czy test w 40 dniu po stosunku pewny?

zrobilam sobie testy w 35, 36 i 40 dniu po stosunku wszystkie wyszly ujemne-tamte wczesniejsze o dowolnej porze, ostatni z moczu porannego, miesiaczke mialam ale ciagle mam jakies obawy, czy te tesy sa pewne zrobione tyle po stosunku?

nie jestes w ciazy w takim razie:) ale zapraszam na topic Obsesj na punkcie antykoncepcji;) PS testy sa pewne juz po tygodniu

a test po 29 dniu jest wiarygodny? miałam miesiączkę robiłam testy w 10,14,29 dniu od stosunku i wszystkie 3 negatywy. Mam się czym martwić,może powinnam jezcze jeden zrobiC?

tak jak powyzej ktos napisal to juz podobno po tygodniu sa pewne-choc znam osoby ktore po tygodniu robily i byly nieprawidlowe wyniki, ael chyba juz po 2- 3 tygodniach sa ok, ale pisze tylko chyba , stad moje obawy, moze ktos jeszcze odpowie?

proszę

o odpowiedz kiedy badanie beta hcg wychodzi pewne, slyszalam ze bardzo szybko ale kiedy

tydzien po niewystapeniu okresu ktory powinien juz wystapic, czyli jesli sie tydzien spoznia to test juz jest pewny, tyle pamietam z instrukcji obslugii testu. na wszelki wypadek skocz do lekarza , to przeciez nic nie kosztuje w naszym panstwie :)

wlasnie kosztuje kilkadziesiat zl bo na opieke bezplatna to sie kilka miesiecy czeka, mialam co pawda 2 okresy ale jak poczytalam to forum to sie okazuje ze dziewczyny pisza ze mozna miec okres i byc w ciazy, stad moje pytanie, ale jesli minello 5-6 tygodni od stosunku to juz chyba powinny testy pokazac-robilam pretest i quick (razem 4), odpowiedzcie czy juz moge byc spokojna, objawow ciazy zadnych nie mam, seksu od amte pory nei uprawialam

dzizysssssssss jaka panika!!!! daj sobie spokój autorko, zamiast kolejny topic zakładać "ratunku czy jestem w ciąży"?.. miałaś okres, robiłaś testy, nic sie niedzieje- wyluzuj dziewczyno!!! albo nie uprawiaj seksu, bo sie kiedyś zeschizujesz na maxa !!! matko trzymajcie mnie..........

no juz nei uprawiam , cos mnei to nauczylo, ze faceci w sytuacjach neipewnych zostawiaja kobiete a to one sie pozniej martwia, ale sie denerwuje, pewnie troszke schizuje, ale jak poczytam slowa kogos bardzie logicznego to mam nadzieje ze sie uspokoje

wszyscy są logiczni co ci piszą, ze w ciąż nie jesteś...i skończ już panikować bo sie wrzodów dorobisz... jeju no.. weź sie w garść...i sprawdza sie to, ze seks nie jest dla dzieci:)

moze ktos sie jeszcze wypowie

czekam teraz na owulacje, zawsze mialam przy tym bole jajnika, niby sluz mam jak przy owulacji ale bolu nie ma, boje sie ciagle, choc z tego co piszecie nei ma powodu

Prawda jest taka, że nikt z tu obecnych nie może tobie udzielić informacji pewnej w 100%. Jednak im więcej będziesz czytać opinii na ten temat, tym bedziesz się bardziej nakręcać. Wiem bo sama tego doświadczyłam. Wg mnie zrobione testy dają jednoznaczną odpowiedź na nurtujące Ciebie pytanie :). Pozdrawiam

dzis kolejny test z moczu, mammatest, z moczu porannego w 44 dni po stosunku, znowu tylko jedna kreska wyrazna w polu kontrolnym , mam nadzieje ze tym razem juz uwierze, ponad 6 tygodni po stosunku kolejny test pokazal ze nei jestem, mialam 2 miesiaczki, kochalam sie eni do konca w dni neiplodne wiec ciaza chyba nei est mozliwa, jejku to staj esie moja obsesja

