Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Leonia

Jak coś nie tak to się wyprowadzam..

Polecane posty

Gość Leonia

Mieszkam z mężczyzną, jak coś się między nami nie układa odrazu chcę pakować walizki, nie daję rady sama ze sobą, nie mamy dzieci może dlatego mi tak łatwo się poddać i zostawić wszystko, bo z drugiej strony nie chcę być z kimś 30 lat nieustannie się kłócąc, zabraniaj ąc komuś czegoś itp, do tej pory( mieszkamy razem 2 lata, ślubu nie mamy) zdarzyło nam się 2 razy gdy pakowałam walizki i 2 razy gdy mówiłam, że chcę odejść, średnio jeden raz na pół roku...może jestem psychicznie słaba, a może wy też tak kobietki macie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata---
ile masz lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leonia
Skończyłam studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agivp
nie pakuj walizek i nie strasz ze sie wyprowadzisz za kazdym razem gdy sie poklocicie. bo przyjdzie taka chwila ze nie bedziesz miala potem gdzie a co gorsze do kogo wrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowika********
ja tez tak mam chciaz on robil karczemne awantury dwa razy sie wyprowadzilam niechcialam wracac ale on nalegal ciagle robi jakies chore jazdy dluzej nie wytrzymam chyba czas spakowac walizki oststni raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leonia
właśnie wiem, że w końu sobie wykrakam ale ja nie udaję, na tą chwilę co mówię, że chcę odejść jestem tego święcie przekonana i tylko denerwuje mnie, że on potrafi mnie powstrzymać, jestem słaba psychicznie, nie wiem jak sobie poradzę jak jeszcze raz dojdzie do takiej sytuacji..mam nadzieję że wszystko się poukłada, ja wykarzę więcej zrozumienia a On empatii w stosunku do moiej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowika********
u mnie pierwszy raz w zeszlym roku sie wyprowadzilam i wrocilam po kilku dniach drugi pol rok pozniej ale wtedy mnie uderzyl tez wrocilam i jakies 2 miesiace temu z nowu mnie uderzyl ale sie nie wyprowadzilam jetsesmy 6 lat i dwa razy mnie uderzyl po alkoholu wszystko mi sie sypie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×