Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kunuska

zrobiłam test nie jestem w ciąży, brak okresu, 7 miesięcy po porodzie

Polecane posty

Gość kunuska

Wiem że jest tu wiele topików o podobnej tematyce, ale moja sytuacja jest taka że 7 miesięcy temu urodziłam synka. 3 miesiące temu dostałam pierwszy okres, następny pojawił się troszkę nieregularnie, ale to była zaledwie różnica kilku dni. Teraz czekam i czekam i i nic... Raczej wykluczam następną ciążę, zrobiłam test, który pokazuje że w ciązy nie jestem, więc trochę to dziwne, co myślicie na ten temat?Co to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pasztet
to znaczy ze masz zryta psyche !!!!!;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może powinnaś wybrać się do ginekologa, niech on coś zaradzi. nie wiem jak to jest bo nie mam jeszcze dzidzi ale wydaje mi sie że powinnaś dostać coś na wywołanie okresu, bo jeśli dobrze zrozumiałam to już jest długa przerwa. więc nie zastanawiaj się tylko umów na wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etrzask
Jestem w dokładnie identycznej sytuacji i czekam na okres od 10 dni (dwa testy negatywne). To moje drugie dziecko i z pierwszym nie miałam takich opóźnień. Nie wiem co robić. Na niektórych forach lekarze piszą o jakiś terapiach hormonalnych. Ale gdzie tu terapia jak hormony jeszcze po ciąży i karmieniu szaleją. Rażniej mi że nie tylko ja mam taki kłopot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekka
Witajcie, ja też mam 7 miesięcznego synka - drugie dziecko. Po urodzeniu miałam dwa okresy, teraz czekam na trzeci. Test zrobiłam - wynik negatywny. Nie wiem co robić - czy test jest wiarygodny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka 18
moja koleznaka ma niespełna 18 lat... i przez ok rok nie miala okresu.. miala bole tak jak by go miala ale go nie bylo :) byla z tym u lekarza zrobil jej serie badan.. nawet na tarczyce :) stwierdzono u niej zapalenie jajnika.. przepisal jej antybiotyk i teraz powoli dochodzi do siebie... ale mowi ze brak okresu to byl dla niej koszmar... ( nie współżyła z chlopakiem bo go nie ma- jest dziewica) ale i tak chciala go bardzo bo nigdy nie wiedziala kiedy ja najdzie :).... jak juz dostala okres miala go bardzo obfity.. ciagle zwalniala sie ze szkoly.. bo jak mowila " cieklo z niej jak z kranu" -okres caly czas miala az przez 2 miesiace ... to byl dla niej koszmar.. i ciagly bol brzucha i faszerowanie sie tabletkami :) pozdrawiam i sorki za zasmiecenie topika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×