gorączka przy ząbkowaniu...

moj syn zabkuje i dostał wysokiej gorączki. Daje mu czopki, ale mało pomagają. zancie jakies lepsze sposoby na zbicie tej goraczki?

ja daje ibufen jest super

mozesz sprobowac z tymi syropkami dla dzieci a jesli nie chcesz zbytnio z lekami szalec to proponuje stary sposob ktory podpowiedziala mi polozna - zmocz skarpetki pod zimniutka woda i zaloz mu na stopki owijajac przy tym kocykiem, jak dasz rade to jeszcze zimny kompres na czolo. powtorz ze 2 razy. wiaodmo tak szybko temperatury to nie zbije ale zawsze cos. jesli masz kogos w USA to popros zeby ci przyslali dzieciecy TYLENOL lub MOTRIN, rewelacyjnie zbijaja tempke (w kwadrans z 39,5 spada na 37) a przystosowane sa dla dzieci od 1 miesiaca zycia. paczka lotnicza z lekami idzie 4 dni (opakowanie leku ok $6 a wyslanie paczki do poslki $12)

bardzo dziekuje za odpowiedzi. Niestety musiałam z nim jechac na pogotowie. Bo moj pediatra stwierdził ze tak wysoka goraczka przy zabkowaniu to nie mozliwe. Dostał antybiotyk. Chciałam tego uniknac, bo syn czasto choruje i je antybiotyki:(

dzis bylismy u naszego pediatry i sie okazało ze synowi nie dokucza tak zabkowanie tylko ma zapalenie ucha:(

Ja też słyszałam, że w zasadzie od ząbkowania to nie powinno być gorączki tylko wtedy może dać się infekcja, bo dziecko jest osłabione. Ale generalnie dobrze jest przy ząbkowaniu mieć w domu ibufen, i jak coś się dzieje, to działa nie tylko przeciwbólowo ale też przeciwzapalnie.

moja mała wlasnie ząbkuje i ma dzis caly dzien goraczke a do tego biegunke. lekarka kazala dawac nurofen plus elektrolity zeby sie nie odwodnila. Po nurofenie jej spada goraczka.

kurcze to mnie pocieszylyscie. ja z nia bylam dzis u 2 pediatrów i ja zbadały i stwierdzily ze to od zabków bo wszystko ma czyste... jak jej do jutra nie przejdzie to odwiedzimy kolejnego lekarza...

Mojej córce jak wyrzynał sie zab trzonowy to 3 dni miala ponad 39 stopni, dawałam nurofen na zmiane z paracetamolem, bo sam nurofen nie pomagal, 3 tygodnie pozniej, zaczal wychodzic 2 trzonowiec i historia sie powtorzyla, z tym,ze na 4 dzien pojechalam z nia na pogotowie (byla sobota) bo w nocy dostala 40 stopni, i okazalo sie,ze wychodzily jej 3 trzonowce, przyplatala sie infekcja wirusowa i biegunka i byly minimalne zmiany w moczo. antybiotyku nie podali, tylko kazasli regularnie dawac lek przeciwgoraczkowy (efferalgan w czopkach), furagin, etrenol na biegunke i po 2 dniach przeszlo. w sumie 6 dob miala temperature ponad 39,a zbic dawala sie tylko do 37,5.

mago a mi zabronili dawac czopków przy biegunce bo to podraznia jelita.

u nas na ząbkowanie zadziałał Ibufen i to był pierwszy i jedyny lek, jaki podałam. na szczęście wszystko się dość szybko skończyło, a gorączka trwała krótko.

Ja też daję Ibufen. Skład ma taki sam jak Nurofen, czyli zawiera ibuprofen, a jest tańszy. Czopkow dziecku nie daje, bo się pręży, wije i płacze a od tego tylko temperatura rośnie. A tak cyk, łyżeczka pomrańczowego syropku i po sprawie

Jest dobry ranking na http://rankingtermometrow.pl/ aktualizują go na bieżąco już od paru dni widzę ze głosów przybywa także faktycznie ludzie wchodzą i głosują a tylko takie rankingi mają sens moim zdaniem

Tutaj na pewno sprawdzi się czopek przeciwgorączkowy, ale również polecam żel przy bolesnym ząbkowaniu- Bobolen. Jest on do kupienia w aptece. U nas się sprawdził.

Od którego miesiąca życia można stosować ten żel bobolen, moja córka ma pół roku i szukamy czegoś skutecznego dla tak małych dzieci. 

Moje dzieci zawsze trochę gorączkowały przy ząbkowaniu, a kiedy dziąsełka dokuczały smarowałam bobolenem,  bardzo dobry żel bez którego trudno byłoby przetrwać okres ząbkowania.

Ja nakładam bobolen na chłodzący gryzak i naprawdę pomaga, synek się uspokaja, widać, ze mu to przynosi ulgę

Mój synek dostał nagle temperatury. Na początku myślałam  ,że to jakaś infekcja,ale nic poza temp.mu nie dolegalo. Nie miał ani kaszlu,ani kataru. Jedynie po zajrzeniu do buźki spulchnione dziąsełko. Ale żeby wykluczyć infekcje (po 2 dniach gorączki) poszliśmy do lekarza. Pani doktor przebadala,osluchala i zajrzała do gardła i uszu,by wykluczyć zapalenie. Dała również skierowanie na mocz.  Wszystko było ok. Okazało się ,że to przez ząbki (zaznaczam,ze pierwsze dwa ząbki wyszły niemalże bezobjawowo). Gorączkował 2.5 doby. Temperatura nie była stała...skakala od 37.5 do 38.4°C.  Nawet podanie nurofenu czy paracetamolu nie zbijało zbytnio temp. Jedynym sposobem na niewielki i chwilowy spadek były okłady na czoło.  W przypadku tak małych dzieci jest jednak wskazana po 2-3 dniach gorączki wizyta u pediatry,który wykluczy chorobę oraz nawadnianie dziecka.  Musi dużo pić (żeby się nieodwodnić oraz żeby szybciej pozbyć się gorączki) !!!