Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta19

pierwotny brak miesiaczki..czemu..??=

Polecane posty

Gość ta19

witam. moj problem jest inny niz wiekszosc tutaj zamieszczanych. wiec ja nie mialam wogole jeszcze miesiaczki choc mam juz 19 lat;/;/;/ nie wiem czemu....lecze sie hormonalnie...ale nic to narazie nie daje. ma ktoras tak jeszcze?? retoryczne bo pewnie nie...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To oznacza, że w ogóle nie jajeczkujesz? Nigdy się z takim problemem nie spotkałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta19
tak nigdy jeszcze....nikt sie z tym nie spotkal a mnie zastanawia czemu..;/ zastanawialam sie czy jest jeszcze jakas dziewczyna ktora ma taki sam problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość letni deszcz
sprawdz pozimo hormownó- prolaktyny zwlaszcza, mozęto bć też PCO-zesół policystycznych jajników. Mówi bo kumple mila podobny problem. A tak wogółe to lekarz dobry powinien sie tym zajac, poszujka dobrego lakarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość letni deszcz
sorki za literówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dipo
TA19! Ja mam ten sam problem-pierwotny brak miesiączki(nie dostałam samoczynnie -wywoływana przez tabletki od 16 roku życia) .Leczyłam się hormonalnie przez wiele lat.Odwiedziłam wielu lekarzy.Twierdzili że powinno sie wszystko wyregulować.Niestety okres miałam tylko po tabletkach.Od jakiegoś czasu staram się o dzidzie -i nic.Odwiedziłam klinikę leczenia bezpłodności w Poznaniu.Zrobiłam szereg badań hormonalnych.Wyniki całkiem niezłe.Obecnie mieszkam zagranicą.Trafiłam do dobrego lekarza.Porobił mi masę wyników a na usg stwierdzili policystyczne jajniki(na dokładne wyniki usg jeszcze czekam).Najprawdopodobniej będę miała laparoskopie i sprawdzą mi drożność jajowodów.Ciągle mam nadzieję że po zabiegu uda mi się zajść w ciąże. i jeszcze jedno:jeśli masz problemy z nadwagą-koniecznie trzeba zrzucić parę kilogramów. moja rada:poszukaj naprawdę dobrego lekarza który zdiagnozuje twój przypadek. także koleżanko jak widzisz nie jesteś sama z takim problemem.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość print screen
Ja mam podobny problem. Mam 17 lat. Od roku chodzę do gina ale to nic nie dało. Na początku robił usg, potem zapisał mi orgametril: 3tabletki dziennie przez 10dni, a po odstawieniu 10dni czekać żeby miesiączka się pojawiła. Nic się nie stało. Skierował mnie na badania krwi (TSH, LH i inne), a że wyniki były w porządku to znowu zapisał mi orgametril na takich samych zasadach jak wcześniej. Dziś pierwszą dawkę zażyłam. Boję się, że jestem jakaś niekompletna. Mimo, że okres nie należy do przyjemnych rzeczy ;) to lepiej go mieć, jeżeli chce się być matką i być pełnowartościową kobietą. I ta ostatnia kwestia mnie boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość print screen
Muszę jeszcze dodać, że wyglądam raczej prawidłowo, mam kilka kilogramów nadwagi, nie mam zbytnich problemów z nadmiernym owłosieniem, mam 163cm wzrostu. To by było na tyle z tych istotniejszych informacji... Mam nadzieję że dostanę, inaczej w końcu się załamię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość print screen
Co do prolaktyny to na pewno miałam ją robione. Wyniki były no... normalne. Lekarz nie widział w nich nic niepokojącego. Co do progesteronu i estradiolu nie mam pewności czy to było. Wyniki gin zabrał, a pamięć krótka, niestety ;). Prawdopodobnie nie. Trochę się boję tego orgametrilu. Jeśli byłoby ze mną wszystko w porządku, to czy ten lek nie pogorszyłby mi tam czegoś. Taaak, lepiej mieć miesiączki z natury. Po orgametrilu, jeżeli nic się znowu nie stanie, ginekolog prawdopodobnie wyśle mnie do endokrynologa. Mój brat (14lat) od 2lat chodzi do tego specjalisty, ponieważ jest chory na niedoczynność(o ile się nie mylę) tarczycy. Jest niski i gruby. Mimo swego wieku nie ma jeszcze mutacji. Miał badania w akademii medycznej w Gdańsku, tam stwierdzili, że będzie dojrzewał, ale później. Może to w takim razie być podobnie ze mną. Tylko że ja TSH miałam w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×