Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wrazliwa ..

To co powinno byc przyjemnoscia- nie jest !

Polecane posty

Gość wrazliwa ..

Pierwszy raz mam niby za soba. Ze swoim ukochanym. Bolalo strasznie. Ale to jest chyba dopuszczalne, ze podczas przerywania blony dziewiczej zazwyczaj (choc nie zawsze!) boli. Pomijam fakt ze bol podczas mojego 1-szego razu byl okropny, jalby cos mnie od srodka rozpruwalo. Kiedy moj chlopak sie poruszal we mnie, za kazdym jego ruchem odczuwalam przeszywajacy bol. Jednym slowem zero przyjemnosci. Dodam ze moj chlopak widzial ze mnie boli, byl delikatny i szybko wyszedl ze mnie aby nie sprawiac mi juz wiecej bolu. Teraz kiedy sie piescimy jest super, dziala na mnie moj chlopak bardzo podniecjaco, kocham go. Jednak kiedy on wchodzi we mnie odczuwam dyskompfort i lekki bol. . Jestem wrazliwa na bol i doszlo do tego ze w ogole nie chce sie kochac, bo nie sprawia mi to ZADNEJ przyjemnosci tylko bol. Doszlo do tego ze tylko piescimy sie. Orgazm jestem w stanie osiagnac tylko podczas pieszczenia samej lechtaczki. Mam pytanie do kobiet. Czy was tez boli kiedy parter w Was wchodzi? Czy potraficie dojsc do orgazmu TYLKO pochwowego bez dotykania lechtaczki ??? Czy jest to mozliwe ? Ja sie od dawna masturbuje i moze to jest tego przyczyna ze dochodze do orgazmu tylko poprzez pieszczenie lechtaczki ?? Czy to jest normalne ze tak mnie boli kiedy chlopak we mnie wchodzi ??? Moze to nie jest teraz az tak mocny bol, ale czuje sie wtedy zle, tak jakby cos mnie rozrywalo od srodka, czuje parcie na pecherz i takie tarcie, mimo tego ze mam wilgotno. O co wiec chodzi ???Prosze napiszcie co o tym sadzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie....
ale u mnie to jest troszke inaczej .... mnie boli samo jego wejscie we mnie pozniej jest jzu przyjemnie ale nei moge za długo bo po godzinie strasznie chce mi sie siusiu .... ale wracając do tego bólu to właśnie mam wrazenie jak bym miala za małą dziurke i wiem ze jestem tam mokra ale trudno jest wejsc mu we mnie ja przy tym bardzo cierpie... :O my dopiero probowalismy z 6 razy z czego tylko 3 sie udały, bo za bardzo mnie bolalo i sie wycofalam ... albo ja juz byłam gotowa odczuc ten ból aby tylko wszedł i wtedy on po paru próbach juz poprostu zmiękł :P ...... no i tak to przewaznie wygląda... co moge zrobic by seks był przyjemny od początku... bo np. jesli z takim trudenm on we mnie wszedł to pozniej jest niby przyjemnie ale nie umiem sie całkowicie rozłuznic bo ciogle jeszcze przypominam sobie ten ból...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrazliwa ..
Prosze napiszcie cos ... co sadzicie o tym ??? Mial ktos podobne problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrazliwa ..
A mialas kiedys orgazn pochwowy bez dotykania lechtaczki ??? Np jak sie kochacie dotyka Ci Twoj partner lechtaczki ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie...
czasem dotyka ... ale orgazmu pochwowego jeszcze nie miałam ... natmiast czesto doprowadza mnie do orgazmu łechtaczkkowego i to palcem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrazliwa ..
No wlasnie palcem o lechtaczke to tez mam wtedy orgazm. Ale z pochwowego to nici. Nie wie czy kiedykolwiek bede go miala. Moj chlopak jest rozczarowany ze nie chce sie z nim kochac, ale tlumacze mu ze to nie jest dla mnie przyjemne i boli. Stara sie to zrozumiec a ja mu wynagradzam to innymi sposobami. Ale on chce sexu a nie caly czas zebym mu loda robila :( Ale beznadziejna sytuacja... Myslisz ze mam jakas rane w pochwie albo za ciasna ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paCynka.
Mozliwe ze macie za malo najwilzone ujscia do pochwy. Polecam specjalny poslizgowy plyn. Albo prezerwatywa z tym wlasnie preparatem, gladko wchodzi i nie czuc dyskomfortu. Co do pierwszego razu to tez mnie diabelsko bolalo. Nastepnym razem tez, ale odkad stosuje preparat poslizgowy nic nie boli. Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okaokaoako
dziewczyny jak zaczynalam wspolzycie to na poczatku nigdy nie bylo mi dobrze,czulam jedynie bol,ale takie sa poczatki u wiekszosci.teraz to jest zajebista przyjemnosc.po jakims czasie nie bedziecie czuly wcale bolu,tylko mile tarcie.a co do orgazmu pochwowego to niewiele dziewczyn ma to szczescie ze go doswiadcza,trzeba sie go nauczyc,wystepuje podczas stosunku.,trzeba wybrac najlepsza dla siebie pozycje,do tego musi byc odpowiednie nastawienie psychiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skijack
Nie panikujcie tak. To często się zdarza taka sytuacja. Jak tu juz było powiedziane...zaczynacie dopiero. Błonka została naderwana i to naderwanie odnawia się.Między próbami kolejnymi dajcie sobie trochę czasu żeby te mikroranki się podgoiły.Z czasem te naderwania się zabliźnią i zapomnicie o tym. Po prostu niektóre kobiety przez to muszą przejść. Moja przez pół roku się z tym męczyła...ale minęło stopniowo. Druga sprawa...orgazmy. Musicie to sobie wypracować...to musi potrwać. Dwa warunki są tu bardzo ważne:duża wrażliwość seksualna i współżycie z partnerem bardzo pociągającym...innymi słowy:zakochanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój pierwszy raz też baaardzo bolał. Co wiecej! Później też bolało, tak samo mocno. Moje następne... hmm... 20 stosunków nie należały w ogóle do przyjemnych. A teraz jest baja. Wiesz... Trzeba czasem przeboleć to wszystko, żeby późnie było ekstra. Przynajmniej ja tak miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie....
u mnie jest jeszcze jedna dziwna rzecz.. zawsze jak zaczynamy sie kochac to on wchodzi we mnie no i pare "pchnięć" i np. zmieniamy pozycje a on w tym czasie probuje załóżyc prezerwatywe i wtedy zaczyna sie ... juz sie tak nie podnieca lekko mu opada a ja nie chce piescic penisa w gumce :O ,,,, no i z prezerwatywo nigdy nie wychodzi... ;O moze od razu powinien założyć ... ale to zawsze jest takspontanicznie ze nawet nie ma na to czasu .... Chce powiedziec tez ze on nie mial wytrysku we mnie niewiem moze juz jak zalozyl spodnie ale nic mi o tym neiwiadomo.... tak sie zastanawiam kiedy juz bede odczuwac z tego przyjemność,,, i jak myslicie powinnam robic to czesciej wlasnie po to zeby sie ta moja dziurka troszke powiekszyła czy teraz lepiej odczekac troszke.... i dopiero za jakis czas?? a i chce powiedziec ze od kąd zaczełam wspołzyc to mam problem z pęcherzem ciągle mi sie siusiu chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie....
no i po stosunku to przez jakis cvzas tak zle sie czuje i tak podbrzusze mnie boli ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×