Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bedziedobrzedzieciak

kiedy mi to minie

Polecane posty

Gość bedziedobrzedzieciak

3 tyg temu rzucila mnie baba dla innego , na poczatku zalamka ,teraz juz ze tak powiem luz po prostu nic do niej nie czuje ,zrozumialem ze to byla a raczej jest zwykla dziwka , do czego zmierzam chodzi mi o to ze nie mam teraz ochoty na kobiety nie zebym mial na facetow (blee jestem homofobem), wydaje mi sie ze juz nigdy zandej nie pokocham i nie zaufam , wczoraj np bylem na dysce no i cos probowalem sie przelamac i np jak widizalem ze panienka jest zainteresowana to ja odpuszczalem sobie po prostu nie mialem ochoty nie wiem co sie ze mna dzieje tez napisalem wczoraj bylej co o niej mysle ,ale to nie wazne pytanie brzmi czy minie mi to kiedys ,poniewaz nei wyobrazam sobie takiego podejscia do konca zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjj bratku
czarno to widze!! chyba ci nie minie i bedziesz sam do konca zycia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naoczna
a jesteś chociaż przystojny? Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedziedobrzedzieciak
no to zajebiscie :( przez dziwke tyle cierpiec dlaczego spotkalem ja na swojej drodze ,ile bym dal zeby cofnac czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minieeeee
To ci minie. Miałam to samo. Męczyłam się tak przez około rok czasu. Każdy inny facet wydawał mi się nieodpowiedni, chociaż byli atrakcyjni. Na to mój drogi potrzeba tylko czasu. Będzie dobrze, dziś jestem zakochana i warto było to przeczekać. Główka do góry. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedziedobrzedzieciak
naoczna -lat 20 na pierwsze pytanie nei odpowiem moge tylko powiedziec ze mi "nic nie brakuje" jak to sie mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazak w kubku
minie, ale to potrwa. mnie rzucil facet dla innej a przedtem oszukiwal mnie przez rok, tez nie moge teraz patrzec na facetow a minelo juz ponad pol roku, a o tym, zeby komus uwierzyc nie ma mowy. chociaz wiem, ze ten facet to tez taka szmata, tak teraz o nim mysle/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedziedobrzedzieciak
mazak w kubku - a tobie juz minelo ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazak w kubku
nie minelo,napisalam ci juz. czuje sie oszukana , zdradzona, a najbardziej boli to, ze zaufalam czlowiekowi, ktory nie byl wart tego zaufania. nie chce teraz zadnego faceta, nawet na nich nie patrze,ale mam nadzieje, ze kiedys to minie....musi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazak w kubku
jak dlugo byliscie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minieeeee
traficie kiedyś na odpowiednich partnerów! U mnie trwało to ponad rok czasu, nim spojrzałam na faceta inaczej niż przed rozstaniem. Ale związałam się z kimś dopiero po prawie 2 latach. Miłość też pomaga leczyć te rany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedziedobrzedzieciak
pol roku w sumie mozna powiedziec ze bardzo krotko ale to wszytko sie tak pieknie ukladalo do samego konca jeszce dzien przed rozstaniem mi pisala ze mnie" bardzo kocha i juz zawsze bedziemy razem" a na drugi dzien juz cie nie kocham mam nowego porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazak w kubku
ja bylam znim 3 lata. i tak jak u ciebie, dzien wczesniej pisal, ze mnie bardzo kocha i za tydzien pojedziemy na wycieczke do mediolanu. nastepnego dnia napisal ( nawet nie zadzwonil) ze od roku jest z nim inna kobieta ktora kocha go do nieprzytomnosci i dal jej nadzieje. co bys na to powiedzial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedziedobrzedzieciak
no naprawde zachowal sie jak skurwiel w sumie podobie jak moja byla ,mamy naprawde podobna sytuacje ,my tez mielismy jechac na ferie razem do Poznania do jej babki, najbardzeij nie moge zrozumiec jak mozna tak bylo klamac i mowic takei rzeczy ja np tak nei potrafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazak w kubku
ja tez caly czas mysle o tym, jak mozna bylo tak klamac, jak on sie czul kiedy mowil mi te wszystkie wspaniale rzeczy a potem jej pewnie to samo mowi. nawet to zerwanie, wyobrazasz sobie, nawet nie zadzwonil, nie mial odwagi. a byl w moich oczach kims wspanialym, wartsciowym, kims komu wierzylam...wiesz, mozna sie zalamac. pytasz , kiedy to minie... nie mam pojecia, ja sie nie otrzasnelam do dzis...boli jak cholera i zyje w przeswiadczeniu, ze wszyscy tacy sa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelo
bedziedobrzedzieciak - minie Ci to, kiedy pozbędziesz się tej goryczy i nienawiści. Brzmi jak paradoks? Wiem, ale zaczniesz patrzeć na dziewczyny jak na potencjalną partnęrkę dopiero wtedy, gdy minie Ci żal i złość do byłej. Innymi słowami, kiedy Ci ona "zwiśnie", zobojętnieje. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazak w kubku
morelo, a ile to trwa? takie zwisniecie? kiedy to nastepuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedziedobrzedzieciak
dzieki naprawde takie slowa pomagaja , zwlaszcza osob z podobna sytuacja , tez troche sie nei poznaje jak do niej napisalem (chcialem zadzwonic ,spotakc sie ,ale nie chciala)to naprawde uzyelm mocnych slow ale powiedzialem tylko prawde nigdy do nikogo tak nie mowilem nie uzywalem takich slow troche sie z tym zle czuje ale muialem jej powiedizec co o niej mysle , poniewaz pare dni temu napisala sms co sychac , zeby sobie nie myslala ze wroce na jej zawolanie nie zycze nawet wrogom takiego samopoczucia jakei mam od pewnego czasu ,juz bym wolal bol fizyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morelo
To kwestia indywidualna, nie ma reguły, niestety. Podobno czas leczy rany. Ona nigdy całkowicie Ci nie zobojetnieje, ale musisz nabrac dystansu do tego, co się stało. Nie żywić do niej tak osterj urazy, jaką widać w Twoich wypowiedziach w tym momencie. Musisz zaakceptować fakt, że znalazła innego faceta i zostawiła Cię, widocznie tak miało być. A może los Cię uchronił przed błędem, jakim byłoby dalsze bycie z nią? Przecież nie wiesz tego. ;) Może Tobie jest pisana inna, fajniejsza dziewczyna, którą dopiero poznasz. Trzymaj się i przeczekaj trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minie, czas leczy rany, musisz się wyciszyć, zastanowic czego oczekujesz od życia, czego oczekujesz w zwiazku. Nie szukaj tez na sile kogos, zranisz ja, zranisz siebie. Na ile to mozliwe daj sobie czas:) proponuje tez poswiecic sie chwilowo jakiejs pasji, albo sprobowac czegos nowego. Ludzie z pasja intryguja innych, sa tajemnica, a tajemnice pociagaja:) Dzieki temu odzyskasz spokoj mysli i moze uwierzysz, ze prawdziwa milosc jednak istnieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×