Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podeptana

jak zapomnieć?

Polecane posty

Gość podeptana

Zdarzyło się kilka lat temu. Gdzie? Poznala go na necie. Co najdziwniejsze od pierwszych słow wiedziała, że bęzie to dłuższa i burzliwa znajomość. Niewiadomo kiedy zakochała się bez pamięci. Spędzali ze sobą wiele godzin - oczywiście tych wirtualnych. Gdy dowiedział się, że jest mężatka spanikował, ale zaraz wszystko wrociło do normy. Dalej byli ze sobą, dalej wyznawali sobie miłość, tesknili... Potem się jakoś wszystko pomieszało. Zniknął, pojawił się po kilkunastu miesiącach. Wtedy dowiedziala się, że ma inaczej na imie, że jednak ma żone, ale są w separacjio, że nawet ma corke. Ona w tym czasie kiedy go nie było (te kilkanascie miesiecy przerwy) prawie już zapomniała, prawie już wszystko na nowo poukladala sobie z meżem.. ale on wrocil. Znow zaczal mowic do niej pieknie. Wtedy, wczesniej obiecywal, ze sie spotkaja jak tylko wroci do kraju (byl zagranica wowczas)... ale znikl i do spotkania nie doszlo. Ale byly telefony i gorace wyznania, zapewnienia, że swiat bez niej nie istnieje. Wraz ze swoim powrotem wrocily rowniez uspione uczucia. Piekne słówka znowu nabieraly znaczenia i mąciły jej w glowie. W koncu po kilku miesiacach a liczac paru latach znajomosci spotkali sie. Spedzili ze soba 2 noce i 3 niepelne dni. Jej wydawalo sie, ze jest czuly i taki tylko dla niej. Inni z boku na to patrzac dostrzegali, że on ja wykorzysta i zostawi. Ale wtedy dla niej bylo to najmniej istotne. W koncu przeciez miala go tylko dla siebie. Potem byl powrot do rzeczywistosci. Telefony po kilkanascie razy dziennie. Ale w koncu zaczely bywac coraz rzadziej. Az przyszedl czas, ze w ogole zamilkly. Ona nie mogla zapomiec. A co bylo najgorsze to byla w stanie porzucic wszystko co miala do tej pory zeby z nim byc. Wiedziala doskonale, ze lubi kobiety i ze kobiety szaleja rowniez za nim. Po jakims czasie dowiedziala sie ze rozmawial z jedna jej znajoma i stwierdzil, że kiedy ja poznal myslal, że jest jedyna, byla jego pierwiosnkiem w sieci. Powiedzial, że jak sie spotkali to wcale ona sie jemu w rzeczywistosci nie spodobala. Ze teraz jest z inna kobieta i to z nia placze i cieszy sie. Szkoda, ze nie pomyslal o tym czesniej, że rujnuje czyjes zycie, że przez niego placze inny facet, bo on odbiera mu ukochana, ktorej tak zamydlil oczy. Ona już prawie o nim zapomina, jednak czasami to wraca, ona sie zastanawia czy kiedys minie. Najgorsze ze wraca wtedy gdy kocha sie z mezem. Slyszy wtedy slowa tamtego. A przeciez tamten ja tak podeptal, zniszczyl, wyrzucil jak niepotrzebna zabawke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj kobity kobity
-nauczcie sie wreszcie odrozniac facetow od dupkow , no i nigdy poprzez net kurcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×