czy moge byc w ciazy? prosze o pomoc..

mam pytanie... moze ktos mi pomoze... okres mam od 4 latach, ostatni rok byl naprawde calkiem regularny, nie narzekam.. mialam ostatni okres w sylwka 1.01 nad ranem i teraz powinnam miec 30.. (wczoraj) a tutaj 31 wieczor i nie ma.. nie wiem o co chodzi... raczej nie dopuszczam do siebie mysli, ze moge byc w ciazy.. ale.. kochalam sie ze swoim chlopakiem 18 i 26 (a w tym miesiacu byl to takze 18 i 26 dzien cyklu), ale bez zabepieczenia, bo z moich obliczen wynikalo, ze sa to dni nieplodne.. no i teraz sie na maksa stresuje.. duzo sie naczytalam o tym, ze plemniki moga przetrwac do czasu owulacji, albo ona sama wystapi dwa razy albo nie wiem... przypadki chodza po ludziach. no i boje sie bardzo.. mam dopiero 18 lat i dla mnie to by bylo zmarnowane zycie.. matka - konserwatystka, chyba by mnie zabila.. wiec teraz nie wiem co robic - za wczesnie na test i wlasciwie nie mam zadnych objawow ciazy, troche mnie dzis pobolewalo podbrzusze (jak na okres), ale sie nie pojawil... dodam tez ze przez ostatnie kilka dni w ogole nic nie mam uplawow... prosze o rade!!!

sprostowanie : 18 sie kochalismy ale z zabezpieczeniem, zle napisalam ; p

Na test wcale nie jest za wcześnie!jesteś już po terminie @, więc śmiało rób test!A jesli chcesz być 100% pewna to polecam test z krwi (beta hcg). Wykonuje sie go w każdych porządnych laboratoriach!Koszt około 30 zł! Ja mam podobnie jak u Ciebie!tylko, że ja bardzo chcę dzidziusia!test robie jutro rano!Zobaczymy! Życzę powodzenia!