Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pinkus02

bakterie w pochwie Escherichia Coli i Enterococcus faecalis

Polecane posty

Gość bin
Witam! ja tez od paru lat zmagam sie z bakterią coli- to w uchu, w tym roku ropnie okołoodbytnicze, zapalenia pochwy.... W czasie wakacji brałam szczepionkę Polyvaccinum (12-16 wszczepień podskórnych w odstępie 2-5 dni). Oprócz coli uodparnia na inne, bo ma dośc złożony skład. Ramię boli i puchnie, ale zmniejsza się wrazliwośc na to świństwo. Szczepionkę można zacząc przyjmować,gdy nie ma OSTRYCH stanów zapalnych, ja zaczęłam w ostatnim dniu 10 dniowej kuracji antybiotykowej. Lekarz powiedział, że po około 3 latach warto ją powtórzyć. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna___
wyszly mi z posiewu te bakterie. dostalam augumentin 875 (wyszlo ze na to sa wrazliwe bakterie) i gynofemidazol na 7 dni. w czasie kuracji swedzenie prawie ustapilo. teraz tydzien po dalej odczuwam mocne swedzenie i pieczenie, mimo ze biore probiotyk. dodam ze lecze sie juz ponad rok, ale u roznych lekarzy. zwykle dostawalam na "oko" pimafucin i flukonazol na grzybice i na troche mi pomagal. teraz po raz pierwszy lekarka zrobila mi posiew. juz nie wiem co mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Po odebraniu dzisiejszego posiewu okazało się,że po 2 latach leczenia nie mam grzybicy jednak wykryto u mnie enterococcus faecalis i escherichia coli. Dostalam od elakrza robione globulki a partner augumentin. Mimo,że grzybicy podobno już nie mam mam do Was pytanie - może będziecie znały odpowiedź. Czy skoro ja byłam chora -> kochalam się z partnerem a później upraiwaliśmy seks oralny to czy te moje grzybki i bakterie ( np te co mam teraz ) mogły przedostać się do naszego układu pokarmowego powodując np grzybicę jelit? Bardzo proszę o odpowiedź, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczooona
Witam! W marcu 2008 r. miałam zrobić badania do pracy, m.in. badanie moczu. Okazało się że mam złe wyniki i powiedzieli,że mam iść do rodzinnego lekarza, bo to trzeba wyleczyć. Poszłam…….i się zaczęło. Leki, leki i jeszcze raz leki. Co chwilę badanie moczu, posiew aby sprawdzić czy coś one dają. Po jednych antybiotykach nabawiłam się grzybicy, z która się mordowałam. We wrześniu lekarz rodzinny zaproponował mi szczepionkę, która podobno dobra itd., ale droga. 1 op. – 100zł, ponieważ nie są refundowane. Pytała się czy chcę receptę, czy mam pieniądze na wykupienie, ponieważ trzeba będzie zastosować 3 op., bo jedno nic nie da. Zgodziłam się. Wykupiłam, jadłam i kolejne badania moczu i posiew i D**A! Piję herbatę z żurawiną codziennie min.3 szklanki, jem Urial i NIC. Myje się codziennie, po wypróżnieniu obowiązkowo. Lekarz rodzinny rozłożył ręce i powiedział, że nic nie zrobi bo nie wie i że mam się zgłosić do Akademi Medycznej. Na koniec usłyszałam, że jak tego nie wyleczę to mogę nawet nie mieć dzieci. Przestraszyłam się teraz na dobre. Nie planuję teraz dzieci, ale kiedyś będę chciała mieć. A jak nie będę mogła? Co ja mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunREmo
