Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lady_in_red21

jak schudnąć bez wyrzeczeń - krótki poradnik

Polecane posty

więc kupiłam sobie orbiterka - cwicze 3 razy w tyg... cwiczyłam 4 razy po 45 min ale łydka zrobiła sie więcksza o 0,5 cm... więc ograniczyłam o jeden trening mniej a dodałam a6webera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Mnie pomaga noszenie ze sobą jedzenia do pracy, już się przyzwyczaiłam rano przygotowywać sobie kurczaka z warzywami. No i zamiast rzeczywiście kupować na szybko jakieś jedzenie można kopić sobie w nagrodę coś drobnego: korale, świeczkę zapachową, ciuszek . ja sie tak rozpieszczam. A mój facet jest przeszczęśliwy, że w końcu przestałam się oszukiwać, a on nie musi być moim żandarmem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo w sumie lady masz racej... ale ja jokos o tym pamietam... ale próbuje se tłumaczyc ze to sposób na życie... i tak se zyje.... z odchudzani robie se nawyki zywiniowe... pewnie jeszcze troche to tłumaczenie czasu mi zajmie :( ale to nic waga w dół serca w góre, piękniejemy z dnia na dzien.... i to mnie motywuje..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
dzięki ćwiczeniom mam dużo więcej energii. Ktoś mi polecił guaranę do koktajlu - chyba ty Lady. no i kupiłam i piję - daje rzeczywiści super kopa , ale smakuje obrzydliwie, BLE. Musze kupić chyba w pastylkach do łykania, bo jak sobie pomyśle o tej w proszku to mnie skręca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Laski - ja nawet już wyczułam, że mam w tyłku kości!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Od roku zapomniane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie co jest najśmieszniejsze że i ja tak zaczełam od marca robic.... tzn wogóle postanowiłam że bede robić jadłospis tygodniowy na zakupy bede szła z przemyślana karteczka... żadnych produktów dodatkowo... no i zamiast np wydac 3 zł na jakiś smakołyk odkładam do schowka.... oczywiście codzinnie.... np na karnet na solarium lub na basen.... jako nagroda.... jak zjem coś słodkiego to cóż - nici z 3 złotych .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Ja się jeszcze lepiej wycwaniłam: mąż mi robi zakupy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba cierpiec zeby byc pieknym. cytalam wlasnie ksiazke: nawaga jest sprawa rodziny. szczerze to sama prawda w niej jest. a najwieksza to taka, ze jak ktos sie odchudza i mu nie wychodzi to jest uzalezniony od jedzenia. a skoro uzalezniony to chory i musi sie leczyc z uzaleznienia najpierw a nie z nadwagi. i raczej nie ma znaczenia czy wazy sie 80 kilo czy 180 kilo. uzalezniamy sie od jedzenia z tych samych powodow dla ktorych inni uzalezniaja sie od alkoholu, papierosow, narkotykow, seksu i podobnych. niestety. ja tez dobrze wiem, ze wlasnie w tego musze sie leczyc a nie ze swojej nadwagi. co wiecej, musze przestac myslec o jedzeniu. bo chociaz zrzucilam 15 kilo to ciagle mam grubasa w glowie, grubasa ktory nie umie przestac myslec o jedzeniu. kiedys nie uswiadamialam sobie, ze przychodze z zajec to jem kanapke, potem druga, potem cos podgryze. pestki, ciastko. zaraz obiad. po obiedzie mandarynka, banan, jablko, pare chrupek. niby malo a jednak ... a dlaczego jadlam? w sumie wiem. ale to juz nie jest rzecz do dzielenia sie tym na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Marzy mi się taki fajny tyłeczek, może być talki a la Lopez. Jak zejdę do *0 to zacznę dodatkowo ćwiczyć pośladki na siłowni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Też mam tę książkę. Ma jeszcze druga częś: schudnąć bez diety - o kulturze spożywania posiłków. Ja przytyłam tyle przez rok bo zupełnie zapomniałam o sobie, maiłam szopki w pracy i zajadałam problemy. jak czułam "piąche "w żołądku to się czułam spokojna choć na chwilę. Teraz na szczęście jest inaczej - poukładałam swoje życie, zrobiłam w nim porządek i teram czuję się odpowiednio silna żeby konsekwentnie realizować plany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eech ... ja tam jem duzo... tak jak np dziś: 8.00 fasolka po bretońsku 120 g- zgodnie z zasada MM (węgle_) 10 g czekolady gorzkiej 12.00 serek biały 120g+jogo nat bez cukru 50g + szczypior 13,30 30g orzeszków light zimnych 15.00 (heh zaraz) jajo, szynka 70g, ser plesniowy 40g (tłuszcze 18.00 schabowy 200g + piree z brokułów 200g i pewnie znając życie zjem jeszcze przed tv z chłopem troche orzechów solonych ze 30g-50g .... jem sporo i tak codzinnie i jakoś chudnę... tylko że niełączenie jest tu zupełnie zastosowane przezemnie... noi staram sie nie jesć wiecej niż 100w dzinnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Mój grubas w głowie budzi się pod postacią napadów napychania żołądka, teraz już rzadko na szczęście , ale wiem że jest we mnie i czeka żeby wyleźć. Mam jeszcze jedna sprawę która utrudnia mi motywowanie się do zrzucenia - chce w przyszłym roku urodzić dziecko. A w ciąży się kurka tyje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Kobiece kształty nie rób mi apetytu proszę - chce mi się orzeszków!!! i popcornu. A to nie pasi do mojej filozofii małego tyłka! ja niestety nie chudnę z takimi pysznościami.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
ja zaszalałam ostatnio i zrobiłam lody z truskawek - miksowane mrożone truskawki z mailami - bez cukru - samiutkie. Były słodkie i bardzo dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
a od jakiegoś czasu myślę właśnie o orzeszkach - żęby dodać do sałatki z kurczakiem- arachidowych nie słonych. jem 5 posiłków i nie podjadam pomiędzy. To mi ułatwia sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i super - lody - dawaj przepis :) a co do ciązy - mój chłop też cały czas mi gada o dziecku - że by chciał, że powinniśmy sie starać itd.... ale ja chce najpierw schudnąc własnie do mojej wagi - nawyki zywieniowe zminic ... napewno mniej przyteyję w ciązy - nauczyć sie jesć poporstu pordukty zgodnie z meetoda MM.... miec to we krwi... a ta metoda w czasie ciązy jeto ok... bo juz o tym czytałam... kobieta w ciązy powinna jeść około 400W wiec to jest zaledwi więcej o 100W jak w normalnym spozyciu... więc zmieniając nawyki napewno łatwiej mi będzie przejśc ciązę.... nawet startując z wagi 65 i przytyć te 20 kg to będzie 85 kg.... a gdybym tak zaszła w ciąze ze swoja wagą wczesniejsza czyli 82 + 20 kg - to by była maskara 102 kg .... w tedy to by był porblem..... wole sie przygotować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midzia - w każdej diecie chyba prócz SB znajdziesz że 20-30g dzinnie mozna zjeśc orzeszki... a pozatym one mają tylko duzo kcal, bardzo niskie IG - czyli nie ma skoków insuliny a w 100g maja zaledwie 20 W... to chleb w 100g ma 70W - to dlatego właśnie lepiej zjeśc orzeszki niz popcorn lub cipsy.... pamiętaj że orzeszki to tłuszcze więc może je dodawać do miesa i warzyw.... ale nie do weglów.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Kurczę może i masz rację. A co do lodów: Mrożone truskawki + mrożone maliny - nie wiem czy kupisz maliny - ja miałam swoje - wkładasz do miski i czekasz a ż trochę odtają:tak żeby dały się skruszyć taką dostawką do miksera - malakser czy jakoś tak - i tylko miksujesz - wychodzi b. gęsty sorbet - jak za rzadki jest to możesz jeszcze na chwilę do zamrażalnika i do tego może być jeszcze serek dania zmrożony jako drugi rodzaj - i cała filozofia. Pyszne - nawet mój mąż się dobrała do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
zamówiłam w bon priksie takie foremki do lodów wodnych - na lato będę wlewać do nich te zmiksowane owoce i zamrażać z patyczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Oki - jutro kupuje orzeszki nie solone. Węgle ograniczam do min. - tylko warzywa,pierś lub rybę i czasem owoce w małych ilościach, max 200 g nabiału dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Pamiętaj że owoce muszą być wcześniej zamrożone, ze świeżych i potem zamrożonych tak nie wyjdzie - inaczej się miksuja zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Uciekam odezwę się koło 22 - idę porobić coś pożytecznego: prasowanie czeka. Mam dziś wolne w pracy. Dzięki za rozmowę. Do zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Hej! Kurcze dziewczyny powariowały! zakładają topiki czy można schudnąć na samej marchwi, czy można schudnąć na cini minis, kefirze - Nie tylko koty dostają na wiosnę kociego rozumu! matko aż sie boje zaglądać na topiki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marchew
wcale nie musisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Marchew - miej litość - skąd masz takie pomysły, sama piszesz dziewczynie że na samych cini minis to nie schudnie, a ty pytasz czy na marchwi schudniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Sama piszesz marchew dziewczynie co pyta czy można schudnąć na samych cini minis że nie - więc chyba masz odpowiedż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Hej Kobiece Kształty I Lady - jesteście? Znacie się trochę na ciśnieniu krwi? Wczoraj wieczorem zmierzyłam i miałam 100 na 49. Wszyscy potem zaczęli sobie mierzyć, bo myśleli że aparat jest zepsuty, ja miałam podobny wynik przy trzech pomiarach. Skąd mi się takie niskie mogło wziąć? - czuje sie dobrze. trochę sie przestraszyłam, jutro idę do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×