wstydliwa rzecz

kiedys uzywałam tamponow, ale od jakiegos czasu nie moge ich tam dac. tak jakbym była za ciasna. próbowałam z tymi najmniejszymi nawet, ale i tak kazda proba załozena tamponu konczyła sie niepowodziem i bólem. nie wiem co jest grane, bo nie moge nawet dac tam palca zeby cos wyczuc. zaznacze ze jestem jeszcze dziewicą, nic mnie nie boli, nie mam zadnych dziwnych wydzielin. raczej niczym sie nie stresuje... naprawde nie wiem co moze byc grane, ze kiedys spokojnie mogłam załozyc tampona, ale teraz juz nie. zaczyna mnie to martwic... prosze o jakies porady, powinnam isc z tym do lekarza?

jak sobie dajesz palca, tampona? to naprawde ciekawe. W jakiej wiosce mieszkasz, jest tam lekarz?

masz pochwice. Tylko nie jak rekaw czarodzieja, a wrecz przeciwnie.

moze za sucha jestes...i poslizgu nie ma...

oj tam sie czepiasz lola ^^ to znaczy ze mam iśc do lekarza czy nie?

co do poslizgu to tez się nad tym zastanawiałam, ale nawet w sytuacjach, kidy jestem wilgotna nie moge WSADZIC (^^) tam palca, więc to raczej odpada...

nie czepiam sie, tylko twoj sposob mowienia sugeruje, ze pochodisz ze wsi, stad moje pytanie, czy masz w poblizu lekarza ginekologa, zeby pojsc. Na forum nikt tobie miedzy nogi nie zajrzy i nie powie, co ci dolega.

jestem miasta, nawet całkiem dużego. poprostu starałam się użyc jakiś eufemizmów... widac bezskutecznie :) nie lubie wyrazu "wsadzac"

rozumiem, ze chodzilo o SYNONIMY? mozna napisac "wkladac", "umieszczac", "zakladac", "wsuwac", niekoniecznie wsadzac. To duze miasto to Bialystok? :/

uwazam ze słowo eufemizm pasuje do mojej wypowiedzi, myslałam nad synonimem. uznałam jednak ze dla mnie jednak zdecydownie lepiej brzmi dac nic wsadzic, do tego stopnia ze nie moge ich umiescic na równi tak jak synonimów. ale i tak poczułam się jak debil. dzięki. chyba nie o to chodzi na tym forum zeby oceniac styl czyjejs wypowiedzi tylko tresc. nie moge tez zrozumiec tez tego, ze po tym słowie "dac" zakwalifikowano mnie do ludzi ze wsi. rozumiem ze oni są głupsi?

pokaz mi, gdzie napisalam, ze ludzie ze wsi sa glupsi?? chyba, ze ty czujesz sie glupsza. Ja napisalam jedynie, ze uzywaja innych sformulowan np dac zamiast wlozyc.

jak widzisz ludzie z miasta mówią 'dac', a znalazłabym wiele osób ze wsi mówiących 'włożyc', 'wsadzic'... uwazam ze nie mozna dochodzic do takich wniosków po krótkiej wypowiedzi. nie ważne, nie o tym jest temat.

na temat napisalam juz wyzej; nikt tobie nie postawi tutaj diagnozy, nawet lekarz nie zbada cie wirtualnie. czego oczekujesz? idz do ginekologa.

Żeby taki taki problem nazwać "wstydliwą rzeczą", chyba trzeba być rzeczywiście ze wsi zabitej dechami, albo mieć mało latek. Ile masz lat? Przecież to żaden wstyd. Oświecę Cię, że każda kobieta powinna chodzić na kontrolę przynajmniej raz do roku. A jak w Twoim mieście niem alekarza, to może znajdzie się jakiś traktorzysta. Skąd wiesz, czy nie masz raka?

moze za bardzo jestes spieta podczas wkladania, rozluznij sie.wez gleboki oddech....moze sie uda.

lola ale jesteś pojebana! to że ktoś jest ze wsi nie oznacza wcależe jest gorszy i nie potrafii formułować zdań. kretynka z ciebie

"tuku"!!!! Ile jeszcze takich idiotek sie rodzi jak ty!!!!