje. Musialabys sie uzbroic w ogromna cierpliwosc i poswiecic kilka dni na karmienie-nawet co godzine.Ponoc wystarcza 2 dni zeby piersi zaczely produkowac odpowiednia ilosc pokarmu dla malucha. Jesli o mnie chodzi to od 4 miesiecy mam 1 piers wieksza od drugiej(moj synek ma prawie 5 miesiecy).Przeszlam zapalenie piersi i juz nie udalo sie przywrócic pelnej laktacji..mimo to ciagle przystawiam malucha do piersi która byla chora, ale leci malo-za to druga jest zawsze pelna.Staralam sie jakos to wyrównac sciagajac w miedzyczasie pokarm..ale to nic nie dalo:( Zycze powodzenia i cierpliwosci a jezeli mimo checi nie dasz rady wykarmic piersia to nie obwiniaj sie, mleka modyfikowane sa teraz bardzo dobre i Twojemu maluszkowi niczego nie braknie- 3mam za Was kciuki:) PS. Pomimo iz karmie mojego synka w zasadzie tylko 1 piersia,.rosnie jak na drożdżach i rozwija sie swietnie-wazy juz 9 kilo a niczym go nie dokarmiam.Tak wiec nawet 1 piersia jestes w stanie wykarmic maluszka:)

Musisz przystawiać dzidziusia do piersi częściej wtedy bedzie się produkowało więcej mleka. Czasami jest tak że mleko słabiej leci i dziecko się denerwuje ale spokojnie odrobina wytrwałości i spokoju czynią cuda. Moja mała była taka że jak miałam mało mleka i słabo leciało to wielki krzyk i bunt bo skubanej ssać się nie chciało i nauczyła suię że jak cycuś pękaty to nic nie musi robić. W końcu nauczyła się ssać i nawet jak ja czułam że mam bardzo mało pokarmu to ona tak wyssała wszystko że podziw brał :-) Nie dokarmiaj bo to błędne koło. Bądź wytrwała! Czasami moja mała nie była wcale głodna a chciała poprostu poprzytulać się do mnie i pocmokać cycka. Wszystko będzie dobrze. Nie załamuj się i nie idź na łatwiznę. Twoje dziecko jest jeszcze malutkie i wszystko przed wami. Pozdrawiam.

niestety w wielu szpitalach robia taką niedźwiedzią przysługę, nie jesteś jedyna, która ma takie problemy, zwłaszcza wśród mam po cesarskim cięciu... musisz się wykazać duzym samozaparciem teraz i nie rezygnować, maluch się trochę rozleniwił widocznie na początku przy tych butelkach, bo leci z nich łatwiej, on teraz nie płacze za mlekiem, on beczy za butelką bo juz ma porównanie - żeby się najeść z piersi musi się troche pomęczyć, z butli jest dużo łatwiej;) na razie nie popuszczaj, będziesz wiedziała, że zrobiłas wszystko, żeby utrzymać naturane karmienie, spróbuj dowiedzieć się w szpitalu w którym rodziłaś, gdzie działa poradnia laktacyjna - naprawdę warto z takiej pomocy skorzystać, pojedziesz tam z dzieckiem, zważą je przed i po karmieniu i będziesz wiedziała ile rzeczywiście wypija i czy się najada, na pewno też poradzą Ci co robić, żeby zachęcic syna do piersi, trzymaj się i powodzenia :)

do daffodile Nawet jak płcze,a raczej wyje to dawac mu piers z której przestaje leciec? ale od razu wypuszcza jak nie leci. Juz mnie serce boli od tego widoku. Bo wiem,że jest głodny

jusiek dostawiaj go częściej, nawet jesli jeszcze sie nie dopomina, bo faktycznie jak juz jest mocno głodny to się wścieka i nie będzie chciał tej piersi, tylko będzie wrzeszczał, a takie płaczące dziecko trudno nakarmić... a powiedz, czy Ty tez jestes w takich sytuacjach mocno spięta? bo dziecko ma doskonały czujnik do wyczuwania nastrojów matki, jeśli się przy tym spinasz, denerwujesz i miotasz, to mały tez będzie jeszcze bardziej zdenerwowany

do dżiowineta uwazam .ze i tak jestem cierpliwa bo nadal chcę karmic synka piersią dając butelkę z wielkim bólem serca" chcę ,zeby już tak nie płakał bo boli mnie serduch i nie był głodny. Wiele moich kolezanek przestały karmic piersią bo szły na łatwiznę bo butelką jest prosciej. A ja chcę cyckiem jak długo się da. w poniedziałek poszukam poradni

do dziowineta dodałas mi otuchy i chęci do walki. Bo już myslałam,że jestem złą matką

wierzę że ci cięźko bo krzyk własnego dziecka to straszna sprawa ale próbuj pomimo tego że wypluwa pierś. Dajesz organizmowi sygnał że potrzeba więcej mleka i zobaczysz dzień dwa czestego przystawiania powinno pomóc. Poradnia laktacyjna to bardzo dobry pomysł. Jeśli możesz to kup sobie książkę GuGulskiej \' Warto karmić piersią\' bo tam znajdiesz odpowiedzi na wszystkie problemy laktacyjne. U mnie w szkole rodzenia położna ją bardzo polecała a ja mądrala kupiłam dopiero ją jak pojawiły się problemy :-) Ale jest bardzo dobra i co najważniejsza pomaga ! Nie dokarmiał maluszka i nie sugeruj się koleżankami. Pij dużo wody mineralnej, spróbuj może herbatki na laktację chociaż mnie nie pomogły. Jak ja miałam mało pokarmu to piłam sobie jedno piwo malinowe i sok malinowy i pomagało. Pozdrawiam i zycze powodzenia. Trzymam kciuki.

do cięzarówka dzięki za wsparci. Synek już się kręci i zaraz zaczynam karmienie!!!

nie jesteś złą matką :) powodzenia

Jusiek, jak maly placze i nie chce piersi to raczej ciezko na sile...:( moze w poradni laktacyjnej Ci pomogą. Jesli nie lubi jednej piersi to dawaj na zmiane-raz jedna raz druga, moze to cos da? wazne jest tez karmienie w nocy! zajrzyj tutaj, ciekawa stronka http://www.laktacja.pl/index.php?option=com_content&task=category§ionid=7&id=29&Itemid=66

Spróbuj z herbatką laktacyjną. Bardzo polecam, ponieważ pozwala unormować poziom mleka. Produkt dostępny jest na CoZaCena – www.cozacena.pl w niskiej cenie. Chcesz mieć pewność, że kupiłaś najtańszy model na rynku, skorzystaj z porównywarki cenowej CoZaCena.