Witam, widzę, że więcej nas prowadzi tą nierówną walkę. ;) U mnie cała historia zaczęła się, gdy po 1,5 roku starań udało mi się wreszcie zajść w ciąże. Lekarz stwierdził, że wszystko OK i wypisał skierowania na rutynowe badania. Radość nie trwała długo. Poroniłam w 7 tygodniu, wylądowałam w szpitalu, gdzie trzymali mnie 3 doby. :( I zaczęła się seria badań... Na początek wymaz ujawnił się streptococcus agalactiae + - dostałam antybiotyk Furagin i globulki. Po kuracji jeszcze gorzej - wzrost +++ Po mięsiącu kolejny wymaz - tym razem prócz znanego mi paciorkowca wychodowano enterococcus faecalis i klebsiella pneumoniae. Jestem coraz bardziej przerażona :( Skąd to się wzięło? Czy to jeszcze ze szpitala? Jak to zwalczyć skoro antybiotyk nie pomógł a pogorszył sytuację? Jakby tego było mało okazało się, że mam (małą, na szczęście) niedoczynność tarczycy (biorę leki od miesiąca). Dodam, że zdrowo żyję, dbam o siebie, utrzymuję higienę (aż do przesady czasem ;)). Mam nadzieję że wygramy walkę z tymi bakteriami, zajdę w ciąże i urodzę zdrowe dziecko...Mam 34 lata, łatwo nie będzie ale nie poddam się tak łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fan minet
myjcie sie dziewczyny bo nie znacie dnia ani godziny.vagina musi byc zawsze czysta i wolna od zbednych bakterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunREmo
To się popisał niejaki "fan minet" - a raczej "erotoman gawędziarz" swoją elokwencją. Brawo. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora_:-)
Witam ja też już od kilku lat zmagam się z tym paskudztwem.Ostatnio znowu mnie dopadło jednak musze uważać bo jestem w ciąży i nie wszystko moge brać.Kiedy dopadł mnie ten ból i pieczenie pochwy a na dodatek niemożność oddania moczu nie wiedziałam co sie dzieje.zrobiono mi posiew moczu i okazało się że to bakterie coli.Przepisano mi Furaginę-nie pomogło, dopiero później dostałam antybiotyk Bactrim i poprostu jak ręką odjął.Miałam spokój na ok.2 lata.Teraz powróciło ale sama wolę nie brać tego leku ze względu na dziecko.Może lekarz zaproponuje mi coś innego.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka118
od 3lat męczę sie z tymi bakteriami najpierw były w pochwie otem w moczu obecnie prawie wszędzie raz w uchu to na twarzy to w nosie albo w uchu od pół roku nonstop na antybiotykach i nic nie pomaga odbyt mi ropie rożne maści używam nic nie pomaga może mi ktoś cos doradzi jak się tego pzbyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja je miałam:/
Mi je wycinali na ,,żywca'' bo to nie boli tak bardzo że trzeba dać znieczulenie. I był tam fotel takiej wielkości jak u dentysty, prosty i coś podobnego do wziernika dopochwowego. Kazał mi się rozebrać, ja się położyłam i tak jak u ginekologa, a on mówi, że mam złączyć pięty, zgiąć nogi i rozchylić kolana. Nasmarował mi całą pochwę białym kremem i jedziemy:/ On mi wziernik wkłada i bierze skalpel, wkłada i nacina coś, potem odsysa te bakerie i wpycha tam gazę. Leżę tak z 10 minut a on mi daje znieczulanie na jakieś 10 minut i mnie zaszywa(oczywiście wyciągną gazę) później drugie w skórę i zaszywa. założył mi folię na pochwę i leżałam w szpitalu tydzień. Codziennie 3 razy dziennie zakładali mi folię, dawali czopka i pobierali krew z pochwy. Potem co tydzień we wtorek o 12 przychodziłam do szpitała na nasmarowanie pochwy. I Co 2 tygodnie w ten sam dzień badał mi piersi i wbijał w nie igłę i te przyssawki przyklejał w piersi i pochwę i coś badał czy dalej jest i czy sie nie przedostała chyba:/ Przyszłam po roku do zpitala i mi w dupe rurę.:/ Odkarzali czy coś:/ Ale bakteri nie było po operacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukiereczek XD
Pinkus02... Ja też mam ten problem od ok. 2 lat. ja biorę urosept i herbatkę urosan to są leki ziołowe więc do tego biorę leki rozkurczowe np. scopolan albo czopki vegantalgin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukiereczek XD
A i jeszce coś. To nie może doprowadzićdo bezpłodności to może przejsć na nerki i zakazićje a to jużo wiele gorszy problem...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pesym1952
