Jak wysłać ojca na leczenie pilnie

Proszę o poradę.. mój ojciec jest alkoholikiem, mama go zostawiła i znalazła sobie nowego faceta! ojciec kompletnie zwariował, ma jakąś psychoze, pije, nie śpi w ogóle..wczoraj wziął cały listek leku chlorprotixen to silny lek psychotropowy- uspokajający.. z bratem w ogóle nie dajemy sobie z nim rady, nie chce się leczyć..ani na odwyk ani na oddział psychiatryczny, bo mówi,że kocha mame i to jest jego choroba..czy można go ubezwłasnowolnić i wysłać na leczenie? to trwa już miesiąc i jeszcze troche i my z bratem wylądujemy przez niego w psychiatryku, ciągle grozi,że podpali dom, sika już pod siebie..prosze pomóżcie

skierowanie na przymusowe leczenie - albo samemu albo zgłosić sie do najbluiższego ośrodka terapii uzależnień wtedy bedzie szybciej bo oni wszystkim pokierują - osrodek - nadzór kuratora - skierowanie na przymusowe leczenie

jak bedziesz szalal to wezwij policje, oni wezwa karetke i zabiora go do szpitala psychiatrycznego.. przynajmniej slyszalam, ze tak to wyglada

*bedziesz -> bedzie

A ile może trwać taka procedura przymusowego leczenia?boje się, że on się zapije na smierć

szkoda człowieka - JA BYM PORUSZYŁA I SZPITAL I CENTRUM POMOCY SPOŁECZNEJ, POLICJĘ - wywiad jak to zrobic ale skoro tata załamany po odejściu mamy to chyba na nic wasze starania - on bez niej nie umie zyć i to bez wzgledu na rodzaj placówki leczniczej nie wiem czy się uda podstawa jest aby chory chciał wyjść z nałogu, skoro mama nie podniesie go na duchu moze wy spróbujcie- rokowania ni8kłe ale zawsze warto współczuje bo tez mój ojciec choć nie mieszka ze mna chlał cale życie i teraz tez popija

rzeczywiście udam się do jakiejś placówki społecznej lub na policje oni chyba powinni wiedzieć co w takich sytuacjach się robi

dokladnie, idz do osrodka pomocy spolecznej. Zapytaj. W osrodku powinien urzedowac tez ppsycholog. Jego tez zapytaj. Mozesz zapytac tez w przychodni lekarskiej. Albo nawet mozesz isc na policje. Ale proponowalabym Ci kolejnosc, w ktorej wymienilam. Na policje poszlabym na koncu, jak wszystko inne zawiedzie. Nie ufam polskiej policji.