Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama Mai

Co się dzieje z moją córeczką?

Polecane posty

Gość Mama Mai

Ostatnio niepokoi mnie zachowanie mojej córeczki :( Maja ma 8 miesięcy. Jest cudownym, grzecznym, pogodnym dzieckiem, bardzo często się uśmiecha. Jednak od ok. 2 tyg. coraz częściej się denerwuje. Dotychczas objawiało się to takim głośnym mruczeniem (?). Tak wyrażała swoje niezadowolenie. Wczoraj z ogromną złością kilkakrotnie zaatakowała swojego 7 - letniego kuzyna. Mocno szczypała go za twarz i płakała, kiedy ją od niego odciągałam. Przeraziło mnie to, bo jej twarz wyrażała straszną złość. Jeszcze nigdy nie zdarzyło się nic podobnego! Dziś z kolei Majka kilka razy bez powodu tak się zdenerwowała, że cała sztywniała na rękach, mocno zaciskała piąstki, wyciągając je przed siebie, z całej siły zaciskała dziąsełka i aż się trzęsła. Zdarzyło się to dzisiaj z 5 razy i trwało ok. 10 sekund. Bardzo się martwię, nie poznaję swojego dziecka :( Mieliśmy dziś gości i zastanawiam się, czy tak wpłynęło na Maję ogólne zamieszanie. Ale ona jest przyzwyczajona do ludzi, zawsze się do wszystkich śmieje, nikogo się nie boi. Nie wiem, co się z nią dzieje. :( Mama wysyła mnie z nią do lekarza. Co robić? Może Wy, Mamusie, macie podobne doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola79797
moze za duza wrazen na raz, za duzo osob? moj synek ma prawie 10 miesiecy, jest spokojnym dzieckiem, ciezko wyprowadzic go z rownowagi, ale jak przychodza do nas zjajomi-przewaznie wieksza il osob bo staje sie b nerwowy, normalnie nie do poznania mruczy, krzyczy, ciagly grymas niezadowolenia na twarzy dopiero jak sobie pojda robi sie spokojniejszy tak samo jest jak my gdzies idziemy ostatnio bylismy u mojej rodziny, bylo ok 10 osob, a moj syn byl nie do zniesienia, ciagle wrzeszczal i marudzil dopiero jak wracalismy do domu z mezem -przemiania o 360 stopni, usmiech od ucha do ucha, rozgadany itp mysle ze coreczka jest zazdrosna poprpstu, tyle nowych dzieci, tyle zainteresowania jej osoba napewno jest to przejsciowe pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może rosną jej ząbki albo jest przeziębiona tak moze być. Moja Maja :) jęczała tak 3 tygodnie a miała taki wodnisty katarek, poszłam do lekarza podałam leki i dziecko wróciło do normy :) ma 17 miesięcy Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syn ma także osiem miesięcy. I tez miewa ataki złości. Wiem ze to jest spowodowane przez ząbkowanie. Bola go dziąsła i on sie denerwuje. Moze Twoja córcia tez ząbkuje? Kup jej jakąs maśc na żąbkowanie i smaruj dziasła. Poza tym takie dziecko już sprawdza Twój charakter i niektóre rzeczy może chciec wymusić na Tobie złością. Jeśli właśnie tak wyglada jej złośc staraj się ją ignorować. Pokaz jej że nie wywiera to na Tobie żadnego wrażenia. Nic więcej nie potrafię Ci doradzić. Ja tak sobie radzę ze złością mojego syna.Ale każde dziecko jest inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje z dziecmi skrzywdzonym
nie mysl o mnie zle...ale zadam Ci pytanie i sama sobie odpowiedz...czy zostawiasz dziecko z kims?nawet na pare chwil?czy caly czas corka jest z Toba? jezeli jestes z nia caly czas to moze to zabki... ale jezeli nie...to wiesz co sie dzieje z Twoim dzieckiem gdy Cie nie ma?zaufana osoba nie zawsze sie sprawdza w opiece nad dzieckiem...pomysl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie sądziła ze to przez zostawianie dziecka z kims. Ja czesto zostawiam syna teściom i mimo ze na poczatku płakał to teraz jest ok i nawet czasem juz mu sie bardzo podoba. Dziecko do 6-go miesiaca czuje ze Ty i ono jesteście jednym i wtedy zle znosi takie rozstania ale później już można zostawiać dziecko komus. Oczywiście mówie tu o osobach które dziecko zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może spróbuj przez jakiś czas (tydzień, dwa) podawać czopki homeopatyczne - viburcol. Są to czopki na stany niepokoju, mogą być stosowane przy bolesnym ząbkowaniu. Może takie zachowanie Twojej córki spowodowane jest właśnie wyżynającymi się ząbkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to normalne
