Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 20 zalamana 20

kilogramy a depresja

Polecane posty

Gość Iamps
Naturalnie rzecz biorąc - teraz się wymądrzam, ale to wszystko czasem w praktyce szwankuje.... nieraz sobie pofolguję i potem się przeklinam w myślach. I też mam stany prawie - że - depresyjne z tego powodu. To jest naprawdę męczarnia.... ciekawe jak to robią inne dziewczyny że mogą żyć o liściu sałaty cały dzień. Dla mnie to niepojęte....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 zalamana 20
ahhhaaaa lapms a napisze Ci jedno!mnie ostatnio tzn poglebilo sie to u mnie jakies pol roku temu zaczelam ZAZDROSCIC.ogarnela mnie zadrosc wszystkim...ze inni sa szczupli, ze ta ladniejsza, madrzejsza........to u mnie jest obsesjs,ta zazdrosc mnie zabija........i to tez powod mojego przytycia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iamps
G.... a nie szczupła.... w ciągu ostatnich dwóch miesięcy schudłam może jakiś kilogram. Bo, jak mówię, teoria teorią a praktyka sobie... ;) Czasami jestem załamana bo staram się naprawdę mało jeść, no i same zdrowe rzeczy, no czasem pozwolę sobie na kawałek kabanoska czy kanapkę z pasztetem.... ale cholera, nie mogę schudnąć tych durnych 5 kg!!!!!!!! Za nic w świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 zalamana 20
ja tez nie rozumiem!widocznie maja niesamowita sile!!!!!!!chec odchudzania, mobilizacje, sa konsekwentne i systematyczne!!!!!!moze maja dla kogo chudnac....ja np nie mam i sie zapuszczam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iamps
Tyko, ja sądzę że w moim przypadku to ewidentnie nie mogę schudnąć przez brak ruchu. Jestem taka leniwa.... dlatego też zdecydowałam się kupić ten twister, może chociaż trochę brzucha zrzucę dzięki temu. Bo na siłownię mi się nie chce, na aerobik poszłabym ale też się lenię.... no i tak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 zalamana 20
lambs....5 kg????ojjj przestan to jest tak malutko przy moich 20 :(:(:(:(:( nie zadreczaj sie 5 w gor e czy w dol ....ale jesli tak chcesz to nie mysl obie ze ja nie pochwalam Twojego odchudznaia, wcale nie!jestem z Toba1i zycze jak najlepiej!tylko ze dla mnie perspektywa osiagniecia mojej wymarzonej wagi jest o wiele wiele dalsza niz Twoja!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glownie tym, ze chce!!! w koncu swiadomie chce byc szczupla !!! * tym, ze nie bede juz plakac w poduszke z powodu wygladu * tym, ze mam cudownego meza, przystojnego, szczuplego i on zasluguje na to zeby miec atrakcyjna zone :) * tym, ze nie bede sie wstydzic gdzies wyjsc (bo jak wygladam) :) * tym, ze moja siostra jest szczuplejsz ode mnie a urodzila blizniaki :) * tym, ze bede mogla sobie kupic ubrania, ktore mi sie podobaja a nie te w ktore sie wbije :) * tym, ze \"za chwile\" bedzie wiosna, pozniej lato i nie bede musiala zakrywac zwalkow tluszczu na brzuchu i gararetowatych nog :) * itd. nie sposob wymienic wszystkich ;) a co robie, zeby to osiagnac? wyznaczylam sobie drobna nagrode za zrzucony 1kg. a za zrzucone 3 kg. - troche wieksza ;) - bo ja jestem \"typem przekupnym\"-( patrz stopka ) i tak sie mobilizuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iamps
