Zajady i opryszczka! KOSZMAR! Pomóżcie proszę!

Zaczęło się od zajadów w obu kącikach ust. Boli i szczypie :( A teraz przyjrzałam się temu z bliska i zauważyłam,ze chyba lada moment zrobi mi się opryszczka, bo całe usta i okolice wokól ust mam tak jakby obsypane czerwonymi kropkami :( Czym mam to smarować (dodam tylko, że Sachol niebardzo pomaga - stosuję od 3 dni i nic:(). Teraz eksperymentuję z kremem Vratizolin, ale też nie wiem czy pomoże?:( Poradźcie mi jakiej witaminy mi brakuje? Pewnie jakiejś z grupy B, ale jakiej?? Proszę o poradę jeśli ktoś się na tym zna. Dzięki

może ?

najnowszych badań, najskuteczniejsze jest zażywanie samej wit. B2, bo to jej niedobór powoduje pękanie kącików ust

Zrob sobie domowa masc: rozgniec kilka tabletek witaminy B2 i wymieszaj z mascia ochronna z wit A (kupisz w aptece za ok 4 zl) albo kremem np nivea. Smaruj zajady a szybko znikna. Dodatkowo lykaj witamine B2 zapobiegawczo na przyszlosc

Zowirax i po zlikwidowaniu opryszczki hartująca higiena jamy ustnej i twarzy + prawidłowe odżywianie i szereg innych rzeczy. SZczegóły na poniższej www

Dzięki wielkie, zaraz ruszam do apteki (choć wyglądam jak siedem nieszczęść) i zaczynam się leczyć wg Waszych zaleceń! :) No właśnie antybiotyków nie brałam, odżywiam się raczej zdrowo, więc nie wiem skąd to się wzięło?? :( Dzięki wielkie raz jeszcze! Pozdrwiam!!!

też miałam zajady i żadne kremy przepisywane przez lekarzy mi nie pomagały.wiec zaczełam używac kremu nivea ,który mi pomógł ,po jkakims czasie zajady znikły.

dokładnie tydzień temu pozbyłam się tego paskudztwa DWA ZAJADY koszmar, nie mogłam nic jeść i cały czas szczypało i bolało poszłam do apteki powiedziałam a właściwei pokazałam o co chodzi i od razu witamina B2 (3 razy dziennie po 2 tabletki całe opakowanie, a póżniej zapobiegawczo tak jak na opakowaniu) i pani z apteki dała mi też maść żeby szybko zlikwidować (4 smarowania i przestało szczypać) - chlorchinaldina H (5g-cena ok.10zł)

jakis czas temu dziewvczyna podala swietny sposb ,stosuje go do dzis z wielkim zadowoleniem.Mam dosc czesto wysyp pecherzykow i dzieki jej metodzie na drugi dzien nic juz nie ma :D Znikaja blyskawicznie,jestem ogromnie wdzieczna osobie,ktora taki prosty i zarazem super skuteczny sposob podala :) Chodzi o smarowanie skwarek zwyklym pudrem.Odkad tak smaruje nie musze stosowac zadnych "cud" masci,one mi nawet w 1% nie pomagaly tak jak zwykly puder do twarzy.Rewelacja.

jA ZAJADY SMARUJE MAŚCIĄ WITAMINOWĄ ALE NIE b TYLKO a I SZYBKO POMOGŁO

taki w kamieniu ,najzwyklejszy jest 1000 razy lepszy od zovirakow i innych .Sprobuj,jeszcze nigdy tak szybko mi to paskudztwo nie znikalo jak po pudrze..Ja smaruje w ciagu dnia i jak ide spac nakladam grubsza warstwa,a rano nie ma sladu po skwarkach,a masciami (drogimi zreszta) musialam sie przez tydzien smarowac zanim sie zmiejszylo ,a potem dlugi czas byly slady po skwarach.

Witam serdecznie Ja na zajady parę lat temu stosowalam ''bedicort G''. Nie dawno dostalam zajadów i dzisiaj właśnie poszlam z nimi do lekarza( raczej pielęgniarki) i ona przepisala mi(najpierw obejrzała) ''vratizolin'' moze pomaga ,ale po nalożeniu chwile szczypię ...Szkoda ,że mi nie przepisała ''bedicortu G'' on zawsze mi omagał....Ale to nic licze na siłe tego leku. Pozdrawiam serdecznie Sasurnet

vratizolin to bardzo dobry lek lepszy niz hascovir/zovirax (ten sam pies) stosuj go regularnie tak jak w ulotce jest napisane i nie dotykaj tego opryszczonego miejsca

Serdecznie pozdrawiam Zajadowców . Zajady juz schodza prawie w jeden dzien cud;p Polecam ''Vratizolin'' super lek

polecam miód (na noc) maść z wit A ( na dzień) i witamine B complex do łykania 3 dni i po problemie

A ja podzielę się taką radą profilaktyczną na przyszłość. W przeszłości często nękały mnie opryszczki, czesto zanim zniknęła mi jedna juz pojawiała mi się druga. W październiku 2008 r. zastosowałam taką metodę: piłam sok z kilku cytryn dziennie. Nawet do 7 dziennie. Dzięki temu wzrosła mi odporność. A opryszczki nie miałam ani razu. Polecam Pozdrawiam

12 dni bez niczego:P

Mysle, ze oprycha wyskakuje raczej nie z fizycznego a z psychincznego powodu.. Przynajmniej na moim przykladzie jest to pasmo nieszczesc.. W tym roku na sylwestrowa noc szykowalem cos "pieknego" i oczywiscie 2 dni przed mialem niespodzianke z rana na ustach.. W srodku stycznia uzbieralem czas mialem spotkanie w weekend i znow!! A teraz 5 dni przed walentynkami juz posiadam na ustach to g**no!!

Po części masz rację. Problemy osobiste, stres mogą obniżać odporność i aktywować wirusa, którego w sobie nosisz. Przeważnie jest tak,że to się powtarza raz na jakiś czas- jak wyskoczy syf to po prostu przykleja się papierek i żyje w przeświadczeniu, że wszystko jest o.k. Otóż nie jest , opryszczka wymaga leczenia a nie drobnych kosmetycznych czynności. Pomocnym środkiem do walki jest immulina

mi jedyna rzecz ktora pomogla na zajady to odstawienie cukru. powiedzial mi to ktos ze znajomnych bo sie zpaytal dermatologa orzy okazji. pozegnalam sie z czekoladą zaleczylam ranki tormentiolem i od 5 lat ani sladu:P a wczensiej 3 lata mialam je bezustannie

na gotowego zajada zawsze pomagała mi maść cynkowa, natomiast świeżą opryszczkę traktowałam hascovirem... niemniej, lepiej nie leczyć, a zapobiegać, i w tej sytuacji dobrze spisuje się immulina wspomniana wcześniej. podwyższenie odporności powinno zastopować łapanie tego typu dziadostwa :)

Witam wszystkich forumowiczów! Nieraz zaglądałam na tę stronkę szukając pomocy w uleczeniu opryszczki-to był koszmar.Wracała raz na dwa tygodnie na całych ustach.Zaciągałam rad niektórych z was i tak szczerze mówiąc nic nie działało.Aż tu sama przez przypadek znalazłam zbawienie dla mojego problemu.Kiedyś dermatoloszka zapisała mi maść na wągry i pryszcze DAVERCIN ŻEL. nie powiem bo pomagała rewelacyjnie ale na opryszczkę jeszcze lepiej.... jesli Wam sie uda zdobyć recepte to kupcie SMARUJCIE CO PARE GODZIN CIENKA WARSTWE NA MIEJSCE ZMIENIONE.GORA DWA DNI I NAWET ROZWINIETA OPRYSZCZKA ZEJDZIE A TAKA NA ETAPIE ROZWIJANIA WOGOLE NIE WYJDZIE.GWARANTUJE!!!! i co najciekawsze.opryszczka racala co dwa tygodnie a juz od ponad roku niemam jej WOGOLE!!! P.S. Ja tę maś kupuje normalnie w aptece-mowie ze mialam ale dermatoloszki niema a to jedyne co mi pomaga.Bardzo wydajna a koszt to okolo 17 zł..... Nie pozalujecie a opryszczka odejdzie w zapomnienie.Musialam napisać bo wiem jaka to jest zmora walczenie z tym ustrojstwem.pozdrawiam.

Potwierdzam trułem sie Heviranem a Deavercin 2x i opryszczka znika martwi mnei jednak ze to cos musi byc w przewodzie pokarmowycm bo wychodzi od zajadow na boki ust i znowu pojawia sie i tak w kolko

mi się zrobiły dwa kurduple na nosie!!!koszmar!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mam jutro zakończenie roku i wyskoczyło mi to paskudstwo.... smaruje kitem i zoviraxem.. troche sie zmniejszyło ..