jesteście pojebane:o zakładacie już setny temat o tescie w 40 dni po stosunku jak skonczone idiotki!!!!! sexu wam się zachciało a wgłowie mózgu nie ma!!!! kurwa mać test w 40 dni po stpsunku jest pewny debilko! juz w 7 dni jest pewny wiec po chuj robisz następne! widać ze iloraz inteligencji na poziomie gimnzaujm. żal mi ciebie.wspołczuje facetowi

jak sie nei podoba to nei czytaj, wspolczuje Tobie

a 7 dni po stosunku to z testu jeszcze niczego sie nei dowiesz debilko

tak szczerze to wspołczuj sobie. Bo z takim panicznym podejściem i niedowierzaniem w rzeczy tak oczywiste i podstawowe jak to, że test jest pewny juz w 7-8 dni daleko nie zajdziesz.

bez wyzywanie kobiety:/ oczywiscie ze się dowiesz z testu po 7 dniach.:////

z tego co wiem to testy z mocu pokazuja najwczesniej 7 dni po zaplodnieniu czyli tak 11 dni po stosunku ale u wielu kobiet nei wychodza prawidlowe wyniki i tak trzeba czekac jeszcze z tydzien zeby wyszedl miarodajniej, a jesli ktos nazywa mnei debilka to ne zamierzam milczec

nie wiem po co w ogole te sprzeczki,kolezanko ktora sie schizujesz..hmmm idz do prywatnego laboratorium i zrob sobie test z krwi...o jaaa,on jest 100% i oczywiscie anonimowy,tyle co juz wydalas kasy na te testy na mocz to bys zainwestowala w co innego;)a ile nerw stracilas kobieto!test z krwi nie jest drogi,chyba do 20zl nie wiecej a nie ma takiej opcji by sie mylil wiec idz sobie do tego laboratorium skoro nie wierzysz ze nie nosisz w sobie dziecka!pozdrawiam

test z krwi robilam 2 i 3 tygodnie po stosunku i byly ujemne, ale balam sie ze za wczesnie, jzu sama nie wiem

ja robilam test w 29 dniu cyklu i wyszedl pozytywny wiec ty nie masz czym sie martwic

test z krwi juz kilka dni po rzekomej wpadce jest niezawodny...nie ma takiej opcji aby sie mylil...przestancie sobie wkrecac bo dostaniecie psychozy!!pozdrawiam

dzieki wielkie za konkretne odpowiedzi bez obrazania , naprawde dzieki

spij spokojnie

nie ma za co wlasnie po to tu jestesmy;)w kazdym razie nie stresuj sie juz wiecej kobieto bo nie masz czym!jeszcze raz powtarzam ze test z krwi kyrywa nawet kilkudniowa ciaze wiec spoko!jedyna pomylka mogloby byc podlozenie innych wynikow;)ale test jest anonimowy a kto z laboratorium chcialby zebys sie stresowala i myslala ze jestes w ciazy??absurd;)tak wiec niw kloccie sie,sprawa wyjasniona;)pozdrawiam!

powoli sie uspokajam, robilam 2 testy z krwi-2 tygodni i 3 tygodnie po stosunku, oba ujemne,do tego testy z moczu nawet ponad 6 tyg od stosunku ujemne, to ze okres dostalam ,a elpowiem szczerze ze jak poczytalam to forum ze mozna miec normalny okres i byc w ciazy, zajsc w ciaze w czasie okresu i przed nim tuz i jeden test w 18 dniu-romed wyszedl taki watpkiwy byla bardzo jasna kreseczka druga-fakt ze zrobilam wtedy 3 inne dzien po dniu i test z krwi i one wyszly ujemnie wiec powinanm zrozumiec ze ten test jakis do d... byl i okazal sie falszywie dodatni a wlasciewie falszywy+/- ale ciezko mi, sama nei rozumeim tego mojego rozumowania

dziwnie sie z tym czuje