Czy wy mężczyźni tak lubicie?

Nie dalej niz wczoraj wyszłam z trzaskiem drzwi od swojego faceta (spotykamy się już jakiś czas). Jak każda kobieta, co miesiąc jestem "chora" i wczoraj akurat tak było. Było całkiem sympatycznie kolacyjka, po kolacji wspólne łóżeczko w miare możliwości (podczas okresu nie kochamy się), ale też było sympatycznie. Później mielismy ochotę po raz drugi na zaspokojenie swoich potrzeb (w sumie to bardziej jego niż moich) i staraliśmy się substytuowac stosunek. I wszystko byłoby ok, gdyby nie tekst typu "weź go w usteczka". Może i wyolbrzymiam, ale poczułam się strasznie. W tym momencie jak to powiedział zmienił swoją leżącą pozycje do siedzącej i czekał aż zabiorę się za niego. Jeszcze nigdy nie poczułam sie tak okrutnie, jak jakaś dmuchana lala z sex shopu. Nie myśląc odpowiedziałam, że chyba żartujesz... I nie chodziło mi o rodzaj pieszczoty (bo pieścimy się oralnie), ale o to w jaki sposób zostało to przez niego wypowiedziane, zachował sie jak król na tronie do którego trzeba chylic głowę (usta). Mówiąc, że taki tekst odbiera mu ochotę na wszystko, odwrócił się plecami i włączył telewizor... Czy to jest normalne ? A może to ja źle zinterpretowałam ton jego głosu typu rób co ci każę?

Weź go w usteczka... Co w tym tekscie Cię uraziło? Wolałabyś zrób mi loda albo obciągnij szmato??? Ja pytam się swojej kobiety grzecznie czy zrobi mi dobrze ustami i ona się nie obraża...

każdy ma co innego niż chce - ja czekam aż facet powie do mnie w łózku \"weź.. zrób..\" a nie \"czy mogłabyś..\" :P a Ty się z tego pwoodu oburzasz:(

hehe ale ty glupia to ile ty masz lat 14???????/ jak mial ovchote na loda to jak mial powiedziec??? i tak grzecznie powiedzial "wes go w usteczka" a nie zrob mi loda albo obciagnij mi ciekawe jak wtedy bys zareagowala dziewczyno zejdz na ziemie albo do zakonu idz

Bezzebna >> nie ma problemu. Wskakuj do mojego lozeczka ;)

czekam aż mój facet tak powie, a nie ktos tam:P:P

nie przeszkadza mi jak moj facet mi mowi: wez mi do buzi ale sama NIE moge mu powiedziec : zrob mi dobrze jezykiem...ehhhhhh

bierz szybko tel do reki, zadzwon do niego i prezpros go, zal wine na okres! ;) wiesz wiem jak sie poczulas,ale te slowa nie byly zle.mial ochote zebys popiescila go ustami, wiec to powiedzial i dobrze dobral slowa. troche wyolbrzymilas.po tem wlaczyl telewizor....glupio mu sie zrobilo, co mial zrobic...

hehehehe, ja już się przyzwyczaiłam że mój facet jak czasem użyje jakiegoś dziwacznego zwrotu, to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać a że lubi takie gry gdy ty jesteś jakby uniżona, on panuje nad sytuacją to nic w tym złego moim zdaniem, o ile nie ma to przeniesienia na codzienność, masz do niego zaufanie, akceptujecie się... przecież innym razem to on pełzając liże cię w miejscu intymnym jeśli jakimś tekstem czy postawą partnera czujesz się jednak zagrożona... źle to świadczy o twoim związku

ale wy wszyscy jestescie żałośni :D wez go w usteczka ehehehe

ty jestes jakas inna...Ja zawsze mówie Kochanie zrób mi lodzika i pasuje!! a jak tobie nie pasi weź do usteczek to Ja juz nie wiem co masz za kaszane pod deklem:)

cos jest z toba nie tak. to ciekawe jak mial ci to powiedziec. idz sie lecz.

pojebanie osla z mulem.....................

bożna ---> a ile masz lat i jak długo ze sobą jesteście?

boze jedyny jakie wy macie problemy... moj chłopak do mnie mofi zrob mi loda i jakos niemam zawahania przed tym... ide i robie... a nie a tobie jeszcze powiedział wez go w usteczka niejedna by chciała zeby jej facet tak powiedzial a nie zropb mi loda czy obciagnij mi laske...;/

''Mówiąc, że taki tekst odbiera mu ochotę na wszystko, odwrócił się plecami i włączył telewizor...'' no ja poprostu nienawidze tego! jak odmawiam mu w czymś a on tak hamsko potrafi sie zachować i foch... jak oni tak potrafią ,gdyby tak samo im zrobić to chyba by zrozumieli

A o co się wściekasz??? Może za delikatnie powiedział? :> Ja lubię jak mój facet mówi czego chce...więcej...chcę by mówił wtedy obciągnij mi...poliż...zrób loda...a jak czule to: A MOŻE LODZIK NA DESER? :))))) Ale powiedzmy że w czasie okresu kobiety reagują DZIWNIE :)

Nie wiesz jaka jest rola kobiety ?

A może opowiesz więcej o "roli kobiety"?

Rolą kobiety jest pełne podporządkowanie się woli mężczyzny

Marzyciel.......

a ty saphirka do loda :P

Ja bardzo chętnie...:]

Tak jest od wieków W każdej kulturze To mężczyzna rządzi w związku. Kobieta jest szczęsliwa że może być u boku faceta który jest dla niej opiekunem. Czasem surowym. Kobieta musi czasem być sponiewierana żeby czuła szacunek i uwielbienie dla swego mężczyzny

wow...i sprawdza Ci się to w życiu?

następny rządzący?? :P A jak Ty rządzisz swoją kobietą?

mrrrrrrr ale to akurat chyba nie dokładnie poniewieranie... Deserek rzecz dobra :)))))))))))

o Boże... a wiesz dlaczego kobieta jak ma okres (czy jak wolisz "chore" dni) gotuje dla dwóch osób 60 litrów zupy??... Masz problem, naprawdę...