Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emmi-jammi

czy sa tutaj kobietki ktore jeszcze nigdy nie pracowaly?

Polecane posty

Paulka a ty myslisz ze jak kobieta pracuje to juz wogole domem sie nie zajmuje. Ja codziennie wstaje o piatej i klade sie spac po jedenastej, zeby wszystko jakos pogodzic. Bo nikt za mnie nie posprzata, zrobi prania i nie poprasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To czy kobieta pracuje czy nie to jej indywidualna sprawa. Ale trzeba brac pod uwage wszystkie mozliwosci, mam kolezanke ktorej maz zmarl nagle, zostala sam z dzieckiem i 600 zl renty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.a.m.a.
Dziewczyny nie ma czegoś takiego jak "powinna", "musi" pracować. To jest kwestia tego, czy chce, czy (niestety) zmusza do tego sytuacja materialna i czy PRZEDE WSZYSTKIM dobrze się czuje psychicznie nie pracując. Różnice między małżonkami wynikają nie z braku pracy żony, tylko z pogorszenia wzajemnej relacji, i psychicznej kondycji przynajmniej jednego z nich. Dlatego niezależnie od ilości dzieci i etatów trzeba też pielęgnować i dbać o siebie na wzajem. Jeżeli razem są zadowoleni z sytuacji, jaka jest w domu, to nie ma prawa nic złego się wydarzyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za brednie
tu nie chodzi o to, ze jak kobieta siedzi w domu albo pracuje to ja facet zdradzi ale taka siedzaca w domu powolutku staje monotematyczna (niestety znam z autopsji) i nudna... i cóż się facetom dziwić.. rozbawiła mnie wypowiedź "dziecko jeszcze się napracujesz" - to ty dziecko jeszcze jesteś czy 25letnia kobieta która chce mieć własne dziecko??? bo podejscie masz nastolatki swieżo po maturze:o poza tym - różnie bywa, nieszczęscia chodzą po ludziach - nie bierzesz pod uwagę, że nagle mozesz zostać sama z dzieckiem i co? z socjalnych i na przykład renty dziecka (zakładam) będziesz żyła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z takim podejściem do tematu to nie posiadajmy w ogóle potomków bo tyle jest wżyciu czarnych scenariuszy, że na pewno wszystkie dopadną akurat nas! \"jakby dziadek wiedział, że się przewróci to by się położył.\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"dziecko jeszcze się napracujesz\" to powiedzieli jej rodzice a twoja mama jak do ciebie mówi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktak
mako, nie chodzi o to ze rzuci bo pracuje czy bo nie pracuje, tylko - jak ktos madrze i dyplomatycznie zauwazyl wczesniej - siedzace w domach sa zazwyczaj monotematyczne.Praca a wiec obcowanie z ludzmi wymaga od czlowieka zadbania o wyglad, rozwoju intelektualnego i tak zwanego bywania; pomijajac fakt, ze jesli ktos pracuje to zazwyczaj sie rozwija i ma znacznie wiecej do powiedzenia i jest duzo ciekawszy w obcowaniu niz osoba ktora cale dnie przesiaduje w domu - pomijajac kolejny fakt ze - przynajmniej moim zdaniem - pracowac powinno sie nie tylko dla kasy ale i dla wlasnego rozwoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buka poka
Chciałabym, aby osoby, które twierdzą, że w pracy się odpoczywa, odpowiedziały, kto im wychowuje dzieci i zajmuje się domem. Bo jest to tak, że osoba pracująca ma takie same obowiązki plus 10 godzin w pracy. A jak pojedzieci z pracy godzinę zapchanym autobusem to będziecie super wypoczęte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×