Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mud

Mój facet...

Polecane posty

Gość mud
choler*a i cisza noooooooooooooo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mud
no to ide spac. bo juz nie mam sily...ehh dobranoc wszystkim spragnionym buziaki i powodzenia w realizacji marzen :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mud
Czy nikt tu nie zagląda??:( Ja właśnie wstałam, kaca brak, bo umiejętnie jemu zapobiegłam:D ale za to na morlaniaka nie znam sposobu. Ja już chcę do niego, ale mam wrażenie, że on już nie chce, że go nie pociągam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj tez
jest daleko.. zobacze go 9 lutego.. hm mm Nie widzialam go miesiac... Tez mi ciezko i smutno... Brakuje tego przytulenia :( Trzeba byc jednak dobrej mysli i pamietac, ze odleglosc wzmacnia uczucie, lub uczucie sie konczy.. Ale wtedy najaw wychodzi jaka ta milosc byla/jest naprawde... Ja im dluzej go nie ma to tesknie i kocham.. On tak samo :P bedzie dobrze... jeeszcze tylko ten tydzien musimy przeczekac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj tez
a poza tym tez pilam wczoraj :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mud
Ale wiecie, jest takia maksyma: Kochanek długo nie widziany, szybko zapomnianym będzie. To się chyba trochę sprawdza:( Ja strasznie tęksnię, piszę smsy, piszę mu bardzo gorące smsy...a on czasami po prostu nie odpisuje, kiedyśbył czuły, namiętny, interesował się mną...teraz nie wiem czy to z braku czasu, czy z braku uczucia:( Kocham go bardzo, pragnę jeszcze bardziej, ale rozpaczam samotnie w domu... A dzisiaj znów nie wiem jak przetrwam samotny wieczór...jeszcze kilka dni, ale jak będzie dalej? A może on chce żebym przyjechała tylko po to, że będzie miał seks na okragło przez dwa tygodnie? Ostatnio sporo się kłócimy...:(I do tego chora jestem:/ wszystko źle!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mud
A teraz już wrócił do domu i znów nic nie pisze:( hmm może powinnam ten topik zacząć na życiu uczuciwoym?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POMOZ
mud hello! Wiesz cio? jak z niego taki łapciuch to POGON GO i juz :classic_cool: i badz wolna jak ptaaak! haha i przestan sie zamartwiac Bo kurcze, pewnie nie jest Ciebie wart :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mud
Oj wcale nie jest łapciuch:( zawsze był czuły, kochany, zabiegał o mnie, seks z nim jest nieziemski...ostatnio zaczyna się zachowywać jak taki typowy samiec, uważa, że skoro jestem jego to już chyba będę, okazuje mi mało zainteresowania, a ja nie chcę nic wymuszać, nie chcę w kółko się kłócić:( więc piję z rozpaczy;( w ogóle wszystko mi się wali... Jego nie ma, ma popadam chyba w jakąś depresję i wszstko robię źle. Cieszę się tylko na nadchodzące spotkanie....i oczywiście na ten nieziemski seks, bo tu nic się nie zmieniło...mam nadzieję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mud to teraz uwazaj. bylam kiedys w identycznym zwiazku. twoj oostatni post wypisz wymaluj ja i on... ehhh... dlugo sie zbieralam ale sie uwolnilam taki zwiazek to nic dobrego to bardziej przyzwyczajenie i nie pij przez niego nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mud
Ojej :( ale mnie teraz nastraszyłaś...czy to naprawdę początek końca?:( chcę wierzyć, że to przejściowe, mieliśmy ostatnio strasznie dużo problemów, ale mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku...tak jak kiedyś:( Właśnie dzwonił, pocieszał, powiedział, że tęskni, że nie może doczekać się aż mnie zobaczy, przytuli... Czasami mam wrażenie, że on po prostu nie wie jak się zachować lub został wychowany na takiego egoistę, ale widzę, że z tym walczy...stara się... A ja dziś cały dzień płaczę i tak mi źle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mowie, ze to poczatek konca w koncu kazda para, sytuacja jest inna e tam nie sluchaj mnie, dzis mam nastawienie \"facet to swinia i zabije kazdego ktory sie zblizy\" moze dlatego tak smuce 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh ja dziś też mam takie nastawienie:/ mamy późną godzinę, ja jutro ezamin i czarną rozpacz i ból głowy:( chyba wariuję już z tęsknoty...choler*a dlaczego ludzie muszą popełniać tyle błędów?? Czy życie nie mogłoby być takie ładne i proste jak na tych wszystkich kretyńskich filmach o miłości, o szczęśliwych związkach, rodzinach, wiecie: śliczny domek, przystojny, kochający, wierny mąż, wiecznie uśmiechnięta żona, dwójka ślicznych dzieci i labrador w ogrodzie. Ja się chyba nie nadaję do tego świata z moim idealizmem...a przecież tak bardzo go kocham...kurde...wiem, że okrutnie smęcę...z góry przepraszam Rajmunda, dziękuję Ci, tak za wszystko:) nie sądziłam, że spotkam tu normalną osobę i chyba nawet czuję do ciebie sympatię;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojojoj spokojnie po co Ci zycie jak na filmie :D Oni wszyscy sie tak potwooornir nudza haha lepsze nasze, niby szare ale jakie ekscytujace :classic_cool: dzieki za wyrazy sympatii to dla Ciebie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bym chciała:( bo to chyba mnie przerasta...takie życie człowieka z nadwrażliwą naturą...błogosławieństwo, bo dostrzegasz więcej niż inni? Bzdura-to przekleństwo, które każe ci przejmować się wszystkim i wszystkimi...a przez to mam takie dni, rozmyślam, czy między nami wszystko ok, analizuję każde zachowanie... Chciałabym, żeby wszystko było piękne...chyba muszę iść napić się herbaty bo smęce strasznie...a zaraz będę smęcić jeszcze bardziej:D ale pewnie za godzinę już wrócę... Dziękuję Rajmunda:) ja nie posiadłam jeszcze zdolności wklejania kwiatuszków i innych tego typu grafik, więc na rewanż musisz zaczekać;) A on wysłał mi śliczną kartkę...i kazał przyjechać w spódniczce, bo ma niespodziankę...kurde a ja znów analizuję...po co, na co, dlaczego, jakie intencje, jakie myśli....wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mud siostro Ty moja
jestem w niemal identycznej sytuacji jak ja cie hcolercia rozumiem 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę?? Kurcze a ja myślałam, że ty tylko ja tak...:( A co dzieje się u ciebie? Teraz idę się zrelaksować przed tv i popatrzeć na przystojnego aktora na polsacie;) Ale wrócę. Buziaki kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nadal cisza... A mi już trochę przeszło...teraz myślę tylko o tym, jak uwiodę go podczas tych dni spędzonych razem;) Juz mam kilka opcji...:) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×