dziecko musi sie uczyć panowac nad własną złością, na razie nie potrafi więc wpada w szał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pedagoszszka
idź z dzieckiem do lekarza i poproś o skierowanie do neurologa, niech wykonają badania, ewentualnie weź pod uwagę to co naisała jedna z dziewczyn, zastanów się czy gdy nie jesteś z Mają ona jest całkowicie bezpieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia 10 miesięcznego Wnuka
Radzę pójść do lekarza. Jeśli stwierdzi,że nie ma podstaw do obaw,można być spokojnym o zdrowie dziecka. Jednakże, gdyby nie daj Boże,lekarz uzanł,że dziecko wymaga leczenia, miałaby Pani wyrzuty sumienia.Zatem im wcześniej uda się Pani do lekarza,tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Mai
Może to rzeczywiście ząbki, ale jeśli takie sytuacje będą się powtarzały, to chyba rzeczywiście pójdę z nią do lekarza. Nie obawiam się, że coś niedobrego dzieje się z Mają, gdy mnie przy niej nie ma. Pracuję, ale przebywam poza domem nie dłużej niż 6 godzin. W tym czasie Maja pozostaje pod opieką kochającej babci, czasem również dziadka. Oboje nie widzą świata poza nią, to ich oczko w głowie, jedyna, długo wyczekiwana, wymarzona wnuczka. Nigdy nie pozwoliliby nikomu zrobić jej krzywdy. Jestem zupełnie spokojna, gdy zostawiam z nimi Majeczkę. Poza tym od tygodnia mam ferie (pracuję w szkole) i przez cały czas jestem z nią. Jeśli chodzi o te czopki to rzeczywiście, słyszałam, że podaje się je niemowlętom. Chciałabym jednak wiedzieć, czym spowodowane jest zachowanie Mai. Gdyby chodziło na pewno o ząbki, to warto byłoby je wypróbować. Boję się, że to coś poważniejszego. Dziś, gdy goście już dawno poszli, zostali sami domownicy, Maja znów się zdenerwowała bez powodu :( . Znów zacisnęła piąstki, dziąsełka i się trzęsła. To wszystko trwa nie dłużej niż 10 sekund, może nawet krócej . Uwierzcie mi, że to jest dla nas coś niesamowitego i szokującego. I dla mnie i mojego męża, i dla moich rodziców, którzy opiekują się Mają. Majka naprawdę nigdy się nie denerwowała, ona rzadko kiedy zapłacze czy marudzi. To okaz spokoju i radości. Dlatego wszyscy jesteśmy tak zaniepokojeni :( Bardzo Wam wszystkim dziękuję za rady. Dla Was 🌻 🌻 🌻 Będę obserwować córeczkę. Jeśli wszystko nie wróci do normy w ciągu najbliższych dni, to idę z nią do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Mai
Kupiłam dziś te czopki - Viburcol. Jeśli Maja wciąż będzie się denerwowała, to chyba je wypróbuję. Dziś rano miała jakiś koszmar senny. Przeraźliwie płakała przez sen. Nie wiem, skąd ten stres. Jest otoczona miłością, w domu nie dzieje się nic złego. Poobserwuję ją jeszcze, a w razie potrzeby - do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pops
Idź koniecznie do lekarza, jeżeli objawy nie ustaną po 2 - 3 tygodniach, poszukaj dobrego egzorcysty, to może być opętanie, nie żartuję, to się zdarza, tylko nikt o tym nie mówi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj z tymi czopkami. Mój Bąbel też jest zazwyczaj spokojny, ale trzy tygodnie temu coś jakby nie do poznania się zrobił. Nie miał co prawda takich ataków złości, za to był strasznie marudny, płaczliwy i wymagający, no i w nocy tez budził się z płaczem. Przez tydzień czasu aplikowałam mu na noc po jednym czopku i widac było różnicę w zachowaniu. Wyszły ząbki i teraz już bez czopków jest ok. Może te zaciśnięte dziąsła Twojej córki tez świadczą o tym, że idą ząbki... Wiem, że nie można wszystkiego \"zwalać\" na ząbki. Ale spróbuj przez tydzień chociaż je podawać. Może akurat będzie lepiej. Jeśli nie, to faktycznie idź do lekarza, bo po co macie się wszyscy męczyć. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×