czasem nawet brzydka dziewczyna wydaje się ładna, no bo jest szczupła. A z kolei ta z ładną buzią, jak ma dodatkowe kilogramy, to od razu jest krytykowana :( :( :( i to też bardzo smutne. Ale to, zauważyłam, głównie nasza polska domena. Bo za granicą jest mnóstwo dziewczyn z nadwagą i jakoś nikt się specjalnie tym nie przejmuje. A u nas wszystkie dziewczyny jakieś takie zakompleksione.... chociaż jak spojrzeć uczciwie, to nawet najgrubsze Polki są szczuplejsze np. od Brytyjek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 zalamana 20
taaak ja wyobraz niesamowicie zaczelam miec kompleksy jak wyjechalam rok temu na studia do duze go miasta!wczesniej bylam wesola towarzyska, usmiechnieta nastolatka!rok pozniej....ehhhh.... wole nie gadac co sie ze mna teraz zrobilo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iamps
Aaa, jeszcze wiem co zrobić. Muszę sobie kupić super - dokładną wagę!! I tobie też to radzę załamana 20 (jeżeli jeszcze nie masz takiej oczywiście). Bo na przykład teraz moja durna waga potrafi pokazywać 3 kg mniej rano i 4 więcej wieczorem!!??!! I raz się ciesze, a raz załamuję i tak w kółko. A jakbym widziała konkretne rezultaty moich starań, to wyglądałoby to na pewno inaczej, bardziej bym się starała... czyli elektroniczna waga najlepiej z pomiarem tkanki tłuszczowej. Na dobry początek!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 zalamana 20
cherry !!!!widzisz Ty sie cieszysz takimi drobiazgami, a ktos kto maa depresja .....nie chce mu sie rano wstac, nie chce sie myc zebow, nie chce sie czesac, bardzo dawnio sie nie malowalam, i dodatkowo myslisz, myslisz i myslisz nad swoja egzystencja, po co? dlaczego?czemu ja?dlaczego inni wiecej zarabiaja?dlaczego ona zre paczka a jest taka szczupla?? itd....widzisz?tak wlasnie jest ze mna!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 zalamana 20
mam wage dokladna, kup sobie w promocji w obi moze jeszcze beda 80 zl elektryczna szklana!bardzo dokladna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iamps
Ech tak zmiana miejsca zamieszkania, stres... to wszystko ma wpływ na człowieka niestety. Ale wrócisz do formy!! Najważniejsze że już zdałaś sobie sprawę z tego, że chcesz działać. To już pierwszy krok!!! A "Superlinię" sobie kup, to fajne pismo i piszą często babki którym udalo się schudnąć (są zdjęcia). To też motywuje! No nic lecę, a tobie załamana 20 życzę wytrwałości i żebyś się nie załamywała... tutaj na forum jest mnóstwo takich dziewczyn jak ty i o większej nadwadze, także nie jest jeszcze tak źle.... pa pa buźka :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 zalamana 20
pa pa buzka tzrymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmierdzielek
jestescie tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 zalamana 20 ----> wiec moze najpierw sprobuj powalczyc z depresja a pozniej z kilogramami, moze zacznij troszczyc sie o siebie :) i nie mow \"po co?\" - ja Ci mowie BO TAK !!! stan przed lustrem - wycignij tusz, blyszczyk (co lubisz) i do dziela - uczesz, upnij wlosy, raz dwa mini meke -up i usmiechnij sie do swojego odbicia :) kapiel z olejkiem zapachowym, dobra ksiazka, moze wydaj te 20zl. i idz do manicurzystki chocby pomalowac paznokcie albo fryzjer, malutka zmiana a moze sprawi, ze na chwile sie usmiechniesz :) napewno masz jakies kumpele - umowcie sie na salatke owocowa albo kawe i plotkujcie cale popoludnie .... trudno mi cos doradzic bo nie wiem na co mozesz sobie pozwolic finansowo ale na saune, manicure, malutka prefumke nie wydasz majatku a sprawisz sobie przyjemnosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmierdzielek
