Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taki jeden tam...

Czy warto ładować się związek jezeli nie czuje tego czegoś?

Polecane posty

Gość taki jeden tam...

szczególnie po rozstaniu z oosobą która sie kochało...??? Sam jetem teraz w podobnej sytuacji..Zerwała ze mną dziewczyna która bardzo kochałem juz 4 miesiące mijają od rozstania.. Poznałem dziewczyne ale ni czuje tego czegoś tego co do tamtej...NIe wiemczym jest to spowodawane.. Poprostu wychodze z założenia ze nie ma co szukac na siłę... Heh po naszym piwrwszym rozstaniu też umawiałem sięz dziewczynami zeby sprawdzić czy napewno ja kocham ..i faktycznie nie czułem nic do innych... troche mnie to przeraza ze tak mam..Boje sie że nie bede potrafił być taki wspaniały dla innej dziewczyny i nie chcę się angazować ..bo w tamty związku dałe mtyle z siebie ..ze sie prawie wypaliłem...i co z go jak mnie ona zostawiła a na koncu stwierdziła ze nie kochała mnie na pewno.... Co o tym sądzicie? Tylko prosze o poważne komentarze w temacie.. :) Podrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj sobie jeszcze więcej czasu,a zobaczysz,że będzie dobrze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden tam....
moim zdaniem przeciez bez sensu jest umawiac sięz kimś do kogo się nie czuje tego czegoś...owszem mozna sie spotkac koleżensko..i tyle pogadac po imprezowac...ale ładowanie się w związek z kims takim to tylko strata czasu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parwati
Strata Twojego czasu, strata jej czasu i duże prawdopodobieństwo zranienia jej a sobie zafundowania wyrzutów sumienia. Życie towarzyskie jest w takichsytuacjach jak najbardziej wskazane, ale na związek lepiej poczekaj. Na to niekiedy potrzeba wiele czasu. Ale nie zgadzaj się na "półśrodki" bo wtdy można się tylko poranić jeszcze bardziej i nabrać jeszcze większych obaw. Nie spiesz się, to kiedys samo przyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden tam....
wiem dlatego spotykam sięz niądrugi raz idziemy do kina i chcę jakoś zasugerowac ze nie chcę sie wiązac i angazowac ..tym bardiej ze ona tez .z tego co mi wpomniała ..zostałą zraniona cos tam z jej byłym..ale nie ważne..... A ja nie jestem z tych co biora sobie panienke bajerują potem wykorztystają i nara....NIe potrafie tak.. i Ciesze sie ..heh ,,kur...a moim kumple to sie dziwią ze tak mam.... Po drugie ciągle jednak mam tak ze jak widze byłą ..na uczelnie to mnie nie to ze rusze ale jednak costam jeszcze jest...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden tam....
a jezeli chodzi o moja byłą to była to moja 1 miłos ja byłem jej drugim facetem..ale nie miłscia jak sie dowiedziałem pod koniec.. porąbane to wszystko..jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parwati
ano porąbane, porąbane... ;) Co do tego, że coś do niej czujesz - coś tam juz na zawsze pozostanie. W końcu jeśli kogoś wpuściliśmy do serca, to nie da się go potem wyrzucić bez pozostawiania żadnego śladu. Po prostu z czasem to "coś" nie boli, nie przeszkadza, nie powoduje dyskomfortu - po prostu zmienia się w myśl "o, moja była". Dobrze, że nie barejuresz, by wykorzystać - bardzo ładnie. Ale co do tego, że dwie osoby mówią, że nie chcą niczego więcej - ja bym na wszelki wypadek uważała - to się często robi "tak samo z siebie". Wiem, bo sama miałam kilku kumpli, którzy też nieczego nie chcieli, ale w wyniku zacieśniania więzi zaczynali zbyt głęboko patrzec mi w oczy - a na co to komu? Na pewno dasz sobie radę - większość ludzi przechdzi przez rozstania i nawiązywanie nowych związków? A że boli? no cóż - pomyśl sobie, że jak boli, to dojrzewasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden tam....
hehe w sumie tak mądrze mówisz...narazie jestem sam i nie jst mi z tym zle...A nie chce nikogo oszukiwać.......Najlepsi ś kuple i znajomi ze swoimi dobrymi radami..." bierz sie za nią ona lepsza..itd...bez kitu...serce nie sługa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parwati
"na razie jestem sam i nie jest mi z tym źle" - no to chyba o to własnie chodzi, nie? ;) Co to - cały czas trzeba być z kimś sparowanym? Rzucać się na pierwszą lepszą osóbkę, nawet jeśli nic się nie czuje - tylko po to żeby coś było? Przeciez człowiek jest wartością sam w sobie - jesteśmy tak skontruowani, że samodzielne przeżycie organizmu jest możliwe ;) A że kiedyś przychodzi ochota na to, by z kimś się tym życiem dzielić? No to zupełnie inna sprawa ;P Wszystko ma swój czas. A jakiś czas przeżyty pojedynczo może wyjść na dobre - człowiek ma czas, żeby lepiej się sobie przyjrzeź, poznać swoje potrzeby, oczekiwania, zainteresowania, zalety, które powinien pielęgnować, a także wady, nad którymi powinien popracować. Pamiętaj, że to jest Twoje życie - Ty ponosisz za nie odpowiedzialność, Ty masz sobie co rano patrzeć w lustrze w oczy. I to Ty wiesz, czego Ci potrzeba, a nie ktokolwiek inny. "Nie mów mi, jak mam żyć, bo nie umrzesz za mnie."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam jeden...
dzięki prawati mądrze mówisz... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam jeden...
nie mam kompeksów z tego powodu jak co po niektórzy tutaj ..że są sami...Jak ktoś zna swojawartośc to siętym nie przejmuje. A po drugie nie warto tracic sił energii dla kogos do kogo sienic nid czuje...lepiej przez ten czas inwestować w śiebie..a tą odpowiednią osobe i tak sie spotka ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam jeden...
mam jedynie kompleks z powodu małego członka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam jeden...
o człowieku ale żes doje..bał komentarz..faktycznie Ci sie nudzi... zbij z tematu dzieciaku i jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to nie pisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×