Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nen15

Humanistka ARCHITEKTEM?!?! Pomocy!

Polecane posty

Gość nen15

Uwielbiam rysować (6 z plastyki) i podobno robię to naprawdę świetnie... stąd wzięła mi się wizja wymarzonego dla mnie zawodu- architekta lub dekoratora wnętrz. Uczę się najlepiej w klasie.. haruję jak wół aby mieć super oceny i aby w przyszłości móc dostać wysokopłatną pracę... jednak jest jeden ogromny problem! ;( Aby zostać dobrym architektem... czy nawet dekoratorem wnętrz, trzeba wybrać kierunek, na którym matematyka i fizyka są przedmiotami rozszerzonymi :( Ja tym czasem w ogóle ich nie pojmuję! Mając średnią 5.0 na półrocze z matmy i fiz miałam 3 ;( ... z języka polskiego natomiast 6! Jestem zdecydowanie humanistką, a nie wyobrażam sobie pracy w innym zawodzie ;(. Proszę Was o pomoc!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem w 3 klasie gimnazjum i już zaraz będę musiała wybrać kierunek:( Co ja mam zrobić?? ;( z góry baaaaaaardzo dziękuję ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość archi
cóż... po pierwsze na architekturze jeszcze trochę sobie porysujesz, ale po studiach liczy się już kreatywność, a przede wszystkim umiejętności menedżerskie, organizacyjne i siła przebicia matematyka i fizyka są dla ludzi, nie wiem jak jest teraz, ale ja miałam matmy 1 semestr i cały mój rok zdawał egzamin 7 razy, więc to normalka :) To samo dotyczy przedmiotów wykorzystujących fizykę (fizyka i mechanika budowli, konstrukcje itp) - da się przeżyć :) Na jaką uczelnię chciałabyś zdawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nen15
Do technikum budowlanego lub do dobrego liceum na kierunek matematyczno-informatyczny, ale to zależy od tego, czy zdecyduję się na zawód architekta... a jeśli nie, to na pewno do liceum, ale nie mam pojęcia na jaki kierunek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nen15
.... to co wyżej to narazie po gimnazjum oczywiście!.. a potem na studia oczywiście, ale na jakie, to wszystko zależy od kierunku, jaki wybiorę :/... zresztą wszystko od tego zależy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość archi
ja spokojnie dałam radę po liceum z rozszerzonymi humanistycznymi :) i myślę, że to dla tego zawodu o wiele bardziej przydatne ale nie wiem jakie są teraz warunki przyjęć na architekturę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nen15
Tak, warunki też są ważne, ale z drugiej strony.. po szkole budowlanej czy liceum o odpowiednim profilu byłoby mi się chyba łatwiej dostać na architekturę :(.. tylko, że ja już z góry wiem, że nie dam tam sobie rady :( A czy Pani/Pan jest architektem? Jakie Pani/Pan szkoły kończyła/kończył? I czy trudna jest droga do tego zawodu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość archi
jeszcze nie było gimnazjów :D ale nie było to znowu tak strasznie dawno temu :D i z tego co wiem program studiów się nie zmienił kończyłam liceum z angielskim i zdawałam na studia tylko rysunek kierunek architektura i urbanistyka studia bardzo fajne, natomiast później można albo duuużo zarabiać albo marnie, jak większość ludzi i gryźć się niespełnionymi ambicjami albo wyjechać i próbować szczęścia choć rynki pracy już się nasycają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem po architekturze, zawsze marzyłam o architekturze wnętrz, więc z wyważam te drzwi od innej strony- podyplomowo. dziewczyno nie załamuj się i nie rezygnuj z marzeń!!!!!!!!!!!!!! miałam z matmy w liceum ledwo 3, za to z polskiego 6, byłam zwolniona z ustnego, bo na maturze z lekkością zapisałam od ręki chyba ze 20 stron... na architekturze fizyki NIE MA WCALE,matmy jest tylko jeden semestr i same podtawy, o wiele mniej niż na reszcie polibudy, a i wykładowcy patrzą łaskawie \"no tak to w końcu architektura...\" dodam że skończyłam studia ze średnią ogólną około 4,5, miałam wysoką stypę naukową przez 2 lata...naprawdę nie ma co panikować, kobitki często w siebie nie wierzą, a są o 100 % zdolniejsze od facetów!!! dawaj maleńka dawaj!! ja sama kiedyś nie wierzyłam, że może mi się osiągnąc aż tyle-teraz pracuję w zawodzie i ciągle się rozwijam, a praca która jest pasją to wielki skarb o który warto walczyć! PS. zapisz się na lekcje rysunku, byle do fachowca najlepiej z polibudy, a nie jakiegoś szarlatana, i zacznij pracować nad kreską i wyobraźnią przestrzenną, to jest ważne dla architekta...no i czytaj, oglądaj, interesuj tym co się dzieje w arch. i designie w ogóle. No i możesz zacząc się bawić programami, potem od początku studiów znajomość AUTOCADA, Photoshopa, Corela i np. 3D maxa jest niezbędna, a im jesteś sprawniejsza w grafice, tym lepiej. Może to wszystko brzmi trochę przytłaczająco, ale naprawdę nie jest takie trudne! Trzymam kciuki :*!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nen15
Baaardzo Wam dziękuję ;* Baaardzo ;* Dzięki Wam uwierzyłam, że mogę zostać architektem :D ;*;*;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość archi
potwierdzam pobłażliwe traktowanie przez wykładowców przedmiotów ścisłych :) a studia są naprawdę fajne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nen15
:):):):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×