kochana cherry...dzieki bardzo za rady!wyobraz sobie ze mam ok 1000 zl odlozone na ciuchy w rozmiarze 38 bo 44 nie kupie!!!za chiny!nie bede wydawac pieniazkow na takie wory!wiec czekam moze za pol roku kupie sobie jakies fatalaszki..moze........za stac mnie byloby na to na co pisalas!ale musze sie wziac w garsc!i wlasnie to zrobic...!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 zalamana 20
heeeej nie podpisuj sie za mnie to wcale nie jest smieszne!!!!!!!!jak Ci sie nudzi to idz sobie na inne forum!!!!!!!!i to juz!cherry sory, ale widzisz jak moge pisac o czyms osobistym jeli ktos sie za mnie podpisuje:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rozstalam sie
sie z miloscia mojego zycia, planowalismy zareczyny no i oczywiscie slub w niedlugim czasie...to bylo jakis czas temu i juz dawno wydawalo mi sie ze sie pozbieralam spotykalam sie z innymi facetami i wydawalo mi sie ze jest ok...nie bylo tak .... dotarlo to do mnie gdzies w grudniu chyba... zauwazylam, ze nadal nie odzyskalam pewnosci siebie i nie potrafie zaufac mezczyzna co jest powodem tego ze mi sie z nimi nie uklada i wiele innych drobnych rzeczy tez zauwazylam.... no i zauwazylam ze z rozmiaru 38 uroslam do 42 to tak 10 kilo niestety....ta nadwage zauwazylam juz dawno i sie czasem ochudzalam ale tak wlasnie na zasadzie ze rano sie wielce odchudzalam a wieczorem stwierdzalam, ze slodycze to jedyna przyjemnosci i ...po diecie... mialam czeste wybuchy placzu nie wiadomo dlaczego no sadze, ze to depresja albo stan bliski jej... pol stycznia zastanawialam sie co zrobic zeby sobie pomoc... no i mam plan ktorego sie o dziwo czymam( jzu zaczal sie 4 tydzien)chce wejsc w 38 spoworotem chce miec super kondycje zapuszczam wlosy wogole stwierdzialam ,ze tamta dziewczyne ktora sie stalam chce "usmiercic" i dlatego wszystko chce w sobie zmienic chce byc totalnie inna dziewczyna dla siebie:) planowalam chudnac kg na tydzien i narazie odpukac sie udalo 3 tygodnie 3 kilo mniej tylko przez diete ( powiem szczerze ze wpadlam w taka desperacje i samozaparcie ze tylko przez pierwszy tydzien czulam straszny glod ale sie nie dalam a teraz wogole nie kusi mnie na slodycze ktore jadlam toooonami!!) od tego tygodnia smigam na rowerku glownie po to zeby nabrac formy i lepszego wygladu skory...wogole zauwazlyma ze muzyka w uszach i rowerek rozladowuja negatywna energie jaka sie we mnie czasem zbiera... dlatego zalaman 20 musisz to zrobic dla siebie pokaz sobie ze dasz rade ze potrafisz!!!!!! Bo potrafisz napewno!!! 3 mam kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalamana - roznie ci tutaj radza wiec i ja cos dorzuce. bardzo madrze poradzila ci jedna dziewczyna, zebys zrobila zakupy na ktore skladaja sie jakies tam dietetyczne rzeczy. tak wlasnie to pierwszy krok. ale masz tak naprawde problem psychiczny i moze najlepiej zrobilaby wizyta u psychologa. albo rozmowa z sama soba na temat jedzenia. wywnetrzanie sie na forum to nie jest dobry pomysl, bo zawsze znajdzie sie ktos kto cie zjedzie. lepiej usiadz spokojnie i przemysl dlaczego poszlas do tego KFC. dlaczego czujesz potrzebe ciaglego jedzenia. moge ci polecic taki eksperyment. wez skarbonke i postaraj sie przez 