Jak to jest z tym malowaniem w ciazy?

widzialam juz podobny temat na forum ale chcialabym wiecej sie dowuiedziec na ten temat. jestem juz w 36 tc ale jak sie tak zastanowic to w 13 tc malowalam pokoj z mezem i regaly w 5 lub 6miesiacu ciazy wzielam sie za malowanie scian w łazience a ostatnio wije gniazdko u rodzicow wiec pomagam im przy remoncie(oczywiscie ile moge). malowalam sciany a z farbami olejnymi zawsze mialam kontakt dzien lub dwa dni po zeby nie narazac sie na intensywne stezenie zaraz po otworzeniu puszki. czy wy tez malowalyscie? czy moglam zaszkjodzic dzidziusiowi\? czekam na wasze odpowiedzi za co bardzo dziekuje.