PORADżCIE PROSZE COS CO DOBRZE LAGODZI BUZKE PO WYCISKANIU WąGROW

wlasnie przed chwila zrobilam sobie masakre na twarzy! powyciskalam wszystkie zaskorniki i grudki i teraz mam mega czerwona buzie cala!! Ale ja jestem glupia! a bylo juz dobrze...kurde no to chyba wynik tego ze denerwuje sie przed jutrzejszym egzaminem Stosuje Differien co 2 dzien, wczoraj posmarowalam na noc wiec dzisiaj wszystko "pieknie" wychodzi, ehh.. pomozcie prosze, czym tegaz potrktowac buzke? co dobrze lagodzi???

posmarowalam buzie Cetaphilem, taka emulsja ale to chyba nic nie daje bo buzia dalej czerwona:/ poradzcie cos prosze

kup sobie sudocream, to krem dla dzieciaków i dla dorosłych ze zmianami tradzikowymi, mi pomogło bardzo, też sobie nieraz masakrowałam buzie a rano nie bylo sladu :) polecam

no dziekuje a ile kosztuje ten sudocream? i czy stsowalas punktowo czy na cala twarz? napisz prosze. Kupie moze dopiero jutro, a moze znasz jakies domowe sposoby na zlagodzenie budi po "masakrze"?

nawet niecałe 10 zł!! bo są różne pojemnosci:) ale mysle ze to opakowanie 60ml to i tak duzo, bo starcza na baaardzo dlugo. stosowalam to na całą twarz na noc, bo zostawia białą warstwę, zawiera cynk, dlatego jest taki skuteczny, naprawde polecam. a do mycia buzki garnier czysta skóra i po kłoppocie :) powaznie

aha a z domowych sposobów to raczej tylo maseczka z drożdzy piekarskich, troche pomaga, ale nie tak super jak sudocream. a maseczke robisz tak, ze dajesz pół kostki drożdzy piekarskich (jakies 30grosze to kosztuje) i małą łyżeczkę mleka letniego, tak aby powstała kremowa masa. a ile Ty masz lat? bo różna jest twarz w różnym wieku

no ja nie moge uzywac nic z garniera bo jak dla mnie to za mocne maja te kosmetyki i mnie piecze po nich skora:/ ale ja mam do mycia ta emulsje Cetaphil, dodatkowo nawilza, bardzo dobra. Posmarowalam nia pol godz. temu buzie i widze ze zaczerwienienie juz praktycznie wszedzie zniknelo, tylko na policzkach troche zostalo. Dzieki za info o tym kremie, wyprobuje napewno, w dodatku jest niedrogi;) Jak znacie jakies maseczki domowe albo toniki na zlagodzenie i nawilzenie cery to piszcie. Albo na zwezenie porow, tylko nie bialko;)

a mi sudocrem bardzo wysuszal twarz, po prostu takie luski niemal odpadaly :(

dzieki brawia! znam ta maseczke z drozdzy, niestety ona tez mnie podraznia:/ mam po niei czerwone plamy:( maseczka z platkow owsianych tez, piekla mnie twarz po niej, a mam 20 lat

sudocrem to pewnie cos podobnego do penatenu ktorego używam od lat wydaje mi się że to kremy na odparzenia dla dzieci ale dzieki własnie allantolinie i cynkowi swietnie pomagaja na krostki. tzn, wysuszają i dodatkowo trochę łagodza zaczerwieninia, stosowac wyłącznie punktowo!,mocno wysusza. Po wyciskaniu to najpierw powinnas te miejsca zdeinfekować czymś a po chwili miejscowo uzyć sudoremu czy penatenu.

no i drozdże odpadaja bo one oczyszczja i pewnie troche tez wysuszaja a to trzeba złagodzić skórę... poza tym masz skórę wrażliwa, nie wyciskaj tylko uzywaj miejscowo masci ichtiolowej. Blizny to dopiero paskudztwo

do gulllllllllllllllllllll dziekuje za odp, mam do Ciebie pytanie: co to za masc ichtiolowa>? Tak, ja mam wrazliwa skore, mieszana (strefa T) ze sklonnościa do tradziku zaskornikowego( obecnie lecze te zaskorniki Differinem, ktory mocno wysusza i musze baardzo nawilzac buzie) a wiec teraz mam jeszcze przesuszona twarz. A po dzisiejszej masakrze- podrazniona:/ ehh w dodatku juz mam troche blizn szczegolnie na policzkach, cholera czemu czlowiem taki glupi:( No ale ja juz sama nie wiem, jak uzywam tego Differinu na noc to na nasteony dzien tak latwo wychodza te wagry ze az chce sie wyciskac...ale jak sie juz zacznie to moge tak siedziec przed lustrem z godzine:( Myslicie ze ie powinnam wyduszac wcale? nawet tych co latwo wychodza?

a co to ten "Differin" ? na receptę? bez? ja po zabawie w wyciskanie nakładam maseczke z glinką, duuużo jej i ściągam nią pory, a wcześniej tonikem z alkoholem przecieram mordkę by odkazić, co ew zakaziłam. i wyciskam tylko bawełną i w rekawiczkach.

maść ichtiolowa wyciaga ropę z pryszczy, koszt około 2 zł, w aptece, bez recepty. Dzieki niej nie będziesz musiała wyciskać pryszczy ropnych, nie wolno tego robić, choc wiem jak korci ;-) a i przy cerze trądzikowej i wrażliwej to tonik z alkoholem odpada, można używać czegoś z alkoholem tylko punktowo (ja używam davercin, na receptę). Na zaskóniki masz differin i starczy. Maska z glinki jest świetna ale nie wiem czy akurat po takim wyciskaniu bo przeciez mocno wysusza. jesli masz skłonnośc do tradziku to lepiej uzwyac regularnie raz w tygodniu pelingu enzymatycznego, a potem maski z glinki. Peling miałam z Ziaji, taki czerwony, enzymatyczny, średni (podobno lepszy ten calma z Ziaji, zwłaszcza dla takiej jak nasza wrazliwa skóry, wypróbuję), a teraz mam pharmaceris dla cery naczynkowej, niezły (ja oprócz wrazliwej, mieszanej skóry skłonnej do tradzika ale i przesuszenia, mam jeszcze problemy z naczynkami). A maskę z glinki polecam taka do samodzielnego zrobienia w proszku nie paście Dermaglin lub Argiletz, uważać żeby nie zaschła, skraplać wodą.