Kobiety kochane.Ja proponuję Wam kupić sobie olejek z drzewa herbacianego i olejek lawendowy.Oba działają bakteriobojczo i grzybobojczo.Wyprobujcie ale zaleca sie stosowac przezługi okres min.1/2 roku.pozdrawiam i zyczę wytrwałosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukiereczek XD
Poszłam do lekarza i pokazałam mu swoje wyniki moczu on zapisał mi antybiotyk i leki wspomagające niestety muszę wpychać w siebie tony żurawiny a nie przepadam za nią ; ( teraz jest już dobrze ale czasami zdarzają się ból i pieczenia na szczęścia mam kochany urosept... ; ) Zalecenia od lekarza dla wszystkich którzy mają te bakterie... : tabletki : multilac, uroval manosa, wit. C, furagin, żuravit, urosept. zalecenia: prze ok. 3 tygodnie nie kąpać się tylko brać krótki prysznic ... ; ( (a ja tak uwielbiałam sięmoczyć w wannie ...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość med
Witam, ja niestety najprawdopodobniej rowniez mam z tym problem;/ dlatego zaciekawilam sie wchodzac na forum, aby zobaczyc jak wyglada szansa i proces leczenia się. ale czytajac forum czasem mozna byc zle pokeirwanym przez opinie ;doswidczonych' i tych, ktorzy myslą, ze maja racje w 100% nastepa osoba to przeczyta, sugeruje sie tym, i mysli ze pomoze sobie,bo przeczyta ze ktos bral to i to, ze lekarz zle zlecil to i to, i sam sobie nieswadomie zaszkodzi. przede wszystki co rzucilo mi sie w oczy, na poczatku jedna z was pisala, o tym, ze kolezanka ktora sie radzila skad ma te bakterie, pisala,ze od braku higieny zwlacza wspominala cos o e. coli, ze w kale ludzkim, ze zla higiena, ze to ze tamto. owszem tak jest, i czesto ludzie sobie spr nie zdają, ze zwykle mycie ma takie znaczenie, zwykle mycie- ktre musi byc czeste w przypadku kobiet, zwlacza podczas okresu etc. kwestia zarazenia od parnera jak najbardziej sluszna! ale przedewszystkim, jesli osoba mowi,ze ta higiena zachowana jest ( z gory powiedzmy ze tak jest rzeczywscie), to przedewsztkim trzeba wiedziec wiecej, ze g=higiena to raz, ale to nie jedyne zrolo, np. enterococcus f. czesto jest od niedoleczonego zęba, np. leczonego kanałowo, zrsztą nietylko, potem przedstaje sie do przewodu pokarmowego, a potem np. do kalu. TAKZE ZE JAK KTOS MA te bakterie i niewadom od czego, to nie musi byc odrazu ze sie nie myje, tak w obrnie troche koelzanki :) ale bardziej w celu uswiadomienia, ze tez niekoniecznie, drog jest wielem pozatym ta bakteria - nie odrazu tak drastycznie ,ze w kale, owszem, ale np. w WODZIE ( W TAKIEJ Z KRANY NE POWINNO), ALE NIECHLOROWANA to srodkowsko e.coli, pozatm zwierzeta sa nsicielami, nawet na siersci,np. pies, kot. takze mozna zarazic sie w banalny sposob, nawet zachowuj higiene. dwa ktos pisal,ze jak jest duzo bakterii to wyklucz ato isnienie grzybow i znowu nie dokonca prawda....forowicz to przeczyta i uwierzy,, ze jak ma bakterii full, to chociaz grzybow nie ma i nie prawda, nic bardzej mylnego. są bakterie gdzie są obojętne dla grzybow , moga zyc w symbiozie z nimi, sa takie ktre 'pozeraja' zywia sie grzybami, ale i odrtonie grzyby moga sie zywic bakteriami!!!!! przykladem moze byc, chociazby grnkowiec( a co wazne enterococcus jest zadka odmiana gronkowca) grzyby, np. candida są pozywieniem dla bakterii np. gronkowcem!!!!!!! czesto lekarze lecza gronkowca nie patrzac na grzyba, a to czesto on jest winowajcą , na tym 'hodowany' jest gronkowiec, ale rowniez inne bakterie. antybiotyki zabija zdrowe komorki razem z bakteriami, ale grzyb rosnie, bo antybiotyki powoduja grzybice!!! jak wiadomo, zresztą. generalnie leczenie powinno byc bardziej nastawione na grzybicę, od teg sie zaczyna ( jesli o