Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dna_84

Jak pomóc jej opuścic toksyczny związek z innym?

Polecane posty

Gość dna_84

Witam wszystkie pomocne dusze! :) Kobieta, którą kocham jest już od 5 lat w związku z innym facetem i jest im coraz gorzej razem. Od jakiegos roku nazwałbym to toksycznym zwiazkiem, ktory coraz częsciej zatruwa jej zycie - czuje się poniżona, nie otrzymuje ani ciepła ani wsparcia z jego strony, on wciąż 'podcina jej skrzydła' i sprawia, że winę za wszystkie kłótnie przerzuca na nią. A ja nie moge patrzeć na to, jak dusza kobieta którą kocham jest systematycznie zatruwana... Łączył mnie z nią wyjątkowy związek, zawsze byliśmy blisko - do tego stopnia, że swego czasu z powodu jego zaniedbań skończyła z nim i po jakimś czasie my zaczęliśmy się spotykać. Było nam razem wspaniale, do dziś wspominamy magię tego związku... Jednak po kilku miesiącach jakimś cudem jej byłemu udało się nakłonić ją do powrotu, a moja bajka skończyła się... Od tamtego czasu (1,5 roku) wciąż jestesmy blisko (wspolne studia), a ostatnio znow bardzo się zbliżyliśmy i po szczerej rozmowie wyznała mi, że chce z nim skonczyc juz od dawna... Ale nie potrafi :(... Już wiele razy rozstawali się, a potem on namawiał ją do powrotu... I tak do kolejnej kłótni... Jak więc jej pomóc uwolnić się od tego balastu przeszłości, od tej toksycznej siły przyzwyczajenia? Jak pomóc jej odkreślić tamten związek grubą kreską, jakie argumenty podsunąć? Podsuńcie jakieś rozwiązanie, prosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra_rada
Coz, ja sama jestem po toksycznym zwiazku gdzie on mial mnie prawie za zero. Wyzwolilam sie tylko dlatego, ze mialam juz dosyc wszystkiego. Wyzwalalam sie ponad dwa lata. Jedyne co moge ci doradzic to wspierac ja, na nic nie nalegac, byc przy niej. Ona jest do niego mocno przyzwyczajona. sama wiem po sobie, ze tysiac razy przysiegalam sobie ze to juz koniec a wystarczyl jego telefon i mile slowo a ja glupia wierzylam, ze on zmadrzal. To samo pewnie ona przechodzi. jeszcze cos tam do niego czuje, przywiazanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×