Otwieram antykwariat księgarski.

Witam Was :D otwieram antykwariat i jestem ciekawa Waszych pomysłów :) Co chcielibyście w antykwariacie poza zniżkami ;) może karty stałego klienta [bonusy], darmowa kawka, stolik, fotel do przeglądania ? Czego Wam brakuje w "waszych " antykwariatach ? Co chcielibyscie także kupowac poza książkami ? Stare plakaty, pocztówki, mapy, komiksy, płyty CD ?

Książek na wagę

Dobry pomysł :) Albo na metry :P

komiksi komiksi!!!!!!!!Taa !!!!1Najlepij o tolgalu lub kajko i kokosu:D

do goly do goly.Tak pod niebo topic

bez kawki mozna się obejść, natomiast siedziska, a zwłaszcza stoliki do składowania i selekcji zdobyczy są mile widziane. Nie znoszę chodzić z książkami pod pachą i dokonywać cudów ekwilibrystyki, by wyciągnąć z półki kolejną. A jak ją przejrzeć, trzymając to wszystko w objęciach? Mogą być, rzecz jasna, koszyki, ale ja ich nie lubię... zwłaszcza plastikowych - sprowadzają książki do poziomu zwykłego towaru. Asortyment w sumie im większy, tym lepiej, jeśli masz odpowiedni metraż. W ścisku przeglądanie książek też traci połowę uroku :) Karty stałego klienta, zniżki itp. maja wartość w każdym sklepie, ja w antykwariatach najbardziej cenię sobie możliwość składania zamówień. Podaję tytuł, autora, ew. pozostałe dane /jeśli akurat mają dla mnie znaczenie/, a po paru dniach, tygodniach, miesiącach, latach dzwoni telefon... W dwóch ulubionych antykwariatach składam zamówienia telefonicznie, ale jest to usługa dla klientów znanych i \"oswojonych\', w przeciwnym wypadku właściciele antykwariatów obawiają się, że anonimowy rozmówca może nie odebrać książki.

A tak na serio, to przystępna baza danych ze wszystkimi woluminami, dostępna w internecie, żeby klienci mogli sobie w domku i na miejscu (niektórzy są nieśmiali i nie lubią pytać) sprawdzić, czy książka jest dostępna. Tylko taki komputer ustawiłabym tak, aby sprawdzajacy zmuszony był przejść obok wielu książek. Pomyślałabym też o skupywaniu podręczników i książek studenckich, żeby studenci mogli kupować je taniej niż kserowanie. Klienta zawsze łatwiej utrzymać niż zdobyć. Sprzedaż im tanio podręczniki, to za kilka lat wrócą po droższe książki, przyślą rodziców i znajomych.

Gratuluję pomysłu. I życzę powodzenia w tym dzisiejszym skomputeryzowanym, mało czytającym, świecie. Sama chętnie zostałabym pierwszą klientką. Na: Zofii Urbanowskiej - \"Księżniczka\". Najlepiej wydanie z 1958 r z rysunkami A.Uniechowskiego (albo obojętnie)

Dziekuję za pomysły. A jaki powinien być wystrój?

Kocham antykwariaty prawie tak mocno jak chipsy paprykowe:) Powodzenia życzę, odezwij się jak już rozkręcisz interes. P.S. Zadbaj proszę o przestronne przejścia między regałami, żeby ludzie nie musieli sobie wzajemnie leżeć na plecach - mnie to niesamowicie irytuje.

najważniejsze to miła obsługa !

up :D

Ja mam z kolei problem ze starymi płytami analogowymi z muzyką rozrywkową, gdzie nie pójdę, wszędzie symfonie :-0 Nie żebym coś miała do symfonii, ale ileż można. Możesz też prowadzić alternatywnie sklepik-antykwariat internetowo i wysyłac książki ludziom w całej Polsce :)