Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ajjaj

Brak seksu, ciśnienie skacze..... No czy ja jestem niemoralna?

Polecane posty

Gość ajjaj

Nie uprawiam seksu, nie mam faceta, jestem niebrzydka, figurka tez ok, czuje ciesnienie!!!! To chyba normalne, ze chce pieszczot??!! Noooooo...i dostalam propozycje sponsoringu ze strony pewnego pana. Zwazajac na fakt, ze jestem sama i nic nie zapowiada rychlej zmiany, a nadarzyla sie okazja, zeby zarobic, to czy powinnam przyjac ta propozycje? Pytam o wasze opinie. Wiadomo, ze ostateczna podejme ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajjaj
Nikt nie pisze............To se podbije 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes latwa
wiec sie podejmij. na wiecej cie nie stac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hardyy
Poddaj sie pieszczotom.Co bedziesz sie szczypac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajjaj
Finezyjnie odpowiem, ze nie ruszylo mnie to. :) Bo ja wiem, na co mnie stac i nie zmieni tego zadna wypowiedz utrzymana w podobnym tonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajjaj
sorki hardyy 🖐️, to bylo do tego/tej wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozedrgana macica dorsza
Uważam, że powinnaś przyjąć ofertę. Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_
Nie wiem czy piszesz poważnie, czy to tylko prowokacja, ale mimo to odpowiem poważnie. Nie powinnaś jej przyjąć. Nie chcę bawić się tutaj w prawienie moralnych kazań, ale dla własnego samopoczucia moralnego powinnaś to odrzucić. Zarobić można na wiele sposobów - wybranie tego jest najgorsze. A seks to nie powietrze. Można bez niego żyć. Pozdrawiam i życzę wybrania decyzji, którą uznasz za zgodną z własnym sumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajjaj
On_ dzieki za powaze potraktowanie sprawy. Wlasnie tez mam watpliwosci natury moralnej, waham sie. Z drugiej strony, jak tak dalej pojdzie, to przyjdzie mi zyc w celibacie do smierci, a to nie jest przyjemna perspektywa. :] Od jakiegos czasu zastanawiam sie, czy milosc istnieje i czy spotyka kazdego, a jesli nie kazdego, to czy mnie spotka, czy moze ta cala gadka o szukajacych sie polowkach to tylko pieprzenie farmazonow. Bo w takim wypadku trzeba brac z zycia garsciami, zeby pozniej nie zalowac. Jak na razie, prowadzac sie wyjatkowo grzecznie, mam nieodparte wrazenie, ze czas przecieka mi przez palce. To nie jest mile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozedrgana macica dorsza
Przyjmij ofertę. Będziesz miała to czego Ci potrzeba - sex. O pieniądzach nie wspominam, bo nie to jest najistotniejsze. Jak się w sobie po pewnym czasie zakochacie - to fajnie. Jak nie - to się rozstaniecie. Życie jest krótkie i co gorsza nie da się go przeżyć na próbę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozedrgana macica dorsza
A poza tym stare przysłowie mówi, że lepiej zgrzeszyć i żałować, niż żałować że się nie zgrzeszyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajjaj
macica - dzieki Ci za opinie :) No wlasnie w ten sposb to sobie tlumacze, tylko ten moralniak, ktory czai sie gdzies w cieniu... Troche sie obawiam, czy potrafie oddzielic seks od uczucia i czy nie strefilabym w ostatnim momencie. A swoja droga, Ty jestes TA macica czy TEN macic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli czujesz się tak bardzo samotna, a \"pan\" bardzo Ci sie podoba, to możesz sie z nim bawic, ale nie radziłabym tego robić na zasadzie sponsoringu. Byłabyś wtedy kimś w rodzaju niewolnicy, a poza tym - pobrudziłabyś sobie psychikę. Nie znam Cię i nie wiem, jaką masz osobowość, ale wydaje mi się, że żaden człowiek po skorzystaniu z takiej propozycji nie byłby juz taki jak przedtem... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozedrgana macica dorsza
Ten macica 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phartma
a może lepiej znależć kogoś tylko dla seksu, a nie sponsora, bo to trochę poniżające jak dla mnie. A faceta z którym będziesz się spotykać i tak możesz troszkę naciągąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozedrgana macica dorsza