ma sens). bo potem organizm jei radzi sobie juz z baketeriami, poniewaz na antybiotyki sie uodparnia, a grzyb przez podawanie antybiotykow jestoooogroooomny, a grzyba leczy sie trudniej niz bakterie ( zazywczaj). co do pochwy i e.coli oraz enteroccocusa, najczesciej u kobiet wspolzyjacych zrdlem jest partner ( ktryczesto nie ma objawow, przynajniej z poczatku- moze nawet objawy zauwazy po kilkulatach) co skonczy sie ostrym zapaleniem, jak nie gorzej. dlatego nie tylko kobiety powiny sie badac, ale rowniez faceci, bo skad wiecie,ze wasz parner nie ma bakterii? z jedej strony, owszem towpadanie w paranoje myslenie o bakteriach i wrisuach, ale same widziscie, raz cos wlezie( mowie o bakterach, grzybach, wirusach;p) to juz ciezej zeby wyszlo;p;p;p nie ma nic gorszego brac leki ' na wlasna reke' sugerujac sie ze pomoglo, czestobywa tak, ze ofszem 'pomaga', bo objawy ustaja- ustaja ale raz ze na krotko, dwa bakterie robia sie silniejsze, bardziej odporne na dany lek, masz ograniczone pole manewru, bo musisz siegajc po coraz silniejsze antybotyki etc. , dwa zabijasz te komorki, ktrore sa odpowiedzialne za naturalne zwalczanie antygneow, czyli tego co zle. ja juz raz mialam zapalenie pecherz amoczowego, bo zarazilam sie od parnera( ktory zrobil posiew cewki), ajuz juz nie robilam wymazu, bo i tak jest niedokladny, ale skoro odrazu po stosunku, to musialobyc to, pierwotnie wzielam witamine c, uracyl, i inne takie, nie pomoglo, w ciagu 2 godzin temeratura, bol nie dozniesienia, potem lekarz przepisal antybityk w saszetce, jednorazowo, pomoglo, ale problem wrocil, teraz nie wiem czy partner sie nie wyleczyl dokonca, czy ja sie nie wyleczylam do konca, bo wsumie zajelam sie leczenie pecherza bo to on mnie bolal, a pochwa tez mogla zostac zakazona, ( choaz bralam cpironex, boan zatoki potrzebowalam, ktry jest przeciez ciprofoksacyna, na ktrora wrazliwa jest ta bakteria i nie pomoglo). jesli ktos wie jaki antybiotyk lub inny soposb jest pomocny na pecherz i pochwe, bardziej na to pierwsze to prosze pisac, moze zasugeruje i zapytam o to lekarza, bo powtarzac antybiotyk jest blad, nawet jak ostatnio pomogl.( wtedy bakterie sa odporniejsze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baletnniczka
Ja chyba tez bardziej opowiadałabym sie jednak za szczepionką.Nie mozna tez tego tak odkładac ze pojdzie sie za tydzień do lekarza,a wczesniej zaczniemy sie leczyc samodzielnie,bo tak naprawde nic tym nie zyskamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelinka_ka
No najgorzej jest własnie jak lekarz tak wypisuje i wypisuje leki ,antybiotyki a choroba wraca.Tutaj najlepiej jest jednak iśc w stronę szczepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numer dwa
U mnei powraca to przynajmniej 3 razy w roku i zawsze lekarz daje mi antybiotyk.I jak widac zupełnie niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxenka
Czasami potrzebnie, ale jednak tylko szczepienie sprawi, że nawrotów nie będzie i znacznie zmniejszy się zużycie antybiotyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r_kk
Dlatego warto jest wczesniej isc do lekarza.Wówczas rzeczywiscie moze sam nam doradzic odpowiedni sposób leczenia i nie bedzie sie to ciągneło w nieskońcozność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna.es
Widzę, że niektórzy wola jednak leczyć się w nieskończoność niż po prostu przejść się do lekarza po szczepionkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zes
to pewnie przez anala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeayze
