Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fisch

jak zrzucic zbedne kilogramy - potrzebuje motywacji

Polecane posty

Gość fisch

Kochani! Jestem babka po czterdziestce ktora od dwoch lat zalicza sie do niepalacych z czego sie bardzo ciesze ale niestet przez te dwa lata przytylam az 12 KILO; ZADURZO MI WSZYSTKO SMAKUJE: Moze ktos z was mnie zmotywuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajrzyj na
zajrzyj na topik Zdecydowanej Agi(Drastyczna przemiana...), gdzieś musi być niedaleko. To cię na pewno zmotywuje:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczko owsiane
mnie kiedys zmotywowalo takie cos...... ubieralam sie na egzamin ( a taki stroj ubiera sie zazwyczaj w czerwcu i pod koniec stycznia) zakladam spodnie a tu nie umiem sie dopiac!!!!!!!!!!!!!! co sie stalo, przeciez ostatnio wchodzilam w nie bez problemu!!!!!!!!!!!!!!!! no i niestety musialam poszukac innego stroju, ale za to teraz znowu bez problemu w nie wchodze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fisch
Tak miedzy nami to nie interesuja mnie zadne tabletki odchudzajace.Jestem pewna ze mozna samemu zrzucic ten TLUSZCZ JEDZAC PO PROSTU MNIEJ - tak jak juz wczeniej mowilam potrzebuje motywacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic mnie tak nie obrzydza jak
stare, grube, trzęsące się na dupsku babska:O Jak ty w ogóle mozesz żyć tylko dla jedzenia, jak zwierzak najgorszy???? Życ jak taki otłuszczony dzik:O ? Sory, ale po prostu nie rozumiem otyłych osób, jak można wszystko podporządkowac żarciu, nie wstydzic się tak obleśnego wyglądu, fałd, tłuszczu, takiego zapuszczenia?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczko owsiane
pierwszy krok juz zrobilas, ze zaczelas o tym myslec, teraz do dziela:D to wcale nie jest takie trudne. ograniczaj jedzonko , staraj sie jesc raczej zdrowe zarcie no i jesli kochasz slodycze to niestety bedziesz musiala je zdradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szzzz
Dobry tekst nade mną. Dzięki, serio🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szzzz
z 15.40 znaczy się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic mnie tak nie obrzydza jak
wiem;) Ale motywuj się szybko, bo pewnie nadgorliwy mod, albo jakaś zakompleksiona, rozpłaszczona fałda zaraz usunie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka marchewkaa
Kup sobie jakieś fajne ubranko, drogie, ale za małe... np. spodnie za ciasne, itp... to działa. No przecież szkoda będzie wyrzucić nowy ciuszek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fisch
Hallo Kochani! Dziekuje wam wszystkim, najbardziej chyba poruszyla mnie ta wypowiedz z 15:40 ha ha.Pytanie czy taka jestem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mów sobie że jesteś taka
to wtedy będzie łatwiej. No ale naprawdę, czy nie liczy się dla ciebie bardziej całe życie zadowolenia z siebie, ze swojego wyglądu, niż 5 minut zadowolenia z tego, ze zjadłas coś dobrego?:O Poza tym dla mnie np. cukierki, ciastka, chipsy itd, wcale nie sa dobre...:O Albo chcesz schudnąc i wyglądac inaczej, albioe jedz i nie marudź:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fisch
Wcale sie nie obzeram cipsami ani ciastkami mysle ze moim slabym punktem jest to ze od poludnia zawsze siedze (mam taka prace);po przyjsciu do domu okolo18 albo 19 czasem jeszcze pozniej - pierwsze co robie to ide do kuchni robie cos do jedzenia bo strasznie jestem glodna do tego telewizor.Mysle ze to chyba tutaj jestem winna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fisch
Halo! Moje sniadanko dzisiaj calkiem normalne zato obiad podwojny a teraz do 19 nic nie jem, bo jestem w pracy. Umnie to jest tak: chcialabym a boje sie tak sie mowi! Chcialabym zaczac diete a jakos mimo wszystko nie udaje mi sie, albo mowie o niej jak mam pelny zoladek - to tez nie normalne co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestań swoje życie koncentrować wokół jedzenia- ile zjadłam, ile udało mi się nie zjeść.Potraktuj jedzenie jako jeden z wielu elementów życia, jak spanie , mycie, które robiszo automatycznie, nie zasatnawiając się , nie analizująć.ZAPOMNIJ i nie rozmyślaj o jedzeniu, dietach.Nie rozważaj np.zjadłam to czy tamto, jutro zjem albo nie zjem czegoś.To błędne KOŁO. Wiem , co mówię bo odkąd tak właśnie myślę( albo raczej nie myślę) o jedzeniu moja waga stoi w miejscu, na poziomie 50-51 kg. A wcześniej w okresie diet, odchudzania , analizowania ważyłam parękilo więcej i wiecznie byłam niezadowolona. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Kaprysnej
Ale ty jestes szczuplutka! Moja idealna waga to 58; 60 ale nie wiecej, myslisz ze mi sie uda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×