Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smutnadokwadratu

POPLACZE SOBIE JESZCZE TU bo juz nie ma sily

Polecane posty

dlaczego teraz dlaczego w ogole urodzilam sie z taka cera dlazego istnieje ta choroba juz wolalabym raka..pozyc chociaz kilka miesiecy z idealna cera o ktorej sie nawet nie mysli... STRASZNE TAKIE ZYCIE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co Ty co Ty
A ile masz lat? Będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perfumowa
Nie martw się!!!!! A dlaczego niektórzy rodzą się brzydcy, zdeformowani, bez nóg????:( Bo życie jest do dupy. Ale nie mów, że wolałabyś raka, bo twoje życzenia mogą się kiedyś spełnić... Bedziesz chodziła z piękną cerą, tylo co z tego, jak nie będziesz miałą włosów, będziesz wyglądac jak z oświeciemia i do tego np. umrzesz w męczarniach????:o Uważasz, z eto jest lepsze? Na co ci wtedy lepsza cera?:( Albo kiedy nie będziesz mogła jeść, na brzuchu bedziesz nosic worek z własnymi odchodami i w zasadzie całe życie spędzisz przykuta do łóżka, w tym samym pokou... Uważasz, ze to lepsze niż trądzik, z którego wcześn iej czy później wyrośniesz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie płacz
to tylko pogarsza "sprawe". Ja tez mialam kiedys "wysyp" na buzi - zaczelam stosowac Diane35..ale musialam przerwac...pozniej inne srodki antykoncepcyjne i...juz jest lepiej. Obecnie nie lykam juz nic tylko smaruje twarz Benzacne i Cleraskil...a moze to juz taki wiek..:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topicu
wiesz co sobie mysle ze poprostu jestes jakims rozpieszczonym bachorem.Ludzie maja wieksze zmartwienia i problemy a Ty nie bedziesz umiala docenic tego co masz dopoku nie zanasz czegos o wiele gorszego ( czego oczywiscie Ci nie zycze ) ale rozne rzeczy sie w zyciu zdarzaja a TY piszesz tu jeszce ze wolalabys raka :o moj Boze niewiesz co musisz poprostu.Napewno kiedys to zrozumiesz ...wiem to napewno i sama bedziesz sie zastanawiala jakie glupoty tu napisałas.Zycie toczy sie dalej i nie warto jest go zmarnowac na placz i zalamywanie sie bez powodu a klopoty z cera prawie kazdy niestety i jednak zyja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perfumowa
No tak, może jest rozpieszczona, ale nie bardziej, niż osoby które po wypadku chcą np. odzyskac swój dawny wygląd, które po usunięciu piersi chcą sobie wykonać rekonstrukcję... Trudno w to uwierzyc, ale przeciez taka osoba, która ma naprawdę powazny trądzik, ma zupełnie zniszczoną twarz, często już na całe życie... A twarz jest w naszej kulturze bardzo wazna. No i ogólnie ciało, ale twarz jest najwazniejsza. Jeżeli ktoś ma wielkie, ropne syfy, blizny, czerwoną twarz, to mimo wszystkoczuje się fatalnie i nie wiem, czy ktokolwiek czułby się dobrze z ropiejącą, bolącą twarzą:O Prawda jest taka, że nie jest miłe, kiedy zastanawiasz sie, czy rozmówca patrzy na ciebie czy lustruje przenikliwym wzrokiem ropiejące syfy na twoim czole, kiedy zastanawiasz sie, dlaczego koleżanki kupują fajne bluzki na lato, a ty masz takie sytfy na plecach i ramionach, ze musisz chodzić w t-shirtach zasłaniających ręce do łokcia, kiedy rówieśnicy wyjeżdżaja nad rzezkę, a aty nie mozesz, bo wstydzisz sie założyć kostium kapielowy, pokzać wszystkim ropiejące, czerwone, wielkie syfy na plecach, strupy, nawet wstydzisz się wyjść ne ulice bez kilograma tapety, chociaz i ona nic nie daje... Czasami, kiedy ktoś ma powazny trądzik, nie jest to tylko kwestai próżności itd. To jest wielki żal, że nie możesz dotknąć swojej twarzy i czuć skóry, tylko czujesz wtedy nieprzyjemny ból, ropę pod skórą, szczypanie, strupy, tłustą, napuchnięta skórę. I kiedy patrzysz w lustro i widzisz maskę make-upu, która wcale cię nie upiększa, dodatkowo po kilku godzinach zaczyna spływać, wcale nie jest łątwo zrozumieć, dlaczego inni sa tacy gładcy, nie muszą się malować, mają subtelną urodę, gładką skórę i mogą wyglądac po prostu ajk normalni ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie-NIE MACIE PRAWA NAZYWAC MNIE ROZPIESZCZONA!! moze rzeczyiscie-przyznaje przesadzilam z tym rakiem, nie jestem juz nastolatka, mam 22 lata, zycie uplywa, podpisuje sie pod wszystkim co napisala perfumowa-NIKT KTO NIE MIAL TROCHE POWAZNIEJSZYCH PROBLEMOW