nie moge tego zrozumiec! nie zniose tego

moja bliska koleżanka dziś umarła :( dlaczego nic nie mogłam zrobic? dlaczego tak jest?!

jak umarla? czemu?

ogromne współczucia...trzymaj się...

miała przeszczep płuc :( nie udalo sie

A dlaczego akurat ty miałabys coś zrobić? A moze teraz bliżej Boga jest jej lepiej?

ze KTOŚ u góry bawi sie nami...:(

może i tak, ale ja ją chcę z powrotem ! :( Ona tak chciała zyc :(

Pomódl sie za nią.

modliłam sie cały czas, ale dzis zaczynam wątpic w Boga :( ona była aniołem, była najlepszą dziewczyną pod słoncem! nawet muchy nie skrzywdziła

:(

a ile masz lat Ty i ona ile miala?

Jako dobry człowiek trafiła do Boga.

ide sie upic

Kasia miała 23 lata :(

Spokojnie też kiedyś umrzesz

bys przynajmniej tych rysunkow nie wklejala bo one sa smieszne:o

jesli masz byc zgryźliwy/a to idz stąd

bo zlego to licho nie bierze tylko tego dobrego:( śpij dobrze, wspólczuję Ci bardzo dla Niej

dziekuje Misiukoalo

Trzymaj się ciepło. Cudowne chwile często bywają tak krótkie... Ona wiedziała ze ją kochasz.Jej życie było tak trudne, bolesne. Odeszła... spaceruje z aniołami po niebiekich pastwiskach... Siedzę i płączę nad Wami i nad sobą...

\"modliłam sie cały czas, ale dzis zaczynam wątpic w Boga ona była aniołem, była najlepszą dziewczyną pod słoncem! nawet muchy nie skrzywdziła \" No bo na pewno nie ma takiego boga jak wielu myśli:O.

Aniu wspołczuję.

Boga sobie wymyslilismy dawno temu. Jesli istnieje i jest milosierny, kocha nas to dlaczego pozwala na śmierć niewinnej dziewczyny dopiero zaczynającej dorosle życie? Gdybym był bogiem to czy przejmowałbym się tym że co minutę ginie człowiek niewinny czy nie, nie obchodziłoby mnie to wcale. Jest nas 6 miliardów teraz! A ile to juz czasu istniejemy, ile takich pokoleń 6-mililardowych chodziło po tej ziemi? I każdego bóg kocha tak samo? Wmawiamy sobie ze ten kto nas zostawil niedawno, stąpa po pastwisku razem z aniolami, bo na to zasluzyl przezez byl taki dobry.. Boimy sie śmierci, ja jestem przerażony ze teraz kiedy żyję, kocham swoją dziewczyne, ze to kiedys minie i ze nas nie bedzie.