glupie sytuacje

ojciec mojej kolezanki stawia mnie w niezrecznych sytuacjach. zawsze gdy tam przychodze mowi do mnie \" czemu nie przyszlas jak bedzie sam\" albo ze zawsze wybieram niewlasciwa pore bo wszysyc w domu i zona tez;/ niby to takie zarty ale mi jest glupio i mama kolezanki tez na mnie patrzy momentami jakby mnie miala zabic:( nie jestem jakas prowokatorka, normalna dziewczyna a tu takie teksty. mam 20 lat

Daj mu jakoś do zrozumienia,że jego zarty są w zupełności nie na miejscu...Bosheee...co za dekiel!

jakos glupio mi cos chamskiego powiedziec bo to ojciec mojej przyjaciolki :( a nie chce wyjsc na jakas wulgarna dziewuche bo to przeciez niby takie zarty ktore to niby maja byc smieszne:(

koles szuka przygody, podejrzewam ze ma problemy malzenskie. zapytaj kolezanki czy mowi tak do wszystkich jej znajomych. jezeli niejestes jedyna to jego "zarty" nie maja nic wspolnego z toba, a jezeli reaguje tak tylko na twoj widok to powiedz kolezance zeby porozmawiala z ojcem na ten temat. jezeli to nie przejdzie pomysl nad jakas odpowiedzia jednoznacznie splawiajaca jego "zaloty" :) pozdrawiam

najgorsze jest to ze on to tez mowi przy innych osobach i jeszcze wyjde na jakias kurewke :( nigdy nie mowi do mnie po imieniu tylko \"laska \" :( zalamac sie idzie . Ostatnio mu tak odbilo bo kiedys normalnie sie zachowywal

no mnie tez to zniesmacza i niewiem jak sie zachowywac poprostu mi glupio czasami :/

mysle ze to jednak sa zaloty (jezeli reaguje tak tylko na twoja osobe). jest mezczyzna starej daty, moze przechodzi taki okres w swoim zyciu , nie pamietam jak on sie nazywa. nadal trzymam sie wersji problemow malzenskich co jednak nie zmienia faktu ze (z przykroscia stwierdzam) pociagasz go

i powiedz mu o tym, kim jestes ? jakims popycjadlem by kazdy mowil do ciebie jak chce ?? ojciec przuyjaciólki, znajomej czy twoj wlasny - kogo to obchodzi ? smiesza cie jego zarty ? jezeli nie to nie jestes jakąś odmianą Matki Teresy by znosic takie cos w imie chooj wie czego :O

NO ALE WLASNIE NIEIWEM JAK MAM MU TO POWIEDZIEC . bo nie chce nikogo urazic bardzo lubie mame kolezanki tylko z ojcem cos ostatnio nie tak ;( wkurza mnie to bo do innych jej kolezanek tak nie mowi tylko do mnie. naszczescie ostatnio rzadko tam chodze i go nie spotykam :P

moja rada: w rownie zartobliwy sposob odpowiedz ze nie jestes zainteresowana. I tak jak juz wspomnialam popros przyjaciolke zeby porozmawiala z ojcem o tym ze czujesz sie niezrecznie kiedy tak sie odzywa. I nie pukaj do ich drzwi kiedy nie jestes pewna ze nie ma tam twojej przyjaciolki. Jezeli nie jestes na tyle odwazna zeby odpowiedziec na te "zarty" wyrazny grymas na twarzy i jednoznaczny wzrok niezadowolenia MOZE mu cos uswiadomi

czemu nie przyszlas jak bede sam? - własnie dlatego ;) - bo nie przyszłam do pana :) - bo nie byłoby wtedy kasi/basi/gosi czy jak tam ma jego córka :) - owszem, szukam pracy przy starszej osobie lub przy dziecku, ale przecież jeszcze nie jest pan w takim wieku, żeby potrzebować stałej opieki :> - oj, jakby usłyszał to mój chłopak, to by panu wytłumaczył wszystko :D - i głośny smiech zawsze wybierasz niewlasciwa pore bo wszysyc w domu i zona tez - przecież nie przychodzę tu sprzątać, ale do kasi/gosi... - jesli przeszkadza panu moja obecnośc, to oczywiście mogę wyjśc - wybieram jak najwłaściwaszą porę wobec tego. u panstwa panuje taka rodzinna atmosfera. na pewno to zasługa zawsze promiennej pani domu.:) - miałam pocałować kalmkę? - plenie głupa

robie mine zniesmaczenia itd a gosciu wogole jakby tego nie widzial :0 kolezanka tez czasami jakby udawala ze tego nie slyszy. A niedawno niby to przypadkiem wlazl mi do toalety jak bylam a widzial ze swiatlo sie swieci i ktos jest :(