Straszne.. Ludzie co sie wyprawia... mi sie w głowie nie mieści

.. ostatnio wstrzasnela mna informacja mojej nastoletniej sasiadki ze uprawia sex z ... psem. Posluguje sie tylko jej przykladem bo opowiedziala mi ze dziewczyny w jej klasie tez tak robia a jedna nawet "kochany" piesek ugryzl w ... Chyba jestem juz za stara zeby zrozumiec dlaczego tak sie dzieje.. Bardzo lubie mlodziez i dlugie rozmowy na rozne tematy, nie spodziewalam sie takiego zwierzenia. Nie wiem jak odradzic jej tej przyjemnosci ...mowilam ze to nie zdrowe, nie etyczne, nie ludzkie... etc. ze kiedys bedzie miala partnera a przez takie doswiadczenia moze jaz nie potrafic wspolzyc z mezczyzna, zamiast ..psem.. Slyszalam od znajomego lekarza ze dziewczynki w jakims tam wieku czasami tak sobie sprawiaja nieswiadomie przyjemnosc.. Ale 16 letnia panienka kladac sie do lozka i wolajaca swojego pupila w wiadomym celu..to nie jest juz ok. Opowiadalo mi szczegolowo jak to sie odbywa.. Ich psy jak mi mowila nie chca wkladac czlonkow do pochwy (widac jest normalniejszy- psychicznie- niz te dziewczyny) wiec smaruja sie Nutella i lasy piesek zajmuje sie swoja pania... OKROPNE!! Boze czy juz takie problemy dotknely naszej cywilizacji.. moze jakos uda mi sie najpierw ja sama przekonac o tym.. wiem ze to fajna dziewczyna, Moze znalezc jej chlopaka, znam cale grono nastolatkow. prowadze zajecia w swietlicy dla AA.tam przychodza dobre dzieciaki, chcialam ja kiedys zaprosic na takie spotkanko ale stwierdzila ze ona nie ma rodzicow alkoholikow... wiadomo ze to tylko sie tak nazywa, a co innego jest na zajeciach..

:-o

w sumie przerazajace pomysly maja dzieci

Brednie. Nie wierzę, żeby to było powszechne. To jakiś lokalny incydent. Ile jest takich nastolatek w kraju? Kilka???

jaka to rasa mam na myśli psa?

To wcale nie jest tak rzadko spotykane. Ja też jako nastolatka posmarowałam się TAM czekoladą i zawołałam psa. Byłam ciekawa jak to się odczuwa. Fakt jest taki że mnie to obrzydziło i nigdy wiecej tego nie zrobiłam, ale koleżanki opowiadały mi że to robią i lubią ... smarują sobie nogi, pośladki i srom czymś słodkim. Zresztą faceci też. Jeden kolega się chwalił że ma posłusznego psa, który liże mu penisa posmarowanego smalcem. Dla mnie to nie jest równioznaczne z SEKSEM jak to określiłaś. Seks ze zwierzakiem jest czymś MEGA obrzydliwym i na to chyba bardzo mało kto się decyduje.

ja osobiscieznam dziewczyne która tak robi, dobrze jej z tym, ma juz 24 lata i chłopaka, ale ciagle woła psa do swojego pokoju pod kołdre, on jedyne co to ją liże, ale ona powiedziała kiedyś ze sprawia jej to ogromną satysfakcjie i mysle ze takich osob jest wiecej