Jakieś 90% istniejących związków, łącznie z formalnymi (małżeństwa) to taka czy inna forma sponsoringu. Dlaczego się oburzać gdy ktoś nazywa rzeczy po imieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_
Rozumiem, że możesz czuć frustrację z powodu tego, że coś Cię w życiu omija. Rozumiem, bo sam jestem i byłem w takiej sytuacji. Oczywiście nie mam na myśli tego, że ktoś proponował mi seks za pieniądze ;) Moje rozterki moralne dotyczyły tego, czy skorzystać z usług "pani lekkich obyczajów". Juz widzę, wpisy facetów poniżej co mnie zaraz wyśmieją, że mam takie rozterki. No i co z tego ? Jestem sobą i mogę spojrzeć w lustro z czystym sumieniem. Ale oczywiście nie popadam w samozachwyt. Wręcz przeciwnie. Uważam, że daleko mi do ideału. Nie mam nikogo, też czuję jak to określasz "ciśnienie", a mimo to moja decyzja była by odmówić sobie tej formy przyjemności . I czuję się z tym dobrze. Jestem wierzący i to mnie wzmacnia do tego, by żyć zgodnie z zasadami, które przyjąłem. A to, że się wahasz jest ludzkie i normalne. Czasami trzeba iść pod prąd, by ostatecznie być dumnym z własnego wysiłku. Tak ja w każdym razie sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajjaj
Perła - dokladnie dlatego sie waham. Nie potrafie sobie wyobrazic, jak bede sie czula "po". phartma - widzisz, bo to jest tak, ze kiedy jestem z kims do kogo cos glebszego czuje (niekoniecznie milosc, bo jeszcze sie nie zakochalam, tapniecia nie bylo), to mam opory przed naciaganiem. Jestem cholernie dumna i nie chce nic od niego brac, bo chce miec swiadomosc, ze obydwoje jestemy w tym zwiazku na podobnych zasadach, dlatego, ze nam ze soba dobrze. Nie ma wtedy zaleznosci, jest uklad typowo partnerski. Nawet rachunkow nie pzowalam za siebie placic, w koncu mam kase. Najlepiej sie czuje, kiedy placimy na zmiane, spontanicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozedrgana macica dorsza
No to nie bierz. Płaćcie za knajpy, kino itp. na zmianę. Proste jak budowa cepa. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajjaj
On_ - ja do religii mam spory dystans, wiec to mnie nie trzyma, slubu nie chce, ja chcialabym tylko miec kogos bliskiego, najlepszego kumpla i kochanka w jednej osobie. Tak po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palomcia
A jak ten sponsoring ma wygladac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I o to chodzi! :) Teraz to wyczuwam, że jednak miałabyś moralniaka. Jaki stąd wniosek? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajjaj
macica - wtedy to bedzie znajomosc wylacznie dla seksu. Pusta, banalna, w sumie nic glebszego nie wnoszaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się też z Perlistą, że takie doświadczenie na \"początku\" drogi może zaważyć na przyszlości (bez moralizowania i kazań o \"pobrudzeniu\" czegoś tam) :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to może być
jesteś ze sponsorem, jest fajnie i każdy idzie w swoją stronę. Mija rok, masz chłopaka, kochasz go i on ciebie. Jesteście na tyle długo, aby on zaproponował ci wizytę w domu rodzinnym. Przyjmujesz zaproszenie, poznajesz przyszłą teściową i teścia-sponsora z przed roku. I co wówczas konsternacja czy kurewstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajjaj
Perła - ale z drugiej strony ja juz nie chce byc sama. Niby wygladam niezle, ale zupelnie zatracilam swoje poczucie kobiecosci, brakuje mi uznania i adoracji faceta. Takiej dojrzalszej, bo zaczepki malolatow jakos mnie nie dowartosciowuja. A ten proponowal mi pieniadze i w sumie to nie bylabym juz sama. Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_
Sprawę religii podalem we własnym przypadku. W Twoim przypadku chcę tylko powiedzieć, że coś takiego jak dobry kumpel jest z gatunku reklamy karty płatniczej - czyli...bezcenne. Za wszystko inne zapłacisz kartą Master Card. Nie można kupić partnerstwa, przyjaźni i miłości nie mając potem kaca moralnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajjaj
OrAnVag - czy moglbys rozwinac swoja mysl (post z 20:26)? Bo mnie zaintrygowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×