CZUJE NIECHEC DO SWOJEGO FACETA !!!

Nie wiem co robic????? PORADZCIE !!!! Tydzien temy poparzyłam sie w solarium , za długo lezałam ze swojej głupoty.Nie mogłam chodzic , lezec , siedziec, całe ciało mnie piekło, bol nie samowity. Jeczałam z bolu.... a mojemy facetowi było tylko jedno w głowie zeby sie kochac.....!!! Nie mogłam sama sie dotknac , bo tak bolało , a on chciał uprawiac sex i tak codziennie mnie meczył. Jak nie chciałam to chodził obrazony i sie do mnie nie odzywał . Czy to typowe u facetow , czy mam egoiste w domu. Teraz czuje do niego niechec , odrzuca mnie od niego . Po jakims czasie powiedziałam mu, ze mnie obrzydza. Strasznie go to ruszyło. A mi chodziło , o to , ze nie ma ochoty na czułe piszczoty z nim , bo czuje sie jak przedmiot . I co mam teraz zrobic ??

hehehe mój tez chce codziennie !!! :)

Masz egoiste w domu.

i co nie czujesz sie jak obiekt seksualny ??? a co bedzie jak zachorujesz npowaznie i nie bedzie o sexie mowy ??? zdrada ???

mnie też codziennie mój męczy, mam już dosyć

po prostu strasznie go jarałaś taka spalona :D :D :D jakby zobaczył sabinke wyruchałby od razu bez pytania

wytlumaczyc dlaczego masz 'obrzydzenie', jak sie czujesz itp a nie pisac na topiku

wywalilabym z domu:O jak ja sie kiedys przyjaralam na plazy(mam jasna cere) to moj skakal wokol mnie, plecki mi smarowal, do sklepu latal itd

buuuuuuu

rozmawiałam, niby zrozumiał swoj bład... przepraszał , ale to dalej we mnie siedzi.........

ale smieszne tylko to ja mam problem nie on...........

moj tez chce codziennie :) ale z tym nie ma problemu, bo ja mam ochote kilka razy dziennie :D:D moze zbyt wielka roznica temperamentow ? a moze nigdy sie nie spalil ?? i nie wiedzial jak sie czujesz:) moze nie powinnas czuc obrzydzenia, skoro ( zakladam ze skoro z nim jestes to kochasz) go kochasz? zbyt duzo pytan :)