Tak trudno znaleźć porządną dziewczynę-gdzie poznaliście swoje żony

Wiem że są tylko nie wiem jak jedną z nich znaleźć.

no bo porządne dziewczyny unikają podrywaczy/macho którzy zaliczyli już nie mała ilośc kobiet :]. pozatym, ktoś już pisał - biblioteka, kino, teatr. wystawy malarskie/fotograficzne też nie gryzą. ale pytam raz jeszcze - dlaczego TY chcesz nieużywaną , skoro sam jesteś używany i to nie raz?

A Ty jesteś śliczny, sympatyczny dziewic? Hę?

a co jak kobitka jest porzucona po kilku latach bycia ze swoim pierwszym i jedynym mężczyzną? ma 20kilka lat i jest uzywaną nic nie warta szmatą? no nie osmieszajcie się proszę z tymi poglądami:O

oooo...przeoczyłam...to jaka to sprawiedliwość??Używany, a chce nówke nie śmiganą? PHI.... Zacznijmy wymagać od siebie....

Nie jestem używany tylko doświadczony. Tak jestem sympatyczny i całkiem przystojny.

co za skromnosc..... :o :o

kobiety pożądne są! sama jestem jedna z nich! :-) a pożądnego faceta szukałam całe liceum i studia! i to podobno nie jestem brzydka, ani gruba, ani niemiła... podobno mam "to coś"... ;-) i skromna tez jestem... ;-) wiec tak, w liceum krecil sie kolo mnie jeden pozadny i taki niby przystojny (mi akurat sie nie podobal, moim kolezankom tak), ale mnie nie pociagal... no po prostu zero tzw. chemii... nie chialam sie zmuszac do niczego. ale uwielbialam go jako kolege. na studiach poznawalam normalnie samych dupkow. niby chcieli ze mna chodzic, ale to chodzenie mialo polegac na tym, ze pierwsza rzecz znajomisci to pojscie do lozka. to wlasciwie nie byloby chodzenie tylko seks kiedy jemu by sie zachcialo, tak robily przynajmniej moje kolezanki. ich tzw."faceci" kontaktowali sie z nimi glownie po to.ja czegos takiego nie chcialam. i moze tez dlatego, ze mialam takie kolezanki inni faceci mysleli, ze jestem taka sama jak one... i zaden nie traktowal mnie jako pozadnej z ktora mozna zawrzec normalna znajomosc tylko chcieli odrazu seksu. no i tak bylam wciaz dziewica...nie chialam tego robic z byle kim aby miec za soba... na ostatnim roku studiow jak juz zwatpilam, ze kogos pozadnego znajde to sam sie znalazl!!! i to kolega o ktorego istnieniu wiedzialam od dziecka. mieszkamy w sasiednich miejscowosciach. zawsze mi sie podobal, ale traktowalam go jak brata i nawet nie bralam pod uwage, zeby "brac sie" za niego!!! ale znalam go dosc dobrze i wiedzialam, ze jest pozadny. a tu jakos tak wyszlo, ze on zaczal brac sie za mnie i jestesmy juz razem ponad 3 lata. jest super. w przyszlym roku zamierzamy wziasc slub. jest moim pierwszym i jedymym facetem z ktorym spalam. on twierdzi, ze bardzo sie cieszy z tego, ze z nikim wczesniej nie spalam.

To zacznij chodzić tam gdzie są takie i tacy jak ty a nie gdzie są k**ewki.

ale byki zrobilam z ta pozadna!!! aaaaa... ostatnio tak mam, ze tak robie, nie wiem co to sie dzieje!!!???

