Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamusia wegetarianka

Dzieci wegetarianie

Polecane posty

Gość Mamusia wegetarianka

Zapraszam do dyskusji wszystkie mamy,których dzieciątka nie jedzą mięsa.Porozmawiamy na temat urozmaicania diety maluchów oraz o wielu innych rzeczach. Zapraszam bardzo serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia wegetarianka
nie ma zadnych mam malych wegetarian? prosze wpisujcie sie, chcialabym powymieniac poglady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara22
witam! ja tez jestem wegetarianka. Moje dziecko ma prawie 4 miesiace. Nie wiem, czy to dobry pomysł, żeby on też był wegetarianinem. Ile twoje dziecko ma? Czy od początku jest wegetarianinem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia wegetarianka
Lila ma 2 latka i od poczatku jest wegetarianką.Wszyscy mi odradzali, aby dziecko nie jadlo miesa, ale postawilam na swoim. mała jest zdrowa, rośnie i rozwija sie prawidlowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara22
tez sie zastanawialam.... jeszcze mam troche czasu. Musze to przemyslec, Co dajesz do jedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia wegetarianka
Lila je dużo ryb, bardzo je lubi. Je też kotleciki sojowe, no i rozne warzywne i owocowe kombinacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryby to też mięso, ryba też chce żyć, wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia wegetarianka
nie ktorzy wegetarianie jedza ryby, inni nie. Jak kiedys nie jadlam, ale przestalam, bo mialam anemie. Przy dziecku wolalam nie eksperymentowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóz przykro mi, dla mnie ci co jedzą ryby to nie wegetarianie, stosuję określenie jarosze i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Anemie miałas?I dziecko tez na to narazasz ? gratuluje kretynstwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odwal się Net ar, dietetyczka się znalazła . Ja od lat nie jem mięsa, moje dziecko nie je miesa, chciałabyś miec takie wyniki i zdrowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia wegetarianka
nie życzę sobie takich określeń, miałm anemie bo nie jadlam ryb, przeciez napisalam, a Lila je. Jest zdrowa, ma prawidlowe wyniki badan, rozwija sie dobrze, wiec nie wiem o co ci chodzi. lekarka ostatnio pogratulowala mi dbalosci o diete dziecka :) mowi ze rzdako spotyka sie tak zdrowe dzieci, wiekszosc maluchow je za duzo miesa, i przez to tyja i choruja, co oczywiscie nie znaczy, ze kazdy musi calkowiecie zrezygnowac z miesa, to prywatna decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dietetyczka!!! własnie trafiłas w 10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, a ja jestem orydynatorem w szpitalu psychiatrycznym i stawiam diagnozę, że masz omamy lub manię wielkości. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
tacy idioci nie sa ordynatorami ale pacjentami takich oddziałow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia wegetarianka
net-ar, sugerujesz ze ten, kto jest wegeterianinem jest chory psychicznie? to chyba juz przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nic nie sugeruje nie chcesz jesc miesa -twoja sprawa ale dlaczego robisz to swemu dziecku? Daj mu wybór ono samo zdecyduje co chce jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia wegetarianka
no wlasnie, a twoje moze miec kiedys w przyszlosci pretensje, ze dawalas mu mieso, wiec to nie ma zlotego srodka, kazdy postepuje tak jak uwaza za sluszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W jaki sposób ty dajesz wybór swojemu dziecku? Od urodzenia sobie otwiera lodówke i wybiera, dzis zjem golonke po bawarsku, a jutro brokuła. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia wegetarianka
no wlasnie majaja ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róbcie co chceciee
net-ar----> A nie pomyślałaś o tym, że zanim dziecko zje mięso, ktoś musi mu je przygotować? Wegetarianie w większości przypadków brzydzą się mięsa i Twoim zdaniem , kto ma to mięso dziecko przyrządzić, skoro matka pewnie nawet go nie tknie? Ja w życiu nie tknęłabym kurczaka, ani indyka, bo zwyczajnie mnie to obrzydza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no skoro \"widzimisie\" mamy jest wazniejsze od racjonalnego zywienia .........to prosze bardzo ide na zakupy ...........do miesnego haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn jest żywiony jak najbardziej racjonalnie, odżywianie się zwierzętami jest nieetyczne i niezdrowe. Większość chorób cywilizacyjnych bierze się z jedzenia mięsa. Nie jest to żadne widzimisię, tylko racjonalna, świadoma moja decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia wegetarianka
Majaja-dzięki za stronkę, naprawdę przydatna. A twoje dziecko nie jada ani mięsa, ani ryb? Jak się nazywa taki rodzaj wegetarianizmu? Bo już mi się wszystko myli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu wegetarianzm w najczęstszej postaci lacto ovo. Mam mięsożernego męża więc żadne radykalizmy nie przejdą. może byc jeszcze wege lacto lub tylko ovo. albo weganizm bez jaj i mleka, czasami jedzą miód a czasami nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Dla mnie nazywanie się wegetarianinem i jedzenie ryb jest hipokryzją. Rozumiem, ze ktoś ma takie zasady, bo nie chce krzywdzic zwierząt, ale dlaczego z ryb robić wyjątek? Bo nie mówi? A jedzenie ryb jest etyczne? A co ma etyka do jedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalecam rozwagę
Nikt nie podaje do publiczenj wiadomości, jak poważne problemy zdrowotne mają osoby nie jedzące mięsa na ścisłej diecie wegetarieńskiej. Po prostu jest zbyt modne być wegetarianinem i zbyt dużo kasy się kręci na "kotlecikach sojowych", sklepach ze "zdrową żywnością dla wegetarian" itd. Biznes jest biznes. A wiecie, jaka jest średnia życia wegetarian? O tym też się nie mówi, a wyniki są zatrważające. Popytajcie, poszukajcie. Oczywiście, że opychanie się mięchem na rzadko i na gęsto pewnikiem nikomu nie służy. Wszędzie potrzebny jest umiar. Ale jeśli wydaje Wam się, że faszerując się tylko "trawą" unikacie modyfikowanej genetycznie i hormonalnie żywności to jesteście w wielkim błędzie. Właśnie wegetarianie sa najbardziej narażeni na "szalone pomysły" koncernów promujących zbilansowane diety, dodatki żywieniowe i inne suplementy w diecie wegetarian. P.S. Na drodze ewolucji człowiek posiadł kły. Jak myślicie, po co? Do sałaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalecam rozwagę
i jeszcze coś. Śmieszą mnie wegetarianie, którzy nie tkną karkówki bo biedna świnka cierpiała przy uboju, ale za to chętnie noszą skórzane buty z TEJŻE WŁAŚNIE ŚWINKI. Nie wspominając o torebkach, plecaczkach, rękawiczkach, kurteczkach, paskach do spodni.... I to jest szczyt hipokryzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To korzystaj z tych swoich \"kłów\" zgodnie z przeznaczeniem... juz widzę jak gonisz zająca i go tymi \"kłami\" rozrywasz :P A co do długości życia wegetarian to jakieś dziwne dane masz, jesteś pewna, że to o ziemian chodziło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×