Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emirrato

Jesteś wierzący, bierzesz ślub kościelny - przeczytaj.

Polecane posty

Gość naczelnikowa
oczywiście a na rok 2 stówy ta kasa, o kóraon sie dopomina , to nie to na tace , tylko dodatkowo , w kopertkach a co do ozdabiania - jesli płacę , to chce miec prawo współdecydowania; a nie że on sprowadzi jakies szkaradziejstwo , nie zapytawszy NIKOGO o zdanie , a ludzie maja pokornie płacić zresztą nie chce mi sie już tutaj gadac; jakieś nawiedzone towarzystwo najlepsze towarzystwo dla "najświetszego sakramentu" to ołtarz , wiecej nie potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siroty...
Skoro chcesz miećcoś do powiedzenia to co? Udzielasz się chociaż w kościele, czy ograniczasz sie do dania i narzekania? Ci co najwięcej narzekają zwykle siedzą tylko na dupie i nic nie robią sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do obrazow to zgadzam sie ze powinny byc takie oczywiscie co pasuja do kosciola do jego wnetrza bo raczej nikt by nie chcial brac slubu w pustym kosciele. co do pieniedzy na tace to zapoznajcie sie z nowymi przykazaniami koscielnymi w ktorych jest mowa o pomaganiu kosciolowi nie tylko chodzi o duchowne ale i materialnie. 1zl was nie zbawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naczelnikowa
do widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siroty...
Nie martw się na rok to wychodzi nie 2 stówy...tylko 48 zł. Wiesz to tak można powiedzieć, chociaż jeden bukiet od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naczelnikowa
wychodzi 2 stówy , bo tyle się u nas "daje" za koledę - w tym jest opłata za ogrzewanie, za "remonty i upiekszenia" , za kolęde i chuj wie za co zreszta nie ma sensu tłumaczyc , wy wiecie najlepiej mowie wyraxnie , ze 2 stówy to opłata kopertowa , niezalezna od tacy ale wy wiecie lepiej do widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siroty...
Do widzenia. A propos...u was tam na wsi wszyscy tacy pieniacy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siroty...
To chyba pomnożone 20 zł razy 10. Dziwi mnie to co opisujesz, bo z tego co od wielu rodzin wiem, z różnych parafi, zwykle daje się od 20 do 50 zł. Każdy jak uważa, a u mnie zwykle ksiądz wychodzi i nie wspomina o jakichkolwiek pieniądzach, nie raz mi sie zdarzyło, że miałem przygotowane w kopercie...ale tak sie zagadaliśmy z księdzem, on wyszedł potem...a ja dopiero po chwili zobaczyłem ,ze zapomniałem mu to dać. Nikt mi nigdy nic nie sugerował. Skąpcy z niektórych są po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie jest podobnie
żaden ksiądz mi nic nie wypomina. Damy ile damy. Nigdy koperty nie podpisujemy a on tez nie sprawdza ile kto dał bo widziałam jak wkłada koperte w środek innych kepert i wiele z nich jest również nie podpisanych. Poza tym zawsze jest bardzo miła atmosfera, można pożartować itd:-) Są różni księdza z tym się zgadadzam ale jak można tak generalizować. Przez te afery wkładacie wszystkich niesprawiedliwie do jednego wora. Kim ty jedna czy druga jesteś z zawodu? Chyba też byś nie chciała być ocenianą za kogoś innego w twoim zawodzie:-( Poza tym ja do kościoła chodzę nie dla księdza (czy go lubię czy nie) a dla własnej duchowej potrzeby. Modlę się do Boga a nie do księdza!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czapeczka
tak , ale jak ksiadz sobie wymyśli , że cie nie widuje w kosciele i to swiadczy , że jesteś ateista i ślubu nie dostaniesz , to możesz sobie w tyłek wsadzić swoje stwierdzenia , że nie do ksiedza sie modlisz; albo pociagniesz po swojemu , albo jesteś zablokowany nie ma co sie kłóci , na wsi jest inaczej niz w miescie; mieszkałam na wsi , mieszkałam w miescie i wiem , ze czego ksiadz w mieście nigdy by sie nie ważyl powiedzieć , to ksuiądz na wsi powie z palcem w dupie; i niby przymusu nie ma , ale taki czarny trzyma w garsci całą wieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzący powinien chodzić
do kościoła ksiądz ma rację, po co chcesz ślubu w kościele do którego nie uczęszczasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorrooror
Skoro nie są dla ciebie ważne przykazania, choćby to "pamiętaj abyś dzień święty święcił", to niby dlaczego ksiądz ma udzielać komuś slubu ot tak? To tak samo ważny sakrament jak swięcenia księży. Widocznie ty tego nei dostrzegasz.Słaba twoja wiara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie jest podobnie
po części się zgodzę z czapeczka ponieważ wiem z opowiadań wielu osób jak jest na wsi. Ale proszę nie uogólniaj bo nie jest tak wszędzie. Zależy od księdza po prostu. Owszem mieszkam w niewielkim mieście ale nasza parafia jest na tyle mała że ksiądz wie kto chodzi do kościoła kto nie. Ale czy to źle że nawołuje ludzi do kościoła? W kościele się niczego złego nie nauczysz przeciez. Swoją drogą coś nie czuję w tobie wiary skoro tak narzekasz że ksiądz się burzy że nie chodzisz do kościoła. Po co ci ślub kościelny skoro kościół masz gdzieś???? Jedno wyklucza drugie więc chyba ten ksiądz ma rację trochę że nie chce dać ślubu komuś kto nie wie co to naprawdę sakrament małżeństwa. Weź ślub cywilny i nie będziesz musiała znać duchowej wartości sakramentu małżeństwa. W cywilnym liczą się tylko znaczki za 80 zł czyli myśleć za dużo nie trzeba! Taka prawda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czapeczka
BO ja chodze gdzie indziej do koscioła; nasz ksiadz nie jest zbyt madry i jego kazania tez. Grzmi o trabach bożych i bójcie się bójcie - dziękuję , postoje , wolę pójść tam , gdzie ksiadz ma na kazaniu coś do powiedzenia. I zdawało mi się , że wiara to sprawa dobrowolna. Przystępuję do komunii na przykład i sama decyduje , czy moge , czy nie moge. Nikt mi nie zakłada licznika grzechów. To dlaczego ksiadz mi nie moze uwierzyc na słowo , że chodzę do koscioła ? Co to do cholery , hiszpańska inkwizycja ? Nie podoba mi sie to. Zreszta ja tu wcale nie jestem przykładem , tylko jest jak jest. Ja wcale go o nic nie prosze , bo i tak slubu kościelnego nie zamierzam brac. Tylko chodzi o ogół zachowań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie jest podobnie
ja nie wyobrażam sobie życia bez ślubu kościelnego. A księży mamy ok;-) Współczuję ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czapeczka
ja sobie wyobrazam , bo takie prowadze; mój mąż (cywilny( jest niewierzący , więc slub w kościele odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie jest podobnie
to się zgadza. Tyle, że różnimy się tym że ja mam mocną wiarę i za niewierzącą osobę bym nie wyszła. Po prostu nie mogłabym się w kimś takim zakochać bo mielibyśmy inne poglądy a dla mnie poglądy na wiarę są akurat bardzo ważne. Mój mąż jest wierząca (może nie aż tak jak ja) ale chodzimy zawsze razem do kościoła i do niczego go nie zmuszam. JAk jest niedziela to on pierwszy mi się pyta: "na którą idziemy?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czapeczka
Muszę przyznac , że choc to szanuje , to nie potrafię zrozumiec. On miał wcześniej epizod z taką wierzącą , co jak sie dowiedziała , ze on nie ma zadnej religii , zerwała z nim kontakt , bo nie mogła zaakceptować , że on nie ma wyznania. No i nie rozumiem , dlaczego to może przeszkadzac. Do koscioła chodzę sama , on ma moralnosć taką jak ja , tylko bez elementu Boga. Co mi to ma przeszkadzac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój jest szmaciarzem
Jej przeszkadało tobie nie przeszkadza. Co tu jest do rozumienia? To chyba jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czapeczka
Nie jest to dla mnie jasne. Łatwiej mi na przyklad zrozumieć , że ktos toleruje homoseksualistów , niz ze nie toleruje. Bo tolerowanie czegos wiąże sie z obojętnym przejsciem koło tematu , ewentualnie z pozytywnym zabarwieniem. A nietolerowanie - z wrogoscią.Chyba jasne , prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie jest podobnie
to proste: z tego wynikałyby kłótnie i tyle. Wszędzie jest Bóg dla mnie a nie tylko w kościele. Poza tym wychowanie dzieci: jak ich tatuś nauczy modlitwy, jaki im da przykład skoro sam nie przeżegna się nawet? Mnie to by irytowało i tyle. Dzieci patrzą i wszystko wiedzą. Ateista ma zupełnie inne podejście do wielu duchowych spraw a przeciez wspólne życie to nie tylko gotowanie, oglądanie tv, praca ale równiez rozmowy na głębsze tematy. Jak dla mnie związek bez przyszlości i tyle. Ty możesz mieć inne zdanie i nic do tego nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czapeczka
ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym nawet jak jest niewierzący, to przecież można wziąć ślub kościelny, jest wtedy zmieniona formuła, że tylko Ty przysiegasz przed Bogiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czapeczka
w urzedzie stanu cywilnego Bóg też byl , więc tam tez przysiegałam przed Bogiem Nie będe nic cudaczyc , nie czuję się źle ze swoim ślubem cywilnym , nie uważam , żeby był mniej wart. Mój mąż miał okazję zaznajomić się z kościołem katolickim, bo rodzice , chrzescijanie , zostawili mu wolną ręke w wyborze przynależnosci religijnej. Przyjrzał się temu i owemu. Nie chce brac slubu w Kościele , zeby jeszcze przy tej okazji złożyc ofiare na to i na tamto dla , jak on ich nazywa , gwałcicieli małych chłopców. Oburza go , że takich ananasów, co wykorzystywali seksualnie niewinne dzieci , nie wsadza się do pierdla , tylko kryje , ciszkiem boczkiem przenosi w inne miejsce i tam oni sobie żyją długo i szczęśliwie. On ksieżom nie chce dać zarobic. Rozumiem jego watpliwości. Dlatego nie zamieram targac go na siłę do kościoła , zeby koniecznie wziać ślub kościelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź już spać dziewczyno
ty cały czas tu siedzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czapeczka
nie - prawdopodobnie w przeciwieństwie do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×