Głupio mi było zwracać Ci uwagę, bo jakąś byle kurewką to bym pogrążył za takiego byka.

poządna--> a on też był prawiczkiem?? bo ja najbardziej nie rozumeim dziewczyn, które cieszą sie puchną z dumy, że zachowały \"wianek\" dla swojego pierwszego, a on sobie obracał na prawo i lewo dopóki nei zachciało mu sie meić regularnego seksu i żonki na zawołanie:O

To oczywiście do Maćkoo było. Gdzieś ty sie chłopie uchował.I z kim ty się tak doświadczyłeś.Porządnicki mi sie znalazł.

a mnie poznal w LO :) w jednej klasie bylismy.. a teraz konczymy studia:)

No a ona może tez jest doświadczona, a nie uzywana?...to się zawsze można doświadczeniami wymienić.

tak, podobno tez byl prawiczkiem. ja niecierpie jak facet mowi, ze chce dziewice za zone, a sam to by sie puszczal... a z drugiej strony slyszalam, ze takie puszcczalskie to sa dobrymi zonami jak sie je wyprowadzi na prosta... ja wcale nie puchne z dumy, ze bylam tak dlugo dziewica. teraz tego zaluje i nie zaluje. nie zaluje bo jestem pozadna, ale zaluje bo nigdy nie bede wiedziala jak to jest z innym. no chyba, ze "cos" sie stanie i zerwe z obecnym... i nie mozna mowic, ze chce sie dziewice bo znam tyez naprawde pozadne dziewczyny, ktore mialy chlopaka, on je zdradzil, ona go rzucila i teraz co? juz nikt ma jej nie zechciec bo spala z kims? a przeciez jest porzadna. --- rany znow chcialam napisaz przez "ż" porzadna

nie miałam na myśli, że Ty puchniesz z dumy, tylko ogólnie mówiłam o takich laseczkach:)

bezzebna trafilas chyba w sedno. Moja jedna z kolezanek od 17 r.z byla z facetem. Jej pierwszy i jej przyszly maz. A jednak byla dumna do czasu... potem to juz narzekala ze moze z innym itd i w koncu sprobowala. ale to chyba zalezy od psychiki. niektore lubia swietosc.

jak ci sie chce bzykac !!!!!!!to idz do agencji to moze ci zrobia laseczke!i poczujesz sie lepiej

wiesz chlopie - mackoo takiego tylko kopnac w dupe i po sprawie jestes GLUPIIII!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a kurestwo tez podobno ma się juz we krwi... ;-)

Nie, on nie jest głupi. To typowy samiec-egoista. Przecież niedoświadczona, nieużywana dziewczyna/żona to same zalety: - nie posiada wszelakich chorób - nie posiada doświadczenia, więc nie może porównać obecnego kochanka do żadnego innego - można ją nauczyć wszystkiego po swojemu - ukształtować ją pod swoim kontem - doświadczone kobiety są bardziej wymagające, trzeba się bardziej starać bo juz wiedzą na co stać mężczyzne :]

Nieno ale ja od kobiety nie wymagam doświadczenia

wychodzisz z założenia,że każda doświadczona jest nieporządna?

taaaa....ona nie doświadczona, on używany...a co powiecie na odwrotny układ? ona doświadczona on bez doświadczenia?

Mój, już teraz mąż znalazł mnie sobie przez internet:) To raczej nie jest super miejsce do szukania wzorowych kobietek, ale jemu się udało:) Jedna przypadkowa rozmowa na czacie, wymiana e-mailami, miesiąc pisania liścików. Wreszcie po miesiącu dałam się namówić na spotkanie choć mieszkamy w tym samym mieście w sumie 15 min autobusem. No i od tego pierwszego spotkania od razu zaiskrzyło:) Ale i tak sobie musiał na mnie troszkę poczekać:P Był moim pierwszym nie tylko kochankiem ale i wogóle chłopakiem ( miałam wtedy 18 lat i jestem postrzegana jako ładna kobietka, więc nie z tego powodu nie miałam wcześniej nikogo, tak po prostu wyszło:) No a teraz jesteśmy już 8 miesięcy po ślubie:) Warto szukać czasem w dziwnych miejscach:) Pozdrawiam

swoją żonę spotkałem pierwszy raz na basenie, również była dziewicą i byłbym nieszczęśliwy gdyby byla inaczej

Co do odwrotnego układu to dla samopoczucia mężczyzny jest bardzo niekorzystny.

czy chesz nam o tym opowiedziec? ;)