zostawil mnie z dlugami

Nie wiem co robic, jestem totalnie zalamana.Facet oszukiwal mnie, wykorzystal-glupia bylam ze sie dawalam ale coz, kochalam go.Wrocil do swojej eks a mnie zostawil z dlugami ktore narobil, z niesplaconmi pozyczkami,bez pracy.Powiedzial ze mam sobie jakos poradzic i pozyczyc na splate.Nie wiem co robic,siedzie i wyje.

Idiota! :(

mam podobna sytuacje, tzn.moj maz narozrabial, ale jeszcze jestesmy razem, ma dlugi i mam nadz. ze sam je splaci

Ale jak miał robić długi to czemu on nie miałby ich spłacać:O?

Rany boskie, co za potwór. Dziewczyno, gdzie ty miałaś oczy? Miłość miłością, ale jeśli chodzi o pieniądze, to raczej trzeba skierować się w stronę zdrowego rozsądku. Bardzo ci współczuję, ale musisz starać się wyegzekwować od niego chociaż część pieniędzy.

Bo pewnie ona je wzięła na swoje nazwisko :-o

Tak to jest, gdy \"kładziemy\" na szalę zbyt wiele... :O Lepiej \"polożyć\" mniej, wtedy mnie do stracenia

On nie splaci bo bylo szystko brane na mnie.Nie mogl na siebie.Tak mnie wystrowal ze mu bezwglednie ufalam.Jeste w tym tez moja wina ze pozwolilam na to ale wierzylam ze spotkalam swoja wielka milosc i ze bedzie wszystko ok.Byly wspolneplany, marzenia.A okazalo sie ze perfidnie mnie oszukal i wykorzystal:(

Dobrze by było, zebyś ostrzegła jego eks przed nim. Może i ją załatwic podobnie. .... To w końcu on jest małym gnojkiem, a dziewczyny raczej niewinne..... Myślę, ze szczerość wobec jego eks da i jemu prztyczka w nos. A ona może nie podzieli Twojego losu...

Wspolczuje ze natknelas sie na takiego drania! Nie martw sie, jakos sie wygrzebiesz z tego, poszukaj pomocy wsrod bliskich lub znajomych, poszukaj pracy i mozliwosci splaty tych dlugow. Pamietaj ze nei wszyscy sa tacy, ale trzeba ufac z rozsadkiem, nie slepo. No i nie placz! To Ci nie pomoze, ale odbierze sily. Glowa do gory i zacznij dzialac.

A no i koniecznie musisz opowiedziec wszystko eks- czy uwiezy to jej juz sprawa.

Eks z tego powodu go póltora roku temu wykoapala z domu.Tez ja oszukiwał,kręcił.Nie wiedziaam tego.Mówił ze sie rozstają bo juz nic między nimi nie ma(jak sie poznalismy wlasnie był w trakcie wyprowadzki).2 miesiące temu rozmawialam z nia przez telefon, jak powiedzialam jej jaki podal mi powod ich rozstania to sie rozesmiala i powiedziala, zeto nie wiem dlaczego sie rozstali, ale ze to on powinien mi powiedzieec.Teraz w sumie nie wiem czy wrocił do niej, bo rozmawiałam z nią 2 di temu i powiedziala mi ze zgodzila sie by mieszkal w domu ze względu na syna,ona pracuje, często wyjezdza wiec dla syna lepiej ze jest wtedy z ojcem.A tak naprawde czy ona będzie z nim czy nie to nie ma zadnego znaczenia.To juz jej sprawa i problem.Moj jest tylko taki ze tone w długach i nie wiem co robic.

A i powiedzialam jej ze zostawi mnie z tymi dłgami, powiedziala ze wspólczuje mi, ale ze wlasnie on taki jest,ona sie juz kiedys o tym przekonala, a ja dopiero teraz.

ja bym sie pozapozyczala u rodziny, zawsze to lepiej splacac niz jakies kredyty w bankach

Wiem ze rodzina, przyjaciele pewnie jakos mi pomoga posplacac to wszystko.Tylko boli mnie to wszystko.Juz nawet nie tak bardzo ze mnie zostawil, ale ze zostawil z tym wszystkim i nawet sie nie przejal tym jak sobie poradze.Ide pomalu zaltwiac te wszystkie sprawy, nie ma na co czekac.Trzymajcie kciuki za mnie.I dzięki za Wasze rady.

z jakimis kolesiami od odzyskiwania dlugow, za jakis procencik i od razu sie kasa znajdzie.