3 dni wrzucac wszytkie pieniadze ktore wydalabys na jedzenie wlasnie do tej skarbonki. na jedzenie ponadprogramowe typu KFC, natony, chrupki i inne. jesli wytrzymasz, to sprobuj wytrzymac tydzien. po tygodniu otworz skarbonke i przelicz. mi wyszlo ponad 80 zlotych. straszne. po tygodniu bylam o 2 kilo lzejsza i poszlam kupic sobie nowa bluzke za zaoszczedzone pieniadze. naprawde, nie walcz ze soba, bo twoje cialo i umysl sie buntuja gdy mowisz sobie \"od jutra sie odchudzam\". nie mysl o odchudzaniu tylko o tym, ze kochasz swoje cialo, jakokolwiek niedorzecznie to brzmi w momencie gdy przytylas 20 kilo. nawet jesli to to jest wciaz twoje ialo wiec o nie dbaj jak najlepiej,. kochaj je i rozpieszczaj ale nie smieciowym jedzeniem. choc smaczne to zdradliwe. lepiej zjedz swiezy owoc np. gruszke upieczona z cynamonem i polana sosem waniliowym. smaczne i zdrowe. albo salatke owocowa, bez cukry ale za to z lyzka amaretti i kilkoma lyzkami smietanki z torebki. albo galaretka. niektorym w odchudzaniu pomaga radykalna zmiana a innym powlne zmiany. generalnie w diecie chodzi o to, zeby zmienic na stale swoje nawyki zywieniowe. wiec powoli acz konsekwentnie sprowadzaj zmiany. na poczatek na kolacje jakas lekka salatka. w nasteonym tygodniu zytnie peczywo pelnoziarniste, nastepnie chude wedliny. potem moze unikanie smazenia, potem cos z zasad nielanczenia. a do tego staraj sie omijac wszelkie fast foody jesli nie mozesz przejsc obok nich obojetnie. wkrotce zobaczysz efekty. a zamiast aerobiku polecam ci basen. pomoze tez na cellulit. na forum jest rozniez fajny przepis na pilling kawowy i foliowanie co na pewno pomoze ci sie pozbyc tej przypadlosci. pozdrawiam i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 zalamana 20
dziękuję Ci bardz bardzo lady in red!naprawde!nie każdemu chce sie doradzać komuś kto ma klopoty!dzieki wszsytkim !!naprawde!to dla mnie wazne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze jak bym moje alter geo pisalo!!! tez tak mam!!!! boze naprawde pomozmy sobie zemna jest coraz gorzej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przezywam to wszytsko w podobny sposob do autorki. Nie potrafie sama sobie pomoc, a wstydze sie pomocy innych. Praktycznieprzestalam wychodzic z domu, codziennie od \"jutra zaczynam diete\", ale kazdy dzien to chyba z pol kilo wiecej,,,a wstyd co raz gorszy i co raz bardziej sie ukrywam przed swiatem, wstaje co raz pozniej , chodze spac co raz pozniej, bo w kolko mysle. powinnam isc do psychologa, dietetyka , ale tak bardzio sie wstydze ( tak wiem to chore, ze wstydze sie isc do lekarza), ze caly czas sie ludze ze sama sobie poradze. A sobie nie radze,. Czasami sobie wyobrazam, ze gdybym znalazla kogos kto by mi pomogl byloby latwiej. Tez nie wiem gdzie mozna isc do lekarza, ktory nie kosztuje 100 zl tygodniowo, a chce na prawde pomoc i budzi zaufanie. Jestem z Warszawy, mam 22 lata. pozdrawiam, niesmaialo proszac o moze rade, moze jakis pomysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalalka---> Zapraszam na moje gg (mój ostatni wpis), razem raźniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanii292
Ja przyjmuję suplementację African Mango http://afrikanmango.pl dzięki niemu mój apetyt zmniejszył się i teraz mogę cieszyć się traconymi kilogramami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×