Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paz

a mialo byc tak pieknie...

Polecane posty

Gość paz

wszystko bylo w porzadku, bylam gotowa do rodzenia dzieci itp itd. Raptem okazalo sie, ze wcale nie jest rozowo-partner po chorobie i co najmniej roczny zakaz prokreacji, u mnie wykryto jakis miesniak, mam za duzo prolaktyny, leki, lekarz, mnostwo pieniedzy i pustka, zal i moze jeszcze jakas iskierka nadziei, ze moze jednak....... chcialam sie wygadac, dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krak-uska
bedzie dobrze zobaczysz... miesniaki sa lagodnymi zmianami... maz wyzdrowieje. zobaczysz! i bedzie pieknie! zycze Ci tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość more
heeej no główka do góry:) zobaczysz za jakiś czas, dziecko to i tak nie takie hopaj siupaj odrazu nie rodzisz:) Ty się wyleczysz a partner po chorobie... kiedyś znowu będzie mógł:) zobaczysz kiedyś będziesz to wspominac z sentymentem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paz
dzisiaj mam dola...z tym czasem to kiepsko, bo latka juz za trojka, niestety wczesniej nie bylo tego kogos- a teraz wszystko uklada sie oproczb tego, co bylo moim marzeniem...jak przejde pomyslnie badania, czeka mnie inseminacja, ale mamy malo prob, wiec jak to nie pojdzie to moze juz nic nie pojsc... oj, musze jednak poplakac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze trzeba myśleć pozytywnie, musisz uwierzyć, że to działa bo tak jest, ja głęboko wierzę i wszystko to o co się staram ( chociaż nie jest to potomek) idzie mi super i myslę, że właśnie dzięki temu, życzę Wam zdrowia i oczywiście powodzenia i 3mam kciuki :) Smile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paz
juz mi lepiej, dzieki wam! wiem, ze jakos musze sie pozbierac. Z tym pozytywnym mysleniem tez niby wszystko jasne, tylko jak sie za mocno chce to znow idzie pod gorke... Juz biore sie w garsc i cierpliwie czekam na kolejne badania dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×