Witam, jestem po drugim badaniu posiewu moczu. W pierwszym wynik wskazał Serratia marcescens i dostałam Biseptol. Teraz w drugim wyniku wyszła escherichia coli i to 1 000 000 CFU/ml. I z tego co widzę to dalej pisze tam żeby brać Biseptol. Na dniach idę do lekarza tylko co mam robić? Jak Biseptol nie pomaga. Z góry dziękuję bardzo za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anais666
Moja tajna broń to Azulan czyli rumianek i alkohol! Całe życie miałam zdrową dupę, aż tu nagle dopadły mnie te właśnie dwie bakterie (E.Coli i Ent.Faecalis). Pół roku chodziłam po lekarzach (uwaga! zalecam daleko posuniętą ostrożność w wierzeniu temu, co mówią lekarze i braniu leków wypisywanych na oko!!!), słuchałam jak świnia grzmotu i łykałam najpierw leki na grzybicę (której nie miałam), potem różne antybiotyki. Zapalenie pęcherza wracało. Myślałam, że umrę. Źródłem zakażenia był mój partner, który nie ma objawów. Ja po prostu nie jestem odporna ja jego Coli. W pewnym momencie ktoś mi polecił, żeby przemywać się Azulanem. POMOGŁO NATYCHMIAST!!! Co za ulga. Od 10 lat nie miałam nawrotu zapalenia pęcherza, chociaż wiem, że te bakterie we mnie wciąż są, bo wychodzą w każdym posiewie. Kiedy mam spadek odporności (jak teraz) atakują mnie jak szalone, czuję pieczenie w cewce, ale zamiast łykać antybiotyki, które pomagają chwilowo, przecieram się tam na dole płatkiem z rozcieńczonym Azulanem i zabijam bakterie, zanim wejdą do środka. Przecieram się po każdym wypróżnieniu (oprócz normalnego podmycia). Czasem jest rewelacyjnie przez kilka miesięcy, czasem gorzej, mam upławy z pochwy, które zakażają cewkę i wtedy muszę przecierać się nawet kilka razy dziennie do następnego okresu (zauważyłam, że z krwią menstruacyjną pochwa oczyszcza się z tego), ale tfu, tfu, tfu, żeby nie zapeszyć, przez tyle lat uchroniłam się przed nawrotem zapalenia pęcherza. P.S. Wkurza mnie zarzucanie nam niewłaściwej higieny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim wymazie z pochwy wyszla bakteria e faecalis wzrost-liczne szczep hlar. Moja ginekolog powiedziala, ze to nic takiego i ze jak nie ma objawow to sie nie leczy, troche mnie to niepokoi bo naczytalam sie tyle o poronieniach przy tej bakterii, co prawda nie planuje jeszcze ciazy ale nie wiem czy ona moze odejsc sobie sama od tak. A co do braku objawow to sama nie wiem czy moje ciagle infekcje sa spowodowane wlasnie tym, czy po prostu mam slaba odpornosc i dodatkowo biore tabletki antykoncepcyjne. Jedyna niepokojąca mnie rzecza jest jednolita mleczna wydzielina, ktora jest przez caly cykl, ostatnio mialam dwie infekcje, ale wyleczylam je zwyklymi globulkami z kw mlekowym. Troche mi glupio trzeci raz isc do lekarki i jakby podwazac jej zdanie..... poki co nic mi nie jest, stwierdzilam ze sprobuje brac jakies probiotki zawsze po okresie i chociaz raz w miesiacu zakwasić srodowisko jakimś żelem czy globulka typu vitagyn c czy abiofem, co mowicie na to wszystko????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim wymazie z pochwy wyszla bakteria e faecalis wzrost-liczne szczep hlar. Moja ginekolog powiedziala, ze to nic takiego i ze jak nie ma objawow to sie nie leczy, troche mnie to niepokoi bo naczytalam sie tyle o poronieniach przy tej bakterii, co prawda nie planuje jeszcze ciazy ale nie wiem czy ona moze odejsc sobie sama od tak. A co do braku objawow to sama nie wiem czy moje ciagle infekcje sa spowodowane wlasnie tym, czy po prostu mam slaba odpornosc i dodatkowo biore tabletki antykoncepcyjne. Jedyna niepokojąca mnie rzecza jest jednolita mleczna wydzielina, ktora jest przez caly cykl, ostatnio mialam dwie infekcje, ale wyleczylam je zwyklymi globulkami z kw mlekowym. Troche mi glupio trzeci raz isc do lekarki i jakby podwazac jej zdanie..... poki co nic mi nie jest, stwierdzilam ze sprobuje brac jakies probiotki zawsze po okresie i chociaz raz w miesiacu zakwasić srodowisko jakimś żelem czy globulka typu vitagyn c czy abiofem, co mowicie na to wszystko????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anais666