ZE SKORA TWARZY NIE JEST W STANIE JEDNAK TEGO ZROZUMIEC!! chce mi sie krzyczec...juro egz a ja nawet nie mam sily sie uczyc..to niesamowite i przerazajace ze taka NIEPOZORNA nawet nie zagrazajaca zyciu(\"co najwyzej\" psychicznemu ale to tez moze skonczyc sie smiercia-samobojstwem) tak doszczętnie potrafi zniszczcyc zycie..:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja Ciebie rozumiem:)i nikt nie ma prawa oceniac Ciebie jaka jestes bo dopuki Cie nie pozna,nie przejmuj sie tymi co piszą głupoty!!! Wiesz każdy ma problemy dla jednych moze wydawac sie ,ze to wcale nie problem,a dla innych powazny nawet bardzo!! Wiem jak musisz sie czuć chociaz ja nie mam problemów z twarzą,ale za to mam inny ,z którym już sobie nie radze:(niechce tu o nim pisac bo już zbyt wielle ludzi zadreczyłam moimi sprawami:(:(:( Zycze Ci jak najlepiej i nie przejmuj sie złosliwoscia innych:):):*Jestem z Tobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny stary szczur
Nie przejmuj się, ja też mam pełno wrzodów, a mnie nikt nie wyleczy, bo jestem już za stary. Ale za to wesolutki :D, macham do Ciebie, widzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny stary szczur
No dobra, to ogonem Ci jeszcze pomacham: mach, mach, mach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perfumowa
Wiesz, co? Wiadomo, ze każdy chce byc piękny, a przynajmniej wyglądac korzystnie. Kiedy człowiek czuje się ładny, łatwiej jest mu byc dobrym, miłym, łatwiej mysleć o czyms innym, nie tylko o tym, jak wygląda. Ale też nie można dramatyzowac az tak bardzo. Większość ludzi nie zraca uwagi na to, czy ktoś ma pryszcze. A jeżlei ma jakiś straszny trądzuik, to raczej każdy zdaje sobei sprawę, że to przykre dla tej osoby i nie robi żadnych uwag itd. Tak samo jak nikt sie nie śmieje z kulawych ludzi. No wiem, ze dla Ciebie to jest wielki problem, kłopot, ze nie chce Ci się wychodzic z domu, ze myślisz sobie:ZNOWU. Ale mimo wszystko moze warto zdac egzamin?:) Może bedziesz miałą pryszcze bnadal, ale jedno zmartwienie na głowie mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki! wlasnie postanowilam zdac egzamin,a skora bedzie lepsza-byc moze juz w marcu. I znowu MASZ RACJE! po prostu swietnie to ujelas-majac w miare normalny wyglad-oczywiscie nigdy nie chodzilo mi o to zeby byc pieknoscia, ja po prostu chce byc ZDROWA-no wiec wyglądajac zdrowo mozna poczuc sie zdrowiej, zapomniec o swoej powierzchownosci i wreszcie skupic sie na innych sferach zycia! to jest tez sprawa tego jakie ktos ma poczucie estetyki-dla mnie zly stan cery(moj bo innych jakos potrafie akceptowac-w tym sie troche egocentryzmu ujawnia ale przeciez wszyscy jestesmy w jakims stopniu egoistami)-ten stan cery jest dla mnie obrzydliwy, czuje sie brudna, nie chce mi sie robic makijazu, myc wlosow, ladnie ubierac-no bo po co jesli cera do dupy i tak niszczy caly efekt....BEZ SENSU, straszna taka choroba ktorej \"historie\" obserwuje caly swiat to jakby swoje bebechy wywalic na zewnatrz-oj przepraszam za to porownanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smunadokwadrwatu
a jak to jest mieć normalną cerę, nie-piekna po prostu normalna? normalne zycie...moje marzenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtedy jest normalnie człowiek
się cieszy, nie musi się malowac przed każdym wyjściem z domu, ale wtedy ma inne problemy;) Nie jest tak, ze życie nagla staje się idealne. Po prostu- jeden kłopot z głowy mniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smunadokwadrwatu
i tak zazdroszcze..wiem, wtedy po prostu sie o tym nie mysli, ale ja naprawde bylabym zadowolona ze swojego zycia, gdyby nie to, chociaz...kto wie czy nie znalazlabym sobie innego problemu, to chyba ludzkie..Mimo wszystko wolalabym inne problemy bo wszystko wydaje mi sie "uleczalne" jakims sposobem, to co ja mam-moge to juz powiedziec po tylu latach-nie jest uleczalne...:-( mozliwe tylko do zlagodzenia ale o mnie nie satysfakcjonuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostateczność w leczeniu
tradziku to izotek lub jego odpowiedniki, daje pewność na 80%, ze trądzik nie wróci, wiem to od swojego dermatologa bo też dłuuuugo się z tym zmagam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×