Jaki podklad godny polecenia matujacy i kryjacy ?

Poszukuje jakiegos dobrego podkladu matujacego oraz kryjacego niedoskonalosci skory (ale nie wysuszajacego twarz). Moze znacie jakis godny polecenia ?

Lirene City Matt i Revlon Colour Stay. Jak dla mnie oba doskonale spełniają swoją rolę :)

Lirene City Matt bardzo uczula więc z nim to ostrożnie, a i wcale nie matuje, przy strefie T czoło się świeci jak żarówa. Ja mam cerę mieszaną i jako tako matuje Maxfactor Colour Adapt nie ma chyba takiego fluidu który by w 100 % matował, nawet Clinique doskonały nie jest.

Lirene City Matt bardzo uczula więc z nim to ostrożnie, a i wcale nie matuje, przy strefie T czoło się świeci jak żarówa. Ja mam cerę mieszaną i jako tako matuje Maxfactor Colour Adapt nie ma chyba takiego fluidu który by w 100 % matował, nawet Clinique doskonały nie jest.

Lirene City Matt bardzo uczula więc z nim to ostrożnie, a i wcale nie matuje, przy strefie T czoło się świeci jak żarówa. Ja mam cerę mieszaną i jako tako matuje Maxfactor Colour Adapt nie ma chyba takiego fluidu który by w 100 % matował, nawet Clinique doskonały nie jest.

rimmel stay matt bardzo ładnie kryje

Soraya liftingujący, nie wysusza skóry i matuje.

polecam Maxa Factora - ponoć ze wszystkich z "średniej półki" kryje najlepiej...

a ja polecam L\'oreal True match

ie jako podlad matujacy revlon colour stay:) to jest podlad dlugotrwaly, ktory stapia sie ze skora i dlugo utrzymuje sie na twarzy:) niby matuje ale nie jest to jego glowna cecha, a skoro nie jest to nie jest do tego !! wsio... dobrze ktos wyzej powiedzial ze nie ma podkladow ktore matuja w 100% nawet gdybysmy wydaly 300zl, a juz polecac podklad o inncyh wlasciwosciach komus kto szuka czegos innego:) szczyt !!

Polecam L\'oreal Cashmere Perfect lub Mat Cashmere :) Jest super i nie oblepia twarzy jak inne podkłady, jest lekki jak powiew letniego wiaterku i nie trzeba już używać dodatkowo pudru :)

- Maxfactor Colour Adapt Z autopsji nie polecam: - jakiegokolwiek z sorai (mnie swędziała twarz) - jakiegokolwiek z lirene (uczula) - musu maybelline (jest beznadziejny wręcz, czoło się świeci a policzki są na maxa wysuszone i skóra schodzi) - tego pure skin czy coś takiego z maybelline w błękitnym opakowaniu(ten beztłuszczowy) kolejne badziewie

nie zgadzam się że Rimmel Stay Matt jast dobry. Wg mnie jest beznadziejny. Natomiast zgadzam się co do Loreal: True match

max factor

dermablend vichy - kryje idealnie