Do gosiaczek890 Śluz powinien zmieniać się podczas cyklu. Ale u kobiet biorących tabletki antykoncepcyjne wcale tak nie musi być, bo utrzymuje się stale podwyższony poziom hormonów. (Na marginesie, Twój organizm cały czas myśli, że już jest w ciąży, dlatego wstrzymuje jajeczkowanie i nie dopuszcza do ewentualnego zagnieżdżenia kolejnego jaja). Taka jednolicie mleczna wydzielina przez cały cykl to może być normalna sprawa albo reakcja pochwy na bakterie. Razem z upławami pochwa oczyszcza się. Ja mam właśnie takie upławy, kiedy Coli atakuje. Od razu czuję pieczenie na cewce. Jeśli takie upławy utrzymują się dłużej lub stają się uciążliwe, to myślę, że można się tym zainteresować. Twoja gin to bagatelizuje, bo dobrze wie, że musi zachować sobie jakieś pole manewru na wypadek, gdyby kiedyś rozwinął się z tego poważniejszy stan zapalny. Wtedy przepisze Ci antybiotyki :) Nie polecam irygacji w celu usunięcia tych upławów, bo możesz wprowadzić sobie te bakterie wyżej w układ rozrodczy. Kiedy byłam ostatnio w laboratorium, kobitka zasugerowała mi badanie stopnia czystości pochwy, które pozwala ocenić rodzaj flory mikrobiologicznej bytującej w pochwie. Może to rzuci jakieś światło na to, co się dzieje u Ciebie w środku. Możesz połykać probiotyki (np. Lacibios Femina ale min. 20 dni bo inaczej to nie ma sensu) lub wręcz otworzyć kapsułkę Provagu i wsypać sobie do środka ten proszek (zalecenie ginekologa mojej siostry). Mi niestety żadne probiotyki nie pomagają, tylko Azulan ratuje mi dupsko :) Tabletki hormonalne na pewno nie ułatwiają pochwie życia :) ale cieszę się, że w ogóle możesz je brać. Ja nie mogę. Ginekolodzy najczęściej nie informują pacjentek o takich skutkach ubocznych, jak zwiększone ryzyko infekcji bakteryjnych i grzybicy pochwy (która u większości pacjentek przechodzi w postać nawracającą i lekarze są bezsilni, choć nie chcą się do tego przyznać), czy też o ryzyku powstania zatorów i konieczności natychmiastowego odstawienia tabletek w przypadku dłuższego unieruchomienia (np. po wypadku), bo grozi to krwotokiem. Ale się rozpisałam!!!!!!!! Zdrówka życzę :) P.S. Jeśli ta wydzielina nie jest uciążliwa i nie rozwija się w infekcję, to może wyluzuj się i pomyśl, że Twój organizm radzi sobie skutecznie z tymi bakteriami i z tego należy się cieszyć. Chodzi mi o to, że jeśli zaczniesz teraz brać antybiotyki na wybicie tych bakterii, to Twój organizm stanie się tylko słabszy i mniej zdolny do poradzenia sobie z tymi paskudami. A te paskudy wrócą i nie ma się co czarować! Nie zamkniesz się przecież w tlenowym namiocie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do e-coli antybiotyki nalezy0 przyjmowac0 przez conajmniej0 4 - 6 miesiecy0 aby wyniszczyc0 wszystkie formy przetrwalinkowe0 bakteri0 ( aby wykluczyc0 nawroty bakteri0), znajdzcie0 dobrego specjaliste0 w dziedzinie urologi 0niechodzcie po lekarzach rodzinnych bo to tylko strata czasu 0znajdzcie 0kogos kto ma do czynienia z tego typu zakażeniami i ma w tym doświadczenie. Albo zgłoście się ze skierowaniem od rodzinnego na oddział zakażny0 do szpitala tylko też do jakiegoś cieszącego się dobrą opinią . Przepraszam za te 0 ale inaczej zarzuca mi spam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×