Tak bym chciala byc juz mezatka.......

Mam mezczyzne z ktorym chce spedzic reszte zycia, ale ... musze jeszzce na to poczekac by zrealizowac swoje marzenia.... czekaja mnie studia... i jak wszyscy mowia to jest najwazniejsze. nie wiem czy ktos mnie zrozumie i tak ma ale to czekanie jest straszne:( jeszcze do tego tyle czasu. Bardzo sie kochamy ale ze slubem musimy jeszcze poczekac:(

nie.... Oboje wiemy ze to milosc na cle zycie.. to w sumie moja pierwsza milosc z ktorej nie chce zrezygnowac...:)

fajnie sie macie. to w sumie na co czekacie?

Nie wiem, po co się tak śpieszysz:O Miłość zawsze przetrwa, nieważne czy z papierem czy nie. A możesz sobie tylko narobić kłopotów:o Ja też znalazłam mężczyznę, który mnie kochał, chciała zakąłdać rodzinę,w ogóle żenić się, świata poza mną nie widział, nawet nie patrzył na inne dziewczyny czy kobiety, był kochany, przemiły, ciperpilwy, i tak przez dwa lata bycia razem w związku. Tzn. był taki już wczeeśniej, ale razem byliśmy dwa lata, nie licząc wcześniejszej, takiej normalnej naszej znajomości. I nagle się okazało, że po prostu mnie zostawił, przestał się mną interesować, po prostu 100% olewki. Nie ma i nie miał innej na oku, nie chodziło o nikogo trzeciego, w sumie nie wiem, o co mu chodziło. Wrócił na krótko, właśnie dziś zerwał ze mną smsem:o A jeszcez rok temu sam chciał się żenić ze mną:o Ja wcale nie marzę o ślubie, wręcz przeciwnie, ale nie marzę tez o tym, żeby ktoś tak mnie traktował. Ludzie się zmieniają a jesteś jeszcez bardzo młoda... Jak dla mnie ślub to zbędna formalność, życie ci się z dnia na dzień nie zmieni ani trochę, a problemów możesz sobie narobić mnóstwo.

Rozumiem ze jestes zla bo tez bylam w pdobnej sytuacji z tym samym facetem ale to tez przetrwalismy i juz wiem ze teraz bedzie dobrze:) nie spieszy nam sie ale bardzo juz bym chciala posmakowac takiego zycia:) oboje o tym marzymy

Zobacz jak cię traktuje Czy szanuje Cię Czy Twoje zdanie bierze pod uwagę czy neguje, bo znajoma ma inne, a zna ją dłużej, bo uwiesiła się z całym życiem na nim, manipuluje go słowami, zachowaniem, wzbudza poczucie winy, choć go wykorzystała i robi to nadal Mąż musi kochać żonę. A żona musi mieć pewność, że jak będzie się palić to ją uratuje a nie znajomą

Wydaje mi sie, ze chcesz juz byc mezatka, zeby czuc sie pewniej...ze myslisz, ze jak sformalizujecie Wasz zwiazek to On na pewno Cie juz nie zostawi i na pewno bedzie do konca zycia. Ze to taka gwarancja dla Ciebie. Ciagle masz obawy, mimo, ze wiesz, ze Cie bardzo kocha ten facet itd. Ale mimo wszystko sie boisz. I dlatego chcesz byc oficjalnie nazwana zona swojego meza :) Moge sie oczywiscie mylic, ale tak mi sie wydaje, co napisalam :P Moze to i dobrze, ze do tego nie dojdzie za szybko, bo to bedzie taka proba. Jelsi przetrwacie, to mozesz byc bardzo dumna z Was obu i mozesz wierzyc, ze to najprawdziwsza Milosc, skoro tyle przetrwala..No oczywiscie pozniej moze sie cos zaczac walic, ale taka proba czasu, to dobra rzecz. A jestescie razem tak, czy tak:) Sukienka slubna moze zaczekac. Zycze Wam powodzenia i mnostwo buziakow na udana wspolna przyszlosc :*:*

Moze to i dobrze, ze do tego nie dojdzie za szybko, bo to bedzie taka proba. Jelsi przetrwacie, to mozesz byc bardzo dumna z Was obu i mozesz wierzyc, ze to najprawdziwsza Milosc, skoro tyle przetrwala.. to prawda:) Miłość co przetrwała manipulacje i lalki z wosku Zawistnej:) czuje ze dalej juszy manipuluje nie łzami a postawą - ja chciałam tylko aby mniekochano ale za jaką cene? tak robią tylko podli ludzie, gdzie cel u nich uswieca srodki

A ja spotkalam na swojej drodze taka jedna Zawistna :) I tyle lalek juz bylo i manipulacji, a niepotrzebnie watpilam w Niego i wierze, ze to co przezywam to prawdziwa Milosc :) Ale tez nie wiadomo, co sie stanie z uplywem czasu..Co to jest Promienna wogole?? \'\'Miłość co przetrwała manipulacje i lalki z wosku Zawistnej czuje ze dalej juszy manipuluje nie łzami a postawą - ja chciałam tylko aby mniekochano ale za jaką cene? tak robią tylko podli ludzie, gdzie cel u nich uswieca srodki\'\' Bardzo mi sie spodobalo:)

A ja spotkalam na swojej drodze taka jedna Zawistna I tyle lalek juz bylo i manipulacji, a niepotrzebnie watpilam w Niego i wierze, ze to co przezywam to prawdziwa Milosc Piękne Właśnie o tym mówię Nie wątpie w Niego Ale w Nią Mimo że Miłość nasza ma cyfrę 2 2 serca To jej zawistne mąci nam drogę Ale... tak było dawno;) teraz On wie że kocham szczerze I już nie wątpi:) Miłość wszystko zwycięża:)

Zgadzam sie z przedmowczynia :) Zwycieza wszystko, jesli to Milosc, wiec przyszla mezatko sie nie zamartwiaj, wierzysz, ze to jest to (a wierzysz na pewno, skoro chcesz wyjsc za maz) wiec mozesz poczekac :)

Ten czas jest piękną lekcją cierpliwości :) Pozdrawiam serdecznie Życzę dużo szczęscią

łazisz po wszystkich topikach założ wreszcie swój:D

Dzieki za komentarze. Wiem ze to dobra lekscja... tylko trzeba cierpliwie czekac:) wiemze nam sie uda, oboj wierzymy gleboko w ta Milosc! Poprostu to jest wielkie marzenie osob ktore bardzo sie kochaja i wiedza ze to jeszzce moglo by nas abrdziej zblizyc do siebie

co ma byc to bedzie,nie rob nic na sile,ciesz sie zyciem,studiami,miej pasje,a milosc jesli jest prawdziwa poczeka,jeszcze "najesz sie tego chleba"

Zamierzamy oboje wyjechac i zamieszkac. Ja bede studiowac a on pracowac... :) wiem ze to glupie ale moze ktos mnie rozumie...

ja tez tak bym chciala. Oboje jestesmy juz po studiach ale ja bardzo bym chciala zebysmy sie pobrali. niestety dla niego rok to malo na podjecie tej decyzji. on potrzebuje czasu...Wiemy oboje, ze nie chcemy byc z nikim innym, ze sie kochamy ale slub jest dla niego trudnym tematem :-( No i co zrobic???

orange coloured sky ale skoro on wie ze chce z toba byc juz na zawsze i nic wam nie ztoi na przeszkodzie to nad czym tu sie zastanawiac??:(