Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qwerty2

jakis taki dolek chwilowy..

Polecane posty

Gość qwerty2

Chyba powinnam znalezc sobie faceta nr 2, na pozostale 6 wieczorow w tygodniu :| Po wczorajszych walentynkach zapewne nastapi kolejny tydzien niewidzenia sie, bo przeciez "tak fajnie jest zatesknic" :| Chyba najwyzszy czas zaczac lazic wlasnymi sciezkami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty2
chyba tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze nie chce cie podolowac jeszcze bardziej, ale.. ja sama jestem w zwiazku..i nie powiem \'chyba mnie kocha\' bo mam do teog pewnosc... i powiem ci ze on dnia beze mnie nie moze wytrzymac.. zresztą jest ful zwiazkow... gdzie chlopacy az sie rwą..zeby sie tylko z nią spotkac.. a teskni sie wieczorami..a nie przez 6 dni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty2
Jak z nim jestem, to czuje sie kochana. A przez pozostaly czas swiadomosc, ze jest 100 rzeczy wazniejsych ode mnie jakos mi sie z ta miloscia kloci i stad to 'chyba' Na poczatku widywalismy sie codziennie. Minely dwa lata i rzeczy ktore wczesnije nie byly wstanie nas rodzielic, teraz stawaja w poprzek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlugo jestescie razem? ja tez tak mialam i nic dobrego z tego nie wyszlo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet__
Ale to normalne że po paru latach przychodzi rutyna i nie ma tej "chemii" co na początku. Poza tym to niezdrowo widywać się codziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty2
2,5roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie cos sie zmieniło w jego zyciu? obowiązki, szkoła, pasje..? czego wczensiej nie bylo i mial wiecej czasu dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty2
no wlasnie nic nowego sie nie pojawilo, ta sama szkola, ta sama praca, te same pasje. ale wczesniej to nie przeszkadzalo, bo zawsze udalo sie wyskrobac troche czasu. a teraz jakos chyba checi do wyskrobywania braknie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ze swoim jestem prawie 3 lata i też często sie widujemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet_ ale co innego niezdrowo sie codziennie widywac, a co innego nie czuc nic do kogos, jesli go widujesz CZESCIEJ niz raz w tygodniu.. pewnie, ze chemia znika ale zawsze pozostaje to \'cos\' co niestety w wielu przypadkach tez sie gdzies rozplywa, a wtedy...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej ale chyba troche przesadzasz, bo jeżeli masz zamiar w przyszłości wziąć ślub z ta osobą i być z nią już tak do końca to jak teraz się nudzisz to co dopiero po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co? wydaje mi sie ze mimo wsyztsko ma on dobre intencje.. mozliwe ze czuje ze to juz nie to samo co na poczatku... i chce ze tka powiem..wymusic to uczucie, poprzez zadsze widzenie sie z tobą.. wiem sama po sobie.. gdy juz mi sie rpzykszył moj chlopak.. nie chcialam sie z nim widziec przez jakies dwa dni... zebys cos odswierzyc.. wtedy sie wytesknilam.. i nasze spotkanie sie bylo..wyjątkowe:) mysle ze chloapk chce dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty2
tak sobie siedze i rozmyslam. lezki mi kapia, bo pozwolilam sobie na rozklejenie sie :) czasem mi tego potrzeba. to taki wieczor, kiedy powinnam sie upic, ale nie mam zadnego alkoholu :) wiem, ze ma dobre zamiary. i to nie jest jakies wyrachowane, zamierzone dzialanie z jego strony. po prostu mniej mnie potrzebuje niz kiedys, ale smutno mi z ta swiadomoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz może powinnaś z nim porozmawiać na ten temat. Może on rzeczywiście musi zatęsknić,to wtedy pozwól mu na to nie dzwoń nie pisz niech się pierwszy odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty2
ale jak obudzic uczucie? myslalam, ze takie przerwy w widywaniu sie i pewna niedostepnosc z mojej strony wlasnie w tym pomoga. i rzeczywiscie po przerwie jest nawet lepiej niz na poczatku znajomosci - mam stesknionego, kochanego, czulego chlopaka, ktory mnie tuli i mowi, ze mu mnie brakowalo. ale potem znow przez kilka dni wystarczy mu jedynie zamienienie paru slow na gg.. nie chce z nim rozmawiac na ten temat, bo nie sadze by to cos zmienilo. bo przeciez od samej rozmowy nie zapala znow checia widywania mnie non stop. a wlasnie o jego chec mi chodzi. chce zeby on sam chcial, a nie zebysmy sie widywali bo ja chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co? jestescie juz dlugo ze sobą.. on jest pewny twojego uczucia... nie czuje przez to potrzeby zabiegania o ciebie..zdobywania.. itp..wiesz o co chodiz.. cuzje staly lad i juz.. \'jestes i tak zostanie\' wie ze nawte jak sie nie spotka z toba przez 3 tyg. nic sie nie stanie..bo ty zawsze bedziesz czekac... ale to jets złe myslenie..! mysle ze powinnac mu pokazac.. jaka z ciebie atrakcyjna dziewczyna.. i ze przez jego zaniedbanie jakis inny typek moze zwrocic twoją uwage.. niehc czuje sie zagrozony.. ale delikatnie.. wiesz.. pokaz mu ze jestes nie zalezna.. wyjdz gdzies sie rozerwac.. niech poczuje..ze moze cie stracic.. przez to ze posiweca ci mało uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty2
mam podobne refleksje. nawet zaczelam juz szukac chetnych na imprezowanie w jutrzejszy wieczor :) tyle ze jakos tak nie lubie tego typu manipulacji.. zawsze staralam sie byc grzeczna dziewczynka i nie dawac mu powodow do zazdrosci, ale to najwyrazniej zla taktyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty2
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arturroo gatttii
szukasz kogoś na dziś wieczór? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty2
tak. ale szukam jedynie wsrod starych dobrych przyjaciol :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arturroo gatttii
może bym się nadał na przyjaciela :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonkaaa
A moze on jest pewien ze siedzisz w domu i placzesz za nim? Nie powinno tak byc. Moim zdaniem on zachowujac sie tak daje Ci przyzwolenie na chodzenie wlasnymi sciezkami- wykorzystaj to i zacznij sie spotykac z kolezankami, chodzic na imprezy, rozwijac wlasne pasje, uczyc sie czegos nowego-wykorzystaj ten czas tylko dla siebie. Jesli straci te pewnosc ze siedzisz w domu i czekasz na niego to moze sie w nim obudzic chec czestszego spotkania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty2
taa zapewne chodzi ci o przyajciela ze specjalnoscia 'bolcowanie'. nie dzieki, nie takich przyjaciol mi potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty2
stonkaa - mysle ze masz racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arturroo gatttii
nie wiem o czym mówisz :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×