Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mglawica

spoliczkowalam mojego faceta...

Polecane posty

Gość mglawica

wstyd pisac, nie wiem co myslec, b mnie wkurzyl, zaczelo sie od tego, ze o cos sie posprzeczalismy wracajac ze sklepu, a ja sie wkurzylam i kazalam mu zostawic mnie sama, nie chcial, gadal, wiec wolalam przejsc na druga strone drogi, a , ze nie patrzylam czy cos jedzie, pobiegl za mna i klac zaczal mnie szarpac, kazalam mu mnie puscic, nie chcial, wiec gdy udalo mi sie uwolnic reke spoliczkowalam go....pozniej w domu kolejne 2 razy, za to ,ze zagrozil mi, ze tez to zrobi... czuje sie okropnie, a najgorsze jest to, ze najpierw do niego nic do dotarlo, na sile mnie tulil, pytal co mi jest (mimo, ze mowilam o co mi chodzi), a teraz nagle sie obraza... matko!!!! mam dosc facetow!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mglawica
prosze niech ktos mi cos napisze, bo tu zaraz zwariuje, a najgorsze jest to, ze mieszkam z nim sama za granica ....czuje sie strasznie, chcialabym zeby faktycznie mnie cos potracilo, moze wtdy by cos do niego dotarlo....ech, mam dosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATRAKCJA DLA FAGASA
DOBRZE MU ZROBIŁAŚ! JA SWEGO BYŁEGO SKOPAŁAM PO GĘBIE JAK MI CHCIAŁ PIERWSZY PRZYKURWIĆ. WIELKIE BRAWA DLA CIEBIE NIE BĘDZIE CIĘ PONIŻAŁ. FAGASY NIE UMIEJĄ WIELU SPRAW ZROZUMIEĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcia20
porozmawiaj z nim powiedz ze nie chcialas ale bardzo Cie wkurzyl swoim zachowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cascs
jak masz go dosc, uwolnij go od siebie heh... dziwie sie babom ktore nie doceniaja tak postepujacego faceta, nie wiedzac ze moglby splunac i odwrocic sie na piecie moj skarb... choc go kocham a on mnie, nie chcialby mnie przytulic, takie moje zachowanie oznaczaloby zerwanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no...
ostre kobitki...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cascs
a scena ktora zainicjowalas jest zenujaca i oznacza brak kultury (przechodzic na druga strone ulicy, publicznie robic wymowki...??) chyba rozhisteryzowana i zdziecinniala idiotka z ciebie takie jest moje zdanie na podstawie opisu twojego zachowania, ktore sama poddajesz ocenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mglawica
dziekuje za rady, macie racje musze znim porozmawiac raz jeszcze, ale ilez mozna tlumaczyc w kolko to samo? mam go dosc, czasami moglabym go juz nie oglafdac...to nie jest takie latwe, calkiem niedawno przezylam zalamanie nerwowe a nadal znajduje sie w glebokiej depresji - to do tych , ktorzy g*** wiedza o zyciu, alatwo decyduja o czyims, jezli tak latwo przychodzi wam tak niska krytyka i obeligi- sami jestescie jej warci... ja nie zycze zadnej dziewczynie, patrzec na swojego chloapka jak na wariata i bronic sie przed nim, jak ja bym odpuscila, zapewniam, ze moj topic by brzmial " moj chlopak mnie uderzyl"... lecz czuje sie tak, jkaby to on sam mnie spoliczkowal, slowa rania bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość made in Denver
jakbyś na mnie ręke podniosła to najpierw bym ci oddał a potem podziękował za znajomość. Nie uczyli w domu, że rączki przy sobie się trzyma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mglawica
wiedze, ze polscy faceci nie maja za grosz dumy, sami damscy bokserzy, wazniacy w qmpelskim gronie, sfrustrowani bez dziewczyn... ja nie wiem czy sa na tym swiecie jeszcze jacys normalni, myslacy faceci... a kobiety to maja dawac sie bic i jeszcze sie im powie "zasluzylas"/// litosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość made in Denver
koleś chciał cię uspokoić , abyś pod samochód nie wpadła a ty mu jeszcze w twarz szczeliłaś, sory ale to ty jesteś teraz bokserem nie on, on cię nie uderzył tylko przytrzymał. Ręki na nikogo się nie podnosi ty zrobiłaś to 3 razy..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mglawica
sluchaj, denwer on mnie NIE uspokajal, ale dawal upust swojej agresji do mnie , ze soboe pozwolilam tak przejsc, wiesz, a nie klac, wrzeszczec i mocno mnie szarpac...tak ma wygladac uspokajanie, jeszcze chwila a juz mnie dusil...wiec sie obronilam, chcac go uspokoic, innej drogi nie mialam, skoro nadal nie chcial mnie puscic, a szarpal corazmocniej...ty bys sie nie wystraszyl, kolesia silniejszego od ciebie z furia tobia szarpiacego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość made in Denver
no ale to jest twoj chłopak jak udowodnil dalej nic by ci nigdy nie zrobil, bo pomimo ze go dwa razy uderzylas oddal ci chociaz raz ? Skoro nie jestes pewna czy twoj partner ci nic nie zrobi to sie rozstancie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mglawica
a tak poza tym to byl odruch....nikomu sie to nie zdarzylo? niektorzy w afekcie morduja....wiem, pewnie jestem sobie winna, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mglawica
no tak , to moj chlopak, ale jakos ostatnio go niepoznaje:( nie chcialam tego!!!!!! czuje sie, zle, nie mam odwagi mu powiedziec nawet przepraszam....bo i za co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mglawica
to tak jakbyscie mieli przepraszac bandyte, ze sie broniliscie...ja nie wiedzialam co zrobi, a zrywac z powodu obaw...hmmm juz sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość made in Denver
za to że go uderzyłaś, już nawet nie mówie o tym pierwszym tylko o tych następnych....Kto ci dał prawo bić innych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość made in Denver
przy tych dwóch kolejnych też cię szarpał i chciał dusić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mglawica
to juz nie wazne, jak wyszlo....przeprosilam go wczoraj ...jednakze, strasznie mi go zal, czuje zlosc na sama siebie, ze jestem taka impulsywna . moze to stres, moze nasz problemy, moze kuszenie losu i chec sprawdzenia siebie nawzajem? przeciez mogl na mnie nakrzyczec za 1ym razem...mogl cos powiedziec...tak b mi go zal, wiem , ze go skrzywdzilam, mimo, ze to tylko policzek od dziewczyny... nie poznaje samej siebie....moze czas zaczac jakos leczyc ta agresje niekontrolowana... dzieki made in Denver...twoje opinie a raczej pytania, dlay mi duzo do myslenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie to sama nie wiesz
co piszesz "czuje sie okropnie, a najgorsze jest to, ze najpierw do niego nic do dotarlo, na sile mnie tulil, pytal co mi jest " czy szarpał a Ty aby go uspokoić spoliczkowałaś go bo to trochę różne wersje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet nie czytaj
Nie słuchaj ich wsyztskich, bardzo dobrze, że nie pozwalasz soba pomiatać, potem jest cała masa tematów pt.on mnie wykorzystuje a ja głupia się daje:/ Żenada! Jak chcesz pogadać o burzliwych związkach to jakoś prywatnie bo na kafe zaraz nas zjadą, a na pocieszenie powiem Ci tylko, że mój chłopak nie raz doprowadził mnie już do takiej furii, że go spoliczkowałam, ale skoro słowa nie docierają to widocznie innej drogi nie ma. Życzę wytrwałości w słuchaniu bzdur, które tutaj czyatsz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×