co sądzić o.............?

hej co sądzić o facecie który ciągle wysyła mi jakieś filmiki, dowcipy, teksty o charakterze seksualnym???? wszystko niby w charakterze żartu zaczynam się czuć niepewnie - używa w mojej obecności ostrych prawie wulgarnych tekstów itd. ???

Zboczeniec

no zaczynam podejrzewać to kumpel z pracy

Sądzić tyle, że jesteś ciele, skoro sobie pozwalasz na takie zagrywki. Interesuje cię pójscie z nim do łóżka? Jak nie, to powinnaś powiedzieć żeby spadał z takimi takstami i zagrywkami. On twoją bierność traktuje jako przyzwolenioe.

w zasadzie lubimy się to się zaczęło nasilać w ostatnim okresie

I w ogóle jak można pozwilić gościowi, żeby cię zasypywał erotycznym spamem i kłął w twojej obecności.

wyzwolona, cooo??

Fajna zabawa, jak ciebie to też bawi. A jak nie, to powiedzieć dupkowi, żeby spadał.

--->nie lubie pączków ja nie wiem czy on ma coś do mnie czy po prostu naprawdę traktuje to jak żart to mój kumpel - nie mogę mu powiedzieć "odpierdol się" nie wiem co o tym mysleć gość jest żonaty:(

Ja Ci to przeszkadza,, daj mu to do zrozumienia i tyle... Nie lubię takich obleśnych typków, tzn. gostków, którzy mnie nie kręcą a na siłę chcą coś zdziałać i to w takim kontekscie \"sexualnym\"... :O

Jakby ci kolega pakował rękę pod spódnicę, to tez byś się zastanawiała, co masz sądzić? Jezeli ktoś w twojej obecności nieustannie gada o seksie i zarzuca sie takimi matriałami, to to jest też rodzaj molestowania seksualnego - pod warunkiem oczywiście że robi to wbrew twojej woli.

O jezu panna, nie musisz mnie cytować, chodziło mi o jasną i zdecydowaną reakcję: nie podoba mi się. Wybacz, ale mnie to nie bawi i czy zechciałbyś wiecej mi tego nie przysyłać.

Dea, w porządku jak ktoś sobie tego życzy. Nie w porządku, jak ktoś robi to wbrew czyjeś woli.

będę musiała o tym z nim pogadać tak poza tym to super gość, naprawdę świetnie nam się rozmawia itd ja go lubię po prostu niepokoi mnie troche to co wysyła, ale z drugiej strony ludzie wysyłają różne śmieszne rzeczy myslę że on to traktuje jako żart i nic więcej tylko mnie niepokoi - co jeśli jest inaczej?

"jak by zaczał Cię klepać po tyłku, łapać za biodra wtedy sobie myśl: hmm, co On ma na myśli" wtedy nie będize myślenia tylko strzał w pysk :P mysleć co miał na mysli będę później

a jak zlapie tak, ze nie ma się jak wywinąć, bo mocno trzyma????

ej nie zapędzajcie się tak na razie to głupie maile pogadam z nim tylko się boję że dla niego to tylko żart i to ja wyjdę na idiotkę jak już mówiłam to jest spoko i inteligentny facet a nie jakiś cham