ZNOWU to samo!!! Poszedl na piwo z kolegami

a ja jak zwykle sama w sobotni wieczor :( To sie zdarza 2 razy w tygodniu i wszelkie prosby, aby zostal olewa i robi swoje :( Dzis az sie poplakalam, bo telefon od kolegi i juz zbiera dupe w troki i nic go nie obchodzi :( Ja nie bede na sile z nim chodzic, bo skoncze w AA. Juz nie wiem co mam robic :(:(:(

tez tak miałam i zerwałam z nim

Łatwo powiedzieć :( Kocham go, ale to bardzo boli

wiec teraz nie narzekac.

czy rozwiazaniem problemu musi byc zaraz zerwanie? Moze ktos byl w takiej sytuacji i jakos poradzil sobie z tym?

Kill this asshole!!!

jak facet pije to juz go nic nie powstrzyma...mój potrafił przepic 300-400 zł miesięcznie i ciągle nie miał na nic kasy:( to nie jest zycie kiedy zacznie Cie oszukiwac bo sie złoscisz ze idzi ena piwo!! wyobraz sobie siebie z 2 małych dzieci a on wraca o 2 w nocy pijany albo jeszcze z kolegami...i na nic nie maci kasy

Wg badan psychologow, kobiety lubia facetow naduzywajacych alkoholu. Oczywiscie podswiadomie. Nie pamietam w tej chwili, jakie to powody, ale chodzilo m.in. o troske o nich. O abstynentow nie musicie sie martwic, ze sie zachleja na smierc. Poza tym, chcecie im pomoc, zeby przestali pic. Dwa - lubicie jak sie was olewa i facet zamiast was, wybierze kolegow i piwo. I jak tu zrozumiec kobiety?

a Ty swojej dupy nie możesz wziąśc w troki i wyjść gdzieś ze znajomymi? Płacz, lamentuj, narzekaj - coś ci to daje? wyluzij i sama wyjdź z domu - kilkja wieczorów pod rtząd i baw się dobrze. Dupa mu zmięknie.

Ja tez lubie poimprezowac, ale bez przesady, picie kilka dni pod rzad zdecydowanie mnie nie bawi, a jak idzie do knajpy to zazwyczaj on potem sie dolacza do mnie i moich znajomych. Ja wychodze raz, gora 2 razy w tygodniu, ale wedlug mnie to i tak jest za czesto. A on nie dosc, ze ze mna pije to jeszcze z kolegami. Tydzien w tydzien i to czesto w dzien powszedni. Do tego nie pracuje, tylko oni mu stawiaja :o

o panie!! a kto ci każe pić? są kina, można spotkać się u znajomych. to tobie się wyjście tylko z alko kojarzy?:|

kłujka - niektorzy juz tak niestety maja. Wyjscie z domu, to tylko do miejsc, gdzie mozna sie ubzdryngolic.

Tylko, ze jego nie bawi ani kino, ani herbatka u znajomych. On idzie PIĆ. Tak wracajac do wczorajszego wieczoru zakonczyl dopiero o 7 rano :o Fajnie, nie?

Ale jak go poznalas to chyba widac bylo, ze lubi sie napic, prawda?

kurcze a czy ty musisz wszędzie ze swoim facetem chodzić?! nie możesz iść gdzieś ze swoimi koleżankami??

miałam podobnie. Owszem, byłam ważna itd. ale koledzy tak samo. Czasem miałąm wrażenie że nawet bardziej. Osobiscie nie lubie toksycznych zwiazkow. Uwazam ze potrzebna jest swoboda, i zdarzały sie imprezy osobno, ......ale czasem to było przegiecie !!. W końcu stwierdziłam, że to chyba przez to że koledzy są wolni. Bez kobit. Ja skończyłam te chora sytuacje, on dalej bawi sie z kolegami. I mysle ze dop. w momencie gdy koledzy beda mieli kobiety, ta sytuacja ulegnie zmianie. hym, tyle ze tą 'jego' kobietą nie będę ja ;) ... no cóż bywa. Chodzi o to, by znaleźć odpowiedniego faceta. Owszem, czasami żal , ale w końcu tyle tych chłopów na swiecie że na pewno trafimy na tego swojego! :D:

ja mam to samo tylko ze mój pije juz chyba 6 dzien pod rzad jak przychodzi z pracy i jeszcze dzisiaj od rana juz pijany =/ a wczoraj obiecywał... czasem nie daje rady i chce z nim zerwać ale boje sie. boje sie tej samotnosci.

Jak jestes fajną i miłą osobą, to kogos znajdziesz, nie musisz bac sie samotnosci.

alfalfa- ja tak mam , jestem zona i matka i szykuje sie rozstanie jest tak jak u Ciebie , nie mam sily juz z tym walczyc , do tego dochodza awantury po pijaku , uciekaj gdzie pieprz rosnie , bo potem bedzie za pozno , to taki typ , a Ty go nie zmienisz, nie tlumacz ze kochasz , ja tez kocham , a nasi mezczyzni jak by kochali to by tak nie robili - proste , przeciesz ich o to prosimy , no nie ?

nastepny sobotni wieczor ty idz i go zostaw samego ale wiem z eon pewnie sobie pojdzie do kumpli ale nastepna sobote ty idz nawet jak nie masz ochoty na pub umow sie z kolezankom w domu i zrobcie sobie babski wieczor a mu prawdy nie musisz mowic powiedz ze idziesz do pubu a i oczywiscie musisz wylaczyc telefon jakby chcial dzwonic i pytac gdzie jestes ale powiesz telefon kotku mi sie rozladowak i tak co sobote jak to mu sie bedzie podobalo to go olej bo to dzieciak gdzie dla niego wazni sa koledzy i zabawa

dokladnie milosc z jednej strony bo gdyby oni kochali to by tak nie robili i co to za milosc gdy my kochamy a on nie kocha takiej milosci trzeba sie wyzbyc a na pewno przyjdzie